[B4 1.9 TDI 1Z] prośba o analizę logów
moze to ci cos rozjasni popuszczasz 4 śrubki jedna ta z * jest inna potrzebny jest kluczyk mniej wiecej taki potem wlanczasz vag 001 i patrzysz na dawke paliwa i pukasz delikatnie w nastawnik za bedzie kolo 3.0-3.5 mg/R potem dokrecasz i jest ok
na zdjeciu wyglada to inaczej bo to zdjecie z czyszczenia mojego nastawnika ale wyobraz sobie ze jest na nim pokrywka
na zdjeciu wyglada to inaczej bo to zdjecie z czyszczenia mojego nastawnika ale wyobraz sobie ze jest na nim pokrywka
a to ciekawe co mowisz.
jak chcesz ustawic dokladnie dawke na zgaszonym silniku?
na poczatku jak kupilem auto bylem u najlepszego pompiarza na podkarpaniu i ustawial mi dawke na zapalonym silniku (do niego jezdza z calego podkarpacia i nie tylko nawet ciagnikami siodlowymi to firma rodzinna i zajmuja sie tym od lat wiec chyba koles wie co robi robi kompletne remonty pomp wtryskowych)
w krakowie tez widzialem w takim zakladzie i tez na zapalonym silniku
jak chcesz ustawic dokladnie dawke na zgaszonym silniku?
na poczatku jak kupilem auto bylem u najlepszego pompiarza na podkarpaniu i ustawial mi dawke na zapalonym silniku (do niego jezdza z calego podkarpacia i nie tylko nawet ciagnikami siodlowymi to firma rodzinna i zajmuja sie tym od lat wiec chyba koles wie co robi robi kompletne remonty pomp wtryskowych)
w krakowie tez widzialem w takim zakladzie i tez na zapalonym silniku
wedlug mnie bez obrazy to czysty debilizm
jesli masz nowa uszczelke to musisz popuscic mocniej sruby i wtedy moze wyskoczyc kulczeka z pierscienia i masakra z silnika, albo leje Ci sie ropa bokami.
do tego z racji tego ze nastawnik jest wyzej inna jest dawka wskazywana na luznych niz na skreconych srubach
po trzecie jesli Ci sie machnie za bardzo nastawnik w strone wyjsc na wtryski to tez zrobisz masakre bo auto moze wpasc w samozaplon!!
ustawia sie to na zgaszonym. przestawiasz skrecasz sprawdzasz, i tak az do ustawienia
troche czasochlonne ale uwierz mi lenistwo nie poplaca
PS to co napisalem powyzej (ustawianie na odpalonym) testowalem na swoim wlasnym aucie, zeby sprawdzic czy rzeczywiscie szybciej i latwiej bedzie ustawiac tak dawke paliwa, NIE JEST latwiej i nie jest bezpiecznie.
jesli masz nowa uszczelke to musisz popuscic mocniej sruby i wtedy moze wyskoczyc kulczeka z pierscienia i masakra z silnika, albo leje Ci sie ropa bokami.
do tego z racji tego ze nastawnik jest wyzej inna jest dawka wskazywana na luznych niz na skreconych srubach
po trzecie jesli Ci sie machnie za bardzo nastawnik w strone wyjsc na wtryski to tez zrobisz masakre bo auto moze wpasc w samozaplon!!
ustawia sie to na zgaszonym. przestawiasz skrecasz sprawdzasz, i tak az do ustawienia
troche czasochlonne ale uwierz mi lenistwo nie poplaca
PS to co napisalem powyzej (ustawianie na odpalonym) testowalem na swoim wlasnym aucie, zeby sprawdzic czy rzeczywiscie szybciej i latwiej bedzie ustawiac tak dawke paliwa, NIE JEST latwiej i nie jest bezpiecznie.
ja sruby popuszczam tylko troch tak ze nic sie nie leje i nic nie ma prawa wyskoczyc pukajac delikatnie wydaje mi sie ze jest praktycznie nie mozliwe doprowadzenia do rozbegania
a powiedz mi czy kat wtrysku tez ustawiasz na zgaszonym silniku?
bo ja ustawiam na odpalonym
[ Dodano: 2008-02-21, 00:39 ]
a co to tego czy jest to debilizm czy nie to przeciez sam sobie tego nie wymyslilem tylko mowie ze tak wiedzialem ze ustawiaja fachowcy w 2 profesionalnych zakladach gdzie regeneruja pompy wtryskowe wec nie sa to jakies dudraki tylko goscie wiedza o tym wszystko
niechce sie z toba spierac bo nie raz sie ciebie radzilem w takich sprawach ale mysle ze niema w tym nic zlego skoro robia tak w serwisach
a powiedz mi czy kat wtrysku tez ustawiasz na zgaszonym silniku?
bo ja ustawiam na odpalonym
[ Dodano: 2008-02-21, 00:39 ]
a co to tego czy jest to debilizm czy nie to przeciez sam sobie tego nie wymyslilem tylko mowie ze tak wiedzialem ze ustawiaja fachowcy w 2 profesionalnych zakladach gdzie regeneruja pompy wtryskowe wec nie sa to jakies dudraki tylko goscie wiedza o tym wszystko
niechce sie z toba spierac bo nie raz sie ciebie radzilem w takich sprawach ale mysle ze niema w tym nic zlego skoro robia tak w serwisach
dobrze powiedziane - wydaje Ci sie, ja juz mialem przypadek w swoim aucie ze auto zaczelo mi sie rozbiegac, i zgaszenie stacyjka nic nie dalo... wnioski sam wyciagnijhct pisze:wydaje mi sie ze jest praktycznie
to ustawia sie na odpalonym, z tym ze ruszenie pompa (maks w jedna czy w druga) nie bedzie skutkowac takimi konsekwencjami jak machniecie zbytnie nastawnikiema powiedz mi czy kat wtrysku tez ustawiasz na zgaszonym silniku?
poza tym sa serwisy ktore ustawiaja kat wtrysku na zgadzonym, taka sama procedura jak ja dawke paliwa.
zreszta kazdy robi tak jak lubi
moze Ty lubisz dreszczyk emocji podczas roboty ja nie
[ Dodano: 2008-02-21, 00:49 ]
ja takie serwisy omijam z dalekahct pisze:a co to tego czy jest to debilizm czy nie to przeciez sam sobie tego nie wymyslilem tylko mowie ze tak wiedzialem ze ustawiaja fachowcy w 2 profesionalnych zakladach gdzie regeneruja pompy wtryskowe wec nie sa to jakies dudraki tylko goscie wiedza o tym wszystko
niechce sie z toba spierac bo nie raz sie ciebie radzilem w takich sprawach ale mysle ze niema w tym nic zlego skoro robia tak w serwisach
juz niejedno auto do mnie przyjezdzalo po takim serwisie
niektorzy dzownia do "takich" serwisow i dowiaduja sie ze nie mozna zrobic nastawnika indukcyjnego.
co do
ja rowniez nie chce, wyrazam tylko moje zdanie i ostrzegam by ktos sobie szkody nie narobilhct pisze:niechce sie z toba spierac
ja tez ustawialem dawke na zapalonym silniku tylko najpierw calkiem wyciagnolem nastawnik bo musialem zabezpieczenie zniszczyc pózniej dokrecilem nast tak zebym mogl ruszac nim, ustawilem na znak wczesniej zrobiony i uruchomilem silnik i delikatnie pukajac młotczkiem usatwilem dawke na okolo 2mg/skok to jest okolo 10 -11 wartosc deltascan i mysle zmienic tak na 3.5 mg/skok a fabrycznie bylo okolo 7mg/skok, a jak delikatnie odkrecimy nastawnik to moim zdaniem nie powinien wyskoczyc z pierscienia i trzeba go bardzo delikatnie przesuwac, bardzo maly ruch to juz spore zmiany dawki, ale i mozna robic tak jak Adamm napewno dłuzej z tym schodzi ale bezpieczniej :mrgreen:
Powinno sie regulowac na zgaszonym, potem kontrola i ewentualnie powtórka, ale znając mechaników dla zaoszczedzenia czasu robia to na zapalonym silniku. Co do logów to to poprawy dawka wtrsyku jest za duza i masz straszne korekcje wtrysku i to na wszystkich cylindrach. Po ustawieniu dawki powinno sie troche poprawic ale i tak cos sie zaczyna dziac.
Faktycznie kolega ma dawke za wysoką, ale nie demonizowałbym.
Od dluzszego czasu jezdze na dawce 1 mg/R :mrgreen:.
Co do tych wywalonych korekcji to po pierwsze wyczyscilbym nastawnik i znow zalogowałbym 013 stawiam dukaty przeciwko orzechom ze bedzie lepiej.
Jesli wartosci bedą duze in minus ale rowno na wszystkich cylindrach to swiadczy to o tym ze silnik ma duzy przebieg ale jest w dobrej kondycji.
Generalnie zdrowy silnik ze zdrowym ukladem wtryskowym powinien oscylowac w przedziale plus minus 0,4 mg/R
Pozdr
Od dluzszego czasu jezdze na dawce 1 mg/R :mrgreen:.
Co do tych wywalonych korekcji to po pierwsze wyczyscilbym nastawnik i znow zalogowałbym 013 stawiam dukaty przeciwko orzechom ze bedzie lepiej.
Jesli wartosci bedą duze in minus ale rowno na wszystkich cylindrach to swiadczy to o tym ze silnik ma duzy przebieg ale jest w dobrej kondycji.
Generalnie zdrowy silnik ze zdrowym ukladem wtryskowym powinien oscylowac w przedziale plus minus 0,4 mg/R
Pozdr