[80 B3 1,8 LPG] przegrzanie silnika!!!
[80 B3 1,8 LPG] przegrzanie silnika!!!
Błagam o szybką odpowiedz.Otóż przegrzewa mi się silnik, nie obraca mi płynu chłodniczego.Wąż górny, idący od chłodnicy jest ciepły, a dolny, idący od pompy, zimny.Podejrzewałem termostat, wymieniłem na nowy, z ciekawości sprawdziłem stary, gotując go w wodzie, i się otworzył! Nieraz jeszcze udawało mi się, że jak widziałem że temp. przekracza 100 stopni, to wymuszałem obieg płynu, naciskają węże, wtedy woda wpadała do chłodnicy, uruchamiał się wentylator i było wszystko ok(do czasu zgaszenia silnika i ostygnięcia).Zawsze auto mi trzymało temp. 90 stopni, i nie było problemu. Teraz nawet gdy uda mi się wymusić obieg, to nawet wentylator nie jest w stanie schłodzić do 90 stopni.
Bardzo proszę o pomoc, co to może być, auto jest mi niezbędne do pracy, muszę szybko usunąć usterkę.
Pomóżcie!!!
Bardzo proszę o pomoc, co to może być, auto jest mi niezbędne do pracy, muszę szybko usunąć usterkę.
Pomóżcie!!!
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
W pierwszym etapie sprawdziłbym tą pompę wodną i wszytsko co się z nią wiąże.
Ostatnio zmieniony 31 sty 2008, 21:42 przez Motostacja pl, łącznie zmieniany 1 raz.
Oprócz pompy warto sprawdzic także inne rzeczy. Widzę, że silnik to RU a więc 4 cylindry... Sprawdź naciąg paska klinowego pompy. Jeżeli naciąg jest za mały to także może by powodem problemów.
Inny powód - jeżeli dolny wąż jest zimny (ogólnie, jeżeli chłodnica jest ciepła tylko w górnej części) to może znaczyc, że chłodnica jest w środku zanieczyszczona kamieniem i korozją... W takiej sytuacji pomoże tylko wymiana chłodnicy...
Inny powód - jeżeli dolny wąż jest zimny (ogólnie, jeżeli chłodnica jest ciepła tylko w górnej części) to może znaczyc, że chłodnica jest w środku zanieczyszczona kamieniem i korozją... W takiej sytuacji pomoże tylko wymiana chłodnicy...
Może zapowietrzać się dolny wąż przy wejściu do krućca z termostatem . Żeby to sprawdzić wystarczy delikatnie poluzować opaskę na tym krućcu aż do pokazania się płynu i ocieplenia dolnego węża . Nie za bardzo jestem w stanie powiedzoeś czym to może być spowodowane ale miałem taki przypadek : Po wymianie termostatu na nowy ( wcześniej sprawdzony w garku z wodą w jakich temperaturach się otwiera i zamyka ) przejechałem w ten sposób 60 km w 2 godziny . Przez pierwsze 15 km wszystko było ok i nagle temperwtura doszła do 100 i wentylator się nie włączył , maska w górę a wąż górny ciepły a dolny zimny , na pracującym silniku poluzowałem tą opaskę i po pokazaniu się płynu momentalnie dolny wąż zrobił się gorący , temperatura spadła do 90 i ja wtedy w droge i po kolejnych 5 km podobny zabieg . Przez całe 60 km w ten sposób jechałem . Koloejna wymiana termostatu i na początku było ok . Do tej pory ( pół roku ) miałem podobny numer 1 raz , musiałem luzować dolną opaskę 2 razy pod rząd i przestało się zapowietrzać . Do dziś nie wiem co to może być i od czego zależy . Może ktoś na forum miał podobny przypadek .
Ja właśnie jestem po wymianie pompy wody, co prawda silnik JN, ale pewnie wygląda to podobnie. Powiem szczerze, ten silnik nie jest łatwy do odpowietrzenia. Gdyby nie to, że mechanik dobrze zna te silniki, to ja pewnie bym sobie długo nie mógł z tym poradzić. Tutaj nie jest tak, jak w innych autach-zalewasz, czekasz aż zacznie się duży obieg, uzupełniasz, zakręcasz i jeździsz.
Troszkę trzeba się nakombinować z naciskaniem węży, luzowaniem opasek i wypuszczaniem powietrza i trzeba uważać, żeby się nie poparzyć parą z układu.
U mnie cała operacja odpowietrzania zajęła około 20 minut. Teraz wszystko jest OK i temp. nie wzrasta ponad normę.
Troszkę trzeba się nakombinować z naciskaniem węży, luzowaniem opasek i wypuszczaniem powietrza i trzeba uważać, żeby się nie poparzyć parą z układu.
U mnie cała operacja odpowietrzania zajęła około 20 minut. Teraz wszystko jest OK i temp. nie wzrasta ponad normę.
Ale ja potem założyłem nowy termostat i sytuacja była ta sama, co przy starym-brak obiegu.Raczej mało prawdopodobne, aby oba były wadliwe.Dzisiaj wyczytałem w książce że do układu wchodzi ok 7 litrów płynu, ja przy zmianie(strzelił mi wąż, i praktycznie zgubiłem cały płyn), zużyłem około 4 litry nowego płynu.Może układ jest potężnie zapowietrzony, jeśli tak, to jaka jest skuteczna metoda, żeby go odpowietrzyć dokładnie?
[ Dodano: 2008-02-01, 17:35 ]
Odkręciłem węża przy termostacie, tak jak mi wyżej radzono, na zapalonym i ciepłym silniku, i płyn wyciekł, czyli termostat się otwiera, ale płyn dalej nie dostał sie do chłodnicy. Jak ściskam grube węże, dolny i górny, to się uginają na przemian, czyli przelot przez chłodnicę jest ...Może to powietrze nie pozwala przepchnąć płynu...?
[ Dodano: 2008-02-01, 17:35 ]
Odkręciłem węża przy termostacie, tak jak mi wyżej radzono, na zapalonym i ciepłym silniku, i płyn wyciekł, czyli termostat się otwiera, ale płyn dalej nie dostał sie do chłodnicy. Jak ściskam grube węże, dolny i górny, to się uginają na przemian, czyli przelot przez chłodnicę jest ...Może to powietrze nie pozwala przepchnąć płynu...?
Jeżeli po odkręceniu dolnego węża płyn w nim nie nabrał temperatury , to na 99% zacięty termostat . Ten przypadek , który opisałem w poście wyżej był z nowym , świeżo założonym termostatem , który w garnku otwierał się a w aucie nie chciał . Dopiero kolejny termostat zaczął w miarę dobrze funkcjonować .fuji74 pisze: [ Dodano: 2008-02-01, 17:35 ]
Odkręciłem węża przy termostacie, tak jak mi wyżej radzono, na zapalonym i ciepłym silniku, i płyn wyciekł, czyli termostat się otwiera, ale płyn dalej nie dostał sie do chłodnicy. Jak ściskam grube węże, dolny i górny, to się uginają na przemian, czyli przelot przez chłodnicę jest ...Może to powietrze nie pozwala przepchnąć płynu...?
Jeżeli jest zapowietrzona nagrzewnica , to nie masz grzania i nie ma to wpływu na otwieranie się termostatu .
Wszystko dobrze, tylko te siedem litrów płynu to wchodzi w CAŁY układ. Żeby taką ilość spuścić to pasowałoby rozmontować silnik.fuji74 pisze:Ale ja potem założyłem nowy termostat i sytuacja była ta sama, co przy starym-brak obiegu.Raczej mało prawdopodobne, aby oba były wadliwe.Dzisiaj wyczytałem w książce że do układu wchodzi ok 7 litrów płynu, ja przy zmianie(strzelił mi wąż, i praktycznie zgubiłem cały płyn), zużyłem około 4 litry nowego płynu.Może układ jest potężnie zapowietrzony, jeśli tak, to jaka jest skuteczna metoda, żeby go odpowietrzyć dokładnie?
Zapowietrzona nagrzewnica będzie powodem niedomagań obiegu chłodzenia, ci co sądzą inaczej niech spróbują wymienić płyn bez odkręcania węża lub odpowietrznika w nagrzewnicy w B4
Aby skutecznie odpowietrzyć układ najpierw trzeba kompleksowo sprawdzić jego drożność. następnie szczelnie poskręcać wszystkie opaski, poluzować odpowietrznik lub wąż w najwyższym punktcie układu chłodzenia (nagrzewnica) i zalać płyn aż do wypompowania powietrza. Jeśli tak nie da rady to należy posłużyć sie metodą z benzynowych silników A4 i w sztuczny sposób, za pomocą szczelnego przedłużenia zbiornika wyrównawczego podwyższyć faktyczny poziom płynu w układzie. Musi być dobrze.
PS. Jeżeli układ jest mocno zapowietrzony i będziemy na siłe nagrzewać slinik to w pewnym momencie węże zaczną puchnąć i szczękać.