[ ALL ] Kolizyjne silniki
Ludzie o co wam chodzi z ta kolizyjnością. Że niby jak silnik nie jest kolizyjny to można jeździć nie wymieniając paska rozrządu? Pewnie bo po co jak się zerwie to i tak nic się nie stanie bo silnik nie jest kolizyjny
Wymieniajcie na czas pasek, rolkę i napinacz i co tam jeszcze trzeba to nie będzie problemów.
Wymieniajcie na czas pasek, rolkę i napinacz i co tam jeszcze trzeba to nie będzie problemów.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 94
- Rejestracja: 15 gru 2007, 22:54
- Lokalizacja: dolny śląsk
Ludzie o co wam chodzi z ta kolizyjnością. Że niby jak silnik nie jest kolizyjny to można jeździć nie wymieniając paska rozrządu? Pewnie bo po co jak się zerwie to i tak nic się nie stanie bo silnik nie jest kolizyjny
Wymieniajcie na czas pasek, rolkę i napinacz i co tam jeszcze trzeba to nie będzie problemów.
Co sie spinasz człowieku? Ktoś zapytał,więc oczekuje odpowiedzi.Nie masz nic do powiedzenia to sie nie męcz.Swiata nie zmienisz.
Ludziska sami chcą pogrzebać przy swoich furach z róznych przyczyn... może lubią sie od czasu do czasu pobrudzić,moze niemają siana na wizyty u mechaniorów... a ty od razu wszystkich wypowiadających sie w tym temacie wrzucasz do jednego wora.
Wiedza na temat kolizyjności ich silnika daje im mozliwość próbowania...jak coś żle ustawią to silnik sie nie zesra przy próbie zapalenia ,a najwyżej potem pojedzie na lince do warsztatu....daj se na luz bo osiwiejesz....
Kolego nie spinam się i nie powinienem osiwieć z powodu tego czy ktoś wie jaki ma silnik czy nie.
Rozumiem że ludzie lubią pogrzebać przy autkach, sam też tak robię jeśli mam czas. Natomiast jeśli ktoś nie jest pewien czy dobrze złożył rozrząd to klucz w rękę, kilka obrotów i wszystko wiadomo.
Jeśli koledze chodziło o to co się stanie jak źle złoży rozrząd to ok, ale to raczej pewne że co najmniej kilka osób jak przeczyta że ma niekolizyjny silnik pomyśli ...hmmm i tak się przecież nic nie stanie, to po co wymieniać pasek rozrządu, po co wydawać kasę... Sam widziałeś ile pytań a mój też, mój też jest niekolizyjny? Wiedzieć aby wiedzieć, no cóż może niektórym to jest potrzebne...
Koniec.
Rozumiem że ludzie lubią pogrzebać przy autkach, sam też tak robię jeśli mam czas. Natomiast jeśli ktoś nie jest pewien czy dobrze złożył rozrząd to klucz w rękę, kilka obrotów i wszystko wiadomo.
Jeśli koledze chodziło o to co się stanie jak źle złoży rozrząd to ok, ale to raczej pewne że co najmniej kilka osób jak przeczyta że ma niekolizyjny silnik pomyśli ...hmmm i tak się przecież nic nie stanie, to po co wymieniać pasek rozrządu, po co wydawać kasę... Sam widziałeś ile pytań a mój też, mój też jest niekolizyjny? Wiedzieć aby wiedzieć, no cóż może niektórym to jest potrzebne...
Koniec.
Zaczynają ten temat chciałem uzyskać informacje nie po to aby wiedzieć tylko zrobić coś samemu, nie płacąc ludziom którzy nazywają sie mechanikami którzy nie umieją nic poza zdzieraniem kasy- co do nich to oczywiście tylko część takich ludzi jest nie obrażając tych pożadnych. I nie chodzi o jazde z zużytym paskiem. :-x A poza tym uważam ze gdy sie zrobi coś samemu to jest sie z czego naprawde cieszyć. Doskonale rozumiem ze na forum znajdują sie osoby które wiedzą jak sie wziąść za rozrzad i temat który zacząlem moze być smieszny- błachy ale chyba po to, to forum istnieje zeby pomagać ludzią którzy nie znają sie na tym.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Mam to samo pytanie. Czy ABC i AAH (V6) sa kolizyjne. Mialem wypadek i chcialem bez odpalania dowiedziec sie czy mi pasek nie przeskoczyl. Wiem ze mozna pokrecic walem z 2-3 razy. Ale jesli sie okaze ze jest nie kolizyjny, i mi pasek przeskoczyl, walem obrucilem bez problemow, a moze nie byc kompresji. To jest takie gdybanie. Po prostu czy silniki V6 sa kolizyjne. Moze ktos na to proste pytanie odpowiedziec, tak albo nie? nie prosze o jakies inne wywody.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 298
- Rejestracja: 01 lut 2007, 18:05
2,6 ma kolizyjne zawory, sprawdziłem to na wlasnej skórze, sytuacja troche dziwna pękło koło zębate od wałka rozrządu na prawej głowicy
5 zaworów było skrzywionych z czego 2 odstawały od głowicy jedną strona o jakieś 5mm 2 troche mniej może 2-3mm a ostatni był jakis podejrzany wiec tez wymienilem przy okazji zrobiłem też uszczelniacze i zostały też doterte wszystkie gniazda zawórów
5 zaworów było skrzywionych z czego 2 odstawały od głowicy jedną strona o jakieś 5mm 2 troche mniej może 2-3mm a ostatni był jakis podejrzany wiec tez wymienilem przy okazji zrobiłem też uszczelniacze i zostały też doterte wszystkie gniazda zawórów
- Hołowczyc20
- Audi 80 Klub
- Posty: 804
- Rejestracja: 11 mar 2008, 17:25
- Lokalizacja: Mielec