[B4 ALL] Jak zamalować obicia, zadrapania lakieru?
[B4 ALL] Jak zamalować obicia, zadrapania lakieru?
Witam.
Pytanie jak w temacie, chodzi mi o zamalowanie małych ubytków lakieru, takich jak obicie, zadrapanie, obskrobanie itp. na:
- zagięciach elementów, np. rogi drzwi, klapy
- całych elementach np. maska, dach
- zderzak - odszedł płat lakieru (malowany w kolorze nadwozia)
Chodzi mi o naprawę we własnym garażu, dość niedrogo i bez specjalistycznego sprzętu. to ze musze kupić ciutke lakieru i jakiś pedzelek, moze do paznokci, to wiem :mrgreen:. te moje obicia sa na tyle małe ze oddanie do lakiernika nie wchodzi w grę, ale troche mnie denerwuja i chce zrobić z tym porządek. Jeśli to ma jakies znaczenie to kolor mam czarny metalik, już raz całe autko było kiedyś malowane.
z góry dzięki za podpowiedzi.
Pytanie jak w temacie, chodzi mi o zamalowanie małych ubytków lakieru, takich jak obicie, zadrapanie, obskrobanie itp. na:
- zagięciach elementów, np. rogi drzwi, klapy
- całych elementach np. maska, dach
- zderzak - odszedł płat lakieru (malowany w kolorze nadwozia)
Chodzi mi o naprawę we własnym garażu, dość niedrogo i bez specjalistycznego sprzętu. to ze musze kupić ciutke lakieru i jakiś pedzelek, moze do paznokci, to wiem :mrgreen:. te moje obicia sa na tyle małe ze oddanie do lakiernika nie wchodzi w grę, ale troche mnie denerwuja i chce zrobić z tym porządek. Jeśli to ma jakies znaczenie to kolor mam czarny metalik, już raz całe autko było kiedyś malowane.
z góry dzięki za podpowiedzi.
jak wiadomo trzeba wszystko oszlifowac pozniej podklad i malunek procz duzej ilosci papiero sciernego i lakieru to chyba ci nic nie trzeba jesli masz zamiar malowac pędzlem ale pistoletem jest oczywiscie lepiej kiedyś mój wujek malował całe auto sprayem czerwonym na podworku i przyznam ze efekt końcowy był bardzo dobry autko bardzo ładnie sie prezentowało. (jak ktoś chce ten zabieg komentowac to dodam to było grubo ponad 10 lat temu ,auto było tzn cała buda ze szrota i wujek sam całe auto od podstaw robił od srubki do srubki)
- Solskier
- Forum Audi 80
- Posty: 4315
- Rejestracja: 16 sie 2007, 11:25
- Imię: Sebastian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2,2 AAN
- Lokalizacja: Kłodzko
- Kontakt:
Daj sobie kolego z tym spokuj masz lakier metalizowany i bedzie dość zancznie widać w miescach gdzie podmalowywałeś... gdy był to lakier zwykły akrylowy to wtedy zamalowałbys np tym pendzelkiem po całkowitym wyschnieciu pocisnołbyś bardzo dorobnym paierkiem a potem pastą 3G i nie było by śladu, a z metalikiem tak nie zrobisz bo klar jest bardzo twardy i nie idzie go spolerować....
jeszcze nie wiem czy pedzlem czy jakimś wacikiem, narazie zbieram pomysły.
a moze kupić dobrany spray i tym pomalowac? wiem ze sa takie tylko ze drozsze po ok 30 zl za puszke.
ale i tak bedzie mniej widać niż biała odpryśnięta plama na czarnym lakierze, co nie? a kto sie nie przyjrzy to sie nie dopatrzy.Solskier pisze:Daj sobie kolego z tym spokuj masz lakier metalizowany i bedzie dość zancznie widać
a moze kupić dobrany spray i tym pomalowac? wiem ze sa takie tylko ze drozsze po ok 30 zl za puszke.
- Solskier
- Forum Audi 80
- Posty: 4315
- Rejestracja: 16 sie 2007, 11:25
- Imię: Sebastian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2,2 AAN
- Lokalizacja: Kłodzko
- Kontakt:
Jak juz nie chcesz tych białych palm to spray napewno odapda bo zapackasz cały elemnt a jak okleisz to wyjdzie dopiero placek, dorób sobie troche farby i wacikiem, gabka, albo pendzelkiem nałuż ostatecznie tylko i wyłacznie na obbicie potem po całkowitym wyschnieciu weź sobra paste i spoleruj do odpowieniej gubosci tak aby jak najbardziej zanikła róznica.jasiekddd pisze:a moze kupić dobrany spray i tym pomalowac? wiem ze sa takie tylko ze drozsze po ok 30 zl za puszke.
- bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
- Solskier
- Forum Audi 80
- Posty: 4315
- Rejestracja: 16 sie 2007, 11:25
- Imię: Sebastian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2,2 AAN
- Lokalizacja: Kłodzko
- Kontakt:
Ludzie przestańcie, co Wy sprayami chcecie malować auta, takie rzeczy a zwłaszcza całe elemnty robi sie tylko i wyłaczni pistoletem w każdym innym wpadku bedize kicha jakich mało, efekt porównywalny do poalowania wałkiem. Pozarym jak masz lakier metalizowany to muisz zmyc pier warstew klaru speclajnym zmywaczem polakierować zadrapany element np na zapylenie (jak nie chesz malować całje maski) i walną całą maske na nowo klarem wtedy nic nie bedzie widać.
myślalem o oklejeniu calego elementu i zostawieniu tylko rysy, ale moze lepiej bedzie jakims wacikiem zeby było grubiej i spolerowac na rowno ze starym lakierem.Solskier pisze:spray napewno odapda bo zapackasz cały elemnt
do bartek18150:
kiedyś szpachlowalem nadkola w nissanie i malowalem właśnie dobieranym sprayem na srebrny metalic i powiem, ze jak na robote za pare groszy to wyszlo całkiem fajnie nie dawałem zadnego podkładu na szpachle to za poł roku rdza wyszla :oops: i nie malowalem calego elementu tylko część. co prawda w zależności z jakiego kąta sie patrzy widac delikatnie inny odcień ale kto się dobrze nie przyjrzy to sie nie zorientuje. wadą jest to, ze po sprayu jest inna powierzchnia, bardziej chropowata, taka bez poślizgu. nie probowałem tego poprawiać pasta scierna to nie wiem czy wtedy byłoby troche lepiej.
- bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
-
- Audi 80 Klub
- Posty: 948
- Rejestracja: 29 sie 2007, 19:41
- Imię: Rafał
- Model: Audi 80 B1
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 6A
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
ja w paru miejscach mam gola blache a ze to ponadczasowe technicznie audi a nie fort to nie ma tam mowy o rdzy.'Zamowilem sobie lakierek w sztyfcie i drobne pierdolki sie zamaluje i zeszlifuje do wmiare rownego koloru i polerka pasta :!:
A jak to wyjdzie to sie okaze bo w poldolocie przetarlem lakier i przegzalo go i byla kuposlawa
A jak to wyjdzie to sie okaze bo w poldolocie przetarlem lakier i przegzalo go i byla kuposlawa
Po pierwsze: sprayem to po murach dzieci mogą malować a nie po aucie. Po drugie jak małe odpryski i nie ma rdzy to tylko odtłuścić i pędzelkiem(bardzo dobrze sprawdza się coś takiego jak kobiety mają do paznokci) takie krople zrobić ale nie za duże żeby nie ściekło,po wyschnięciu papier 2000 na mokro i polerka.Po trzecie rysy ciężka sprawa ale najmniej widoczne będzie jak w te rysę delikatnie grubą igłą naniesiemy lakieru ale nie za dużo bo ciężko będzie spolerować. Tak poza tym to ze zwykłymi lakierami to można różne cuda tworzyć i po polerce nie będzie widać, a z metalikiem to jak coś większego to niestety cały element trzeba będzie klarem prysnąć.Uff ale sie rozpisałem:-)
''odpryśnięty lakier'' to nie jest,to jest kilo kitu które pękło bo za grubo tego nawalone.Zrobić można wszystko tylko pytanie jaki to ma sens i ile to wytrzyma.Możesz to wyczyścić pokitować , podkładem i polakierować ale za długo to nie wytrzyma bo kitu tam nawalone strasznie.Wyjścia(sensowne)widzę dwa: 1 wywalić kit z całego błotnika i zobaczyć co ten błotnik jest warty, 2 od razu poszukać dobrego błotnika i zakładać.