[All] Smar grafitowy na uszczelke glowicy....
ale ta cieniutka wastewka oleju na uszczelce tworzy właśnie coś w rodzaju filmu olejowego. uszczelko poprostu sie nie zapieka "na amen"
jak nie posmarujesz uszczelki i sie zapiecze to powiem ze jest naprawdę ciężko odkręcić taki filtr. a jak jeszcze ten filtr jest umiejscowiony w miejscu trudno dostępnym to juz wtedy jest tortura... (ostatnio w Oplu Astrze 1.7 TD [silnik Isuzu] tak było zesło mi z 1,5 godziny zeby go odkręcić a dojscie jest .^%#^# a później było skrobanie starej uszczelki bo ktoś skręcił na "sucho" )
jak nie posmarujesz uszczelki i sie zapiecze to powiem ze jest naprawdę ciężko odkręcić taki filtr. a jak jeszcze ten filtr jest umiejscowiony w miejscu trudno dostępnym to juz wtedy jest tortura... (ostatnio w Oplu Astrze 1.7 TD [silnik Isuzu] tak było zesło mi z 1,5 godziny zeby go odkręcić a dojscie jest .^%#^# a później było skrobanie starej uszczelki bo ktoś skręcił na "sucho" )
smar na uszczelke
...a no wlasnie kolego widmo, i tu cię zaskocze, bo literatura mowi wlasnie o smarze na taka uszczelke filtra olejowego. Jak posiadarz ksiazke "reguluje i naprawiam audi" to patrz wdziale wymiana oleju itd.
mam ale nie czytam niektórych działów ... co nie oznacza ze nie umiem czytacBodek pisze: Jak posiadarz ksiazke "reguluje i naprawiam audi" to patrz wdziale wymiana oleju itd.
zazwyczaj czytam instrukcje podane przez producenta cześci zamiennej.
bo dla przykładu w książce napiszą inny moment dokręcenia uszczelki pod głowicą a z kolei producent uszczelki poda inny. i teraz w co wierzyć ?
w to co pisze książka (która z założenia zakłada ze zakładane są oryginalne części) czy w informację od producenta części który faktycznie zna wytrzymałość i inne parametry swojego produktu.
to zrób kiedyś tak, że przy wymianie oleju załóż filtr oleju na sucho ... i uszczelka sucha i miejsce gdzie się uyszczelka styka z aluminiowym korpusem. nie wieże w cuda zeby uszczelka sie nie zapiekła żeby poźniej odkręcić bez kombinacji ... <ok>
smar grafitowy
...no wlasnie widmo, sam w czesci ogolu odpowiedziales na temat poruszony przezemnie.
W co wierzyc, ty praktykujesz olej, literatura mowi smar, inni mechanicy wedlug literatury czysto pod uszczelke glowicy, zas inni smar...
W co wierzyc, ty praktykujesz olej, literatura mowi smar, inni mechanicy wedlug literatury czysto pod uszczelke glowicy, zas inni smar...
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Bodek, nie no bez jaj. Uszczelki pod głowicą nie wymieniasz co 10 tys. ani co roku Nie ma potrzeby dbać o to by uszczelkę można było łatwo zdjąć z głowicy/bloku. Wręcz przeciwnie im lepiej uszczelka przylgnie do obu elementów tym lepiej.
Na pytanie komu wierzyć? oczywiście producentowi danej uszczelki/części. Dlaczego, też już sobie odpowiedzieliście, bo producent lepiej wie jakie są parametry danego produktu i co jest potrzebne do jego jak najlepszej pracy, a na żadnej instrukcji współcześnie produkowanej uszczelki pod głowicę nie widziałem najmniejszej wzmianki zalecającej smarowanie uszczelki, za to widziałem zalecenie by bezwzględnie oczyścić obie powierzchnie z tłuszczu, oleju itp. Poza tym nawet jeśli się uczepić książki to również nie ma słowa na temat smarowania ale jest na temat czystości.
Na pytanie komu wierzyć? oczywiście producentowi danej uszczelki/części. Dlaczego, też już sobie odpowiedzieliście, bo producent lepiej wie jakie są parametry danego produktu i co jest potrzebne do jego jak najlepszej pracy, a na żadnej instrukcji współcześnie produkowanej uszczelki pod głowicę nie widziałem najmniejszej wzmianki zalecającej smarowanie uszczelki, za to widziałem zalecenie by bezwzględnie oczyścić obie powierzchnie z tłuszczu, oleju itp. Poza tym nawet jeśli się uczepić książki to również nie ma słowa na temat smarowania ale jest na temat czystości.
samr na uszczelke
Danek moze to i sa jaja, ale ja z gory dziekuje za takie tezy jak ta np:
Otóż jego nadmiar może nie zostać wyciśnięty na zewnątrz tylko pozostanie pod uszczelką. Tolerancje wykonania są tak małe, że nawet niewielka jego ilość może zdeformować uszczelkę i w konsekwencji głowicę lub spowodować powstanie nierównego rozłożenia sił docisku głowicy do bloku, a to może spowodować skrzywienie głowicy czy nawet jej pęknięcie. Bez urazy ale dla mnie to sa jaja :lol:
Otóż jego nadmiar może nie zostać wyciśnięty na zewnątrz tylko pozostanie pod uszczelką. Tolerancje wykonania są tak małe, że nawet niewielka jego ilość może zdeformować uszczelkę i w konsekwencji głowicę lub spowodować powstanie nierównego rozłożenia sił docisku głowicy do bloku, a to może spowodować skrzywienie głowicy czy nawet jej pęknięcie. Bez urazy ale dla mnie to sa jaja :lol:
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Skoro tak to zrób kiedyś taki eksperyment: Na stole probierczym (idealnie płaska powierzchnia) połóż jakiś stalowy, utwardzony drut o grubości 0,5mm teraz na ten drut połóż pasek szkła o długości ściany głowicy i szerokości ok. 10 mm oraz grubości 2 mm. Teraz na oba końce szkła połóż ostrożnie ciężar ok. 200 kg (po obu końcach) i zobacz jaki będzie efekt . Masz prawo mieć swoje zdanie, a ja mam prawo do swojego. Zadałeś pytanie w temacie to odpowiadam zgodnie ze swoją wiedzą i doświadczeniem (nie zawsze samochodowym) aczkolwiek mocno mechanicznym.Bodek pisze:Bez urazy ale dla mnie to sa jaja :lol:
smar grafitowy
Nooo Danek to ci się udalo :lol:
Fantazja jest od tego...
Z calo powago wiem ze posiadasz duze doswiadczenie, ale tutaj odleciales gdzies w chmury :mrgreen:
Pozdrawiam
Fantazja jest od tego...
Z calo powago wiem ze posiadasz duze doswiadczenie, ale tutaj odleciales gdzies w chmury :mrgreen:
Pozdrawiam
smar na uszczelke
...a chociazby ze glowica to odlew zkladajaca sie z zeber w srodku, chcesz wyliczyc mi max obciazenia jakie potrafi przeniesc, jak chcesz to podesle ci wzor na "kratownice"
[ Dodano: 2008-03-16, 16:08 ]
...aha i wracajac do sedna tematu, to nawiazalem kontakt z forumowiczem ktory stosuje stara sprawdzona przez majstrow metode:
Cieniutka warstewka z obu stron, a co jeszcze dla niektorych moze byc :shock: nie planuje glowicy, robi tak do dzisiaj i nie mial zadnych reklamacji.
Powiedzial ze nie chce sie wypowiadac na forum bo sa rozne temu opinie, czmu sie nie dziwie bo zaraz by padly bomby w tym kierunku, co ty, a na co, a jak to, przeciez nie mozna itd.
Majster tez go tak uczyl i stosuje to metode do dzisiaj bez najmniejszych konsekwencji.
A ja mowie robta jak chceta byle skutecznie :mrgreen:
Pzdr..
[ Dodano: 2008-03-16, 16:08 ]
...aha i wracajac do sedna tematu, to nawiazalem kontakt z forumowiczem ktory stosuje stara sprawdzona przez majstrow metode:
Cieniutka warstewka z obu stron, a co jeszcze dla niektorych moze byc :shock: nie planuje glowicy, robi tak do dzisiaj i nie mial zadnych reklamacji.
Powiedzial ze nie chce sie wypowiadac na forum bo sa rozne temu opinie, czmu sie nie dziwie bo zaraz by padly bomby w tym kierunku, co ty, a na co, a jak to, przeciez nie mozna itd.
Majster tez go tak uczyl i stosuje to metode do dzisiaj bez najmniejszych konsekwencji.
A ja mowie robta jak chceta byle skutecznie :mrgreen:
Pzdr..
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Bodek, każda konstrukcja ma swój słaby punkt. Nawet kratownica. Wystarczy, że zabraknie w jakimś wrażliwym miejscu jakiegoś elementu lub zostanie on nadwyrężony a rozkład sił może spowodować spustoszenie. Nieprawdaż? I o to w tym wszystkim chodzi, żeby rozkład sił działających na głowicę i blok był jak najrówniejszy. Dlatego przy dokręcaniu głowicy należy zachować odpowiednią kolejność i momenty dokręcania śrub, w innym wypadku można doprowadzić do zniszczenia głowicy. Jak do tego dodasz dodatkowe olbrzymie obciążenia powstające w czasie pracy silnika to "niespodzianka" jest bardzo prawdopodobna. Taki przykład z życia samochodowego. Silnik rovera 1.4 16V stosowany w poldku jest właśnie konstrukcją mocno "ażurową" i nieznaczne przegrzanie tego silnika bardzo często kończy się pęknięciem głowicy lub bloku ze względu na olbrzymie siły działające na całą konstrukcję. Wymiana uszczelki pod głowicą w tym silniku to niezwykle stresująca robota, najmniejszy błąd skutkuje wcześniej czy później nieodwracalnym uszkodzeniem.
A tak poza tym to jaki cel Twoim zdaniem miałoby smarowanie uszczelki przed założeniem, pomijając jej łatwiejszy późniejszy demontaż? Bo że smar zostanie wchłonięty przez uszczelkę to nie wierzę.
A tak poza tym to jaki cel Twoim zdaniem miałoby smarowanie uszczelki przed założeniem, pomijając jej łatwiejszy późniejszy demontaż? Bo że smar zostanie wchłonięty przez uszczelkę to nie wierzę.
- bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
Chodzi mu chyba ze niby ma to sluzyc wulkanizacji, czyli uszczelka lepiej sie przypiecze do elemetow metalowych....Danek pisze:A tak poza tym to jaki cel Twoim zdaniem miałoby smarowanie uszczelki przed założeniem, pomijając jej łatwiejszy późniejszy demontaż? Bo że smar zostanie wchłonięty przez uszczelkę to nie wierzę.
smar na uszczelke
...no wlasnie bravo, czyli calosc jest narazona na sily wywolane energia cieplna, ktora przedklada sie na rozrzezalnosc cieplna materialu (w tym przypadku glowicy), no i przegrznie materialu jest najczestrzym skutkiem pekniecia glowicy, a nie mechaniczne (warsztatowe) uszkodzenie, bo w konsekwencji rozszerzalnosc cieplna jest juz mechanika. No chyba ze ktos bedzie ciagnal szpilki za pomoca przedluzki 2metrowej ale tez nie obstawiam ze peknie glowica szybciej szpilka sie zerwie albo w bloku zeliwnym wyrwiesz dziure, aluminium raczej sie podda, no albo zrzucisz ja z wysokosci, to wtym przypadku zgadzam sie bedzie to uszkodzenie mechaniczne zew.
No ale co ja bede sie zaglebial dawno to juz mialem eh..
Pzdr..
No ale co ja bede sie zaglebial dawno to juz mialem eh..
Pzdr..