Forum Audi 80 Klub Polska

Witam, tak jak w temacie, po uruchomieniu silnika auto chwile chodzi ładnie, po około 20-30 s zaczyna się dusić i w końcu gaśnie. Wystarczy że "dołożę" mu troszkę obrotów nogą i problem nie istnieje. Paliwo zatankowane 98, podstawa gaźnika cała, tutaj by nie łapał lewego powietrza. Czy ktoś miał podobny przypadek i co może być przyczyną ?

Albo świruje sterowanie przesłoną dawki paliwa albo nastawnik przepustnicy.

Dzieje się to to zimnym czy ciepłym silniku?

Zobacz na otwartym filtrze powietrza czy przymknięcie palcem przesłony nad gardzielą I przelotu poprawi sytuacje jak zacznie gasnąć. Bo na zimnym sterowanie jest zależne głównie od czujnika temperatury płynu (i może też od czujnika temperatury powietrza na kolektorze ssącym) a na ciepłym też dochodzi sonda lambda.

Dodano po 2 minutach 7 sekundach:
No i jeszcze dochodzą mechaniczne usterki gaźnika.

Objawy na ciepłym i na zimnym silniku, po małych konsultacjach z kilkoma osobami, stwierdziliśmy z tatą żeby minimalnie podnieś mu obroty, chwilowo problem ustał. Gdzie szukać tego czujnika płynu w razie dalszej walki ?, Dodam że tata stwierdził iż kiedyś było coś grzebane przy regulacji wolnych obrotów( u nas nie, auto mamy od 2004 roku) prawdopodobnie jeszcze w Niemczech, powiedział mi (jak przyjechałem z pracy) że śrubka regulacji nie miała już wcięcia na śrubokręt

To może masz już niesprawny układ regulacji obrotów. Bo tam obroty są już regulowane przez komputer tą gruszką.

Czujnik płynu to ten na dole króćca na głowicy z którego wychodzi górny wąż chłodnicy. Ale jak ciepłym czy zimnym to samo to prędzej masz ten nastawnik obrotów niesprawny albo jakiś problem ze składem mieszanki.

Masz obrotomierz? Samochód podnosi sobie obroty jak silnik jest zimny?

Z tego co pamiętam to po odpaleniu trzepień nastawnika przepustnicy powinien się mocno cofnąć bo jakby tego nie zrobił (a często się tak dzieje przez nieszczelności) to będzie silnik wył na 2000 obrotów./min.

Nie mam obrotomierza( niestety bieda wersja XD), na słuch nie podnosi sobie obrotów po za momentem rozruchu gdzie słychać że ma jakieś 100-200 więcej( ale z tego co wyczytałem na forum tak raczej powinno być) ogółem ładnie trzymie obroty. Z mieszanką nic do tej pory nie było u nas grzebane. Kiedyś miał okres (już dawno ) że na zimnym lubił się zablokować tak jak piszesz gdzieś koło 2 tys, po ponownym uruchomieniu jednak chodził normalnie na tych około 800 obr Gdy wymienialiśmy podstawę gaźnika to trochę przeczyściliśmy ten silniczek krokowy i potem już nigdy nie było tego że na zimnym dostawał te 2 tys obr. Do tej pory nigdy nie gasł na tych wolnych obrotach