[ b3 1.8 PM] rozrusznik

eryk · Post autor: **eryk** » 17 lut 2008, 12:52

panowie cos takiego jak wendiks czy cos takiego , ile moze to kosztowac? mozna to dokupic czy trzeba kupic caly rozrusznik?

afro · Post autor: **afro** » 17 lut 2008, 12:53

dokladnie to nie wendiks a bendix

eryk · Post autor: **eryk** » 17 lut 2008, 12:56

nie mialem z tym jeszcze do czynienia to skad moge wiedziec jak to sie nazywa pisze jak slyszalem

Darecki3037 · Post autor: **Darecki3037** » 17 lut 2008, 13:26

tak bendiks jest osobna wymienną częścią rozrusznika, koszt waha sie od 40 - 100zł dobrego producenta

eryk · Post autor: **eryk** » 17 lut 2008, 17:22

dzieki

Fantomas_29 · Post autor: **Fantomas_29** » 17 lut 2008, 21:40

bez problemowo da sie go wymienić <ok>

ClNEK · Post autor: **ClNEK** » 17 lut 2008, 23:22

w Twoim 2 temacie ktory zostal zamkniety koledzy twierdzili ze lpeiej kupic uzywany jak regenerowac a ja uwazam dokladnie odwrotnie

cena praktycznie ta sama a w rozruszniku uzywanym najprawdopodobniej szczotki, bendix itp nie sa 1 swiezosci. ja chcialem miec pewnosc, ze mnie on nie zawiedzie np za pol roku i bez wachania oddalem do regeneracji

djbeat · Post autor: **djbeat** » 17 lut 2008, 23:25

dobra ale co masz z tym bendixem, bo ja temat rozrusznika przerabiałem w zeszłym tygodniu.
jaki masz problem? jak przekręcasz kluczyk to słyszysz rozrusznik, ale nie motor nie kręci? a za drugim, trzecim razem kręci?
żęzi Ci jak kręcisz rozrusznik?
w takich wypadkach wystarczy tulejkę dorobić, tą która jest na zębatce, tylko nie dorób za pasownej i nie dawaj smaru, tylko rzadki olej

bartek18150 · Post autor: **bartek18150** » 18 lut 2008, 12:55

to moze doloncze sie do tematu

Co moze byc padniete w rozruszniku ze jak rano odpalam to robi tak jakby pol obrotu, przystaje, konrolki gasna, i odpala

dodam ze czasem bendix nie zaskakuje przy wiekszym mrozie. co z tym zrobic?

shelby · Post autor: **shelby** » 18 lut 2008, 13:39

bartek18150,
Powody:
1. Słaby akumulator
2. Za wczesny zapłon
3. Wyjechane tulejki na wirniku rozrusznika

bartek18150 · Post autor: **bartek18150** » 18 lut 2008, 13:48

akumulator odpada bo mam nowy, na cieplym silniku zazwyczaj jest dobrze. Czasem zdazy sie ze rozgrzany ciezko przekreci, eh cieplo sie zrobi to bede musial wyciagac rozrusznik

Canibal · Post autor: **Canibal** » 18 lut 2008, 13:49

to i ja sie podłacze otoz juz drugi raz mialem taki problem ze auto nie odpalilo wcale niby cos z zaplonem ale na kable odpalilo po chwili . jechalem na spot mielismy przymusowa przerwe przez jakies 15-20 minut chodziły awaryjne i ogrzewanie po tym czasie auto wogole nie chcialo odpalic przy kreceniu alarm lekko wył troche pokrecilo i nic poza tym od czego to moze byc ?

shelby · Post autor: **shelby** » 18 lut 2008, 14:19

Canibal,
jeśli masz kable WN w bardzo kiepskim stanie to, przy dość dużym wydatku prądu na rozrusznik, może nie dochodzić napięcie do świec zapłonowych. Jak podłączyłeś drugi akumulator, prądu zrobiło się więcej i auto normalnie zapaliło. Podnieś maskę przy pracującym silniku w nocy; popatrz czy przypadkiem wokół kabli WN nie masz dyskoteki.
Alarm załącza się przy odłączonym akumulatorze. Zaśniedziałe klemy mogą powodować odłączanie akumulatora od instalacji i zostajesz bez prądu.

Canibal · Post autor: **Canibal** » 18 lut 2008, 14:53

klemy czyscilem dyskoteki raczej nie mam ale sprawdze dzis wieczorem alarm wyje jak odlaczysz aku to fakt ale jak krecilem to tak skowyczyl jakby go stado swin przeciagalo dzwiek sie wydłuzal itp czyli co moga byc kable walniete czy jak ?

bartek18150 · Post autor: **bartek18150** » 18 lut 2008, 15:22

masz poprostu duzy popyt na prad podczas rozruchu, oststnio szwagrowi kabel od masy przy skrzyni zasniedzial i tez cyrki sie dzialy, tyle zo to byl mercedes. Ale mozesz rownie dobrze miec gdzies zasniedziale kable