penki00 pisze:K... a ja powymieniałem w zawieszeniu wszystko co mozliwe,a ten h.. ma dalej tendencje do pływania,z tym ze jak robiłem geometrie to powiedzieli że jedno przednie koło ma inne pochylenie,ale jest w granicach normy.Ja też szlifuje górną krewędz,bo jak sie tego nie zrobi to to za cholere nie chce wejść,raz zgniotłem tulejkę prasą i nie nadawała sie już do niczego.
Nie przeklinaj na audi, ono nie jest niczemu winne.
A tak na serio to:
1. Tuleje tylne do półramy/belki w silnikach V6 i TDI są inne niż w pozostałych benzynowych. Być może kupiłeś i zamontowałeś przez pomyłkę bardziej elastyczne tulejki od silników benzynowych i teraz auto Ci pływa po koleinach.
2. Oprócz pochylenia pojedynczego kola kolejnym istotnym parametrem jest różnica w pochyleniu obu kół. Jeżeli oba koła będą miały pochylenia w zakresie tolerancji , ale jedne będzie przy skraju dodatnim a drugie przy skraju ujemnym to różnica między pochyleniami będzie bardzo duża i auto będzie ściągało zwłaszcza przy przyspieszaniu lub hamowaniu.
Niestety mechanikom nie chce się tego sprawdzać i ustawiać.
3. Żeby prawidłowo wcisnąć tuleje do ławy podsilnikowej trzeba znać na to metodę i nic nie trzeba szlifować. Nie polecam tulejek firmy SWAG, zwłaszcza tych tylnych.