[ 80 B4 1.9Tdi 1Z avant] N75 na sterowaniu zawsze 5V....

BolczykB4 · Post autor: **BolczykB4** » 30 kwie 2008, 07:23

Witam, jest problem z sygnałem sterującym elektrozawór N75 w moim 1Z.
zawór jest ok. (25 Ohm, przełącza się przy podaniu na styki 12V).

pomiar napięcia na kostce do N75:

Zapłon włączony, silnik nie pracuje - 5V

Obroty jałowe - 5V

Powinno być 0 lub 12V w odpowiednim stanie pracy, prawda?

komputer aktualnie nie pokazuje żadnych błędów....

Jest sens rozebranie komputera i szukania np. zimnych lutów, zwarcia itp.?
Czy po prostu szukanie drugiego sterownika silnika....

Może ktoś pomierzyć u siebie te wartości i napisać jak powinno być z tym wszystkim?

PozdrawiaM

przemik · Post autor: **przemik** » 30 kwie 2008, 09:22

Napisz jak sie to obajwia w pracy silnika... brak mocy, overbosty ???

Pozdr

BolczykB4 · Post autor: **BolczykB4** » 30 kwie 2008, 11:23

Jest bardzo słaba od dołu do 2000obr ( powinno być mocniej), póżniej w miare ciągnie.
Turbina jest po porządnej regeneracji, nie ma tylko kontroli nad N75....

sztanga zaworu upustowego jest tak wyregulowana żeby nie łapał blędu przeładowania.
coś chwilowo nie mogę umiścić logów... :-|

przemik · Post autor: **przemik** » 30 kwie 2008, 11:29

Z którego roku masz te fure ???

WOJTEK26 · Post autor: **WOJTEK26** » 30 kwie 2008, 11:56

N-75 powinien byc zasilany 12V przyjamniej tak było u mnie, z tego co pamietam to 5V jest zasilana przepływka Pierburga. Jeżeli auto jeździ normalnie to nie przejmowałbym sie tym. Mozliwe ze u ciebie dopiero jak dostaje za duze cisnienie N-75 dostaje 12V i otwiera zawór upustowy.

BolczykB4 · Post autor: **BolczykB4** » 30 kwie 2008, 16:15

To jest 1Z 94rok na przepływce pierburga.

Ale to że trzyma napięcie w obydwu stanach takie samo i niedochodzące do 12V to chyba niehalo coś.

Idzie do 160km/h potem baaaaaardzo ciężko coś osiągnąć, duża i głęboka

turbodziura... (max 187 km/h na A2, po dlugim proszeniu... :mrgreen: ) dobrze nie jest.

Chcę coś z tym zrobić. Katalizator wytłuczony, był troszke przypchany a i tak po 14latach to za bardzo swojej funkcji nie spełniał...

Mam nadzieję że na forum coś ustalimy

postaram się w miarę szybko logi aktualne zamieścić

przemik · Post autor: **przemik** » 30 kwie 2008, 23:14

Zaloguj fure zgodnie z tym tutorialem
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=53752

namor12345 · Post autor: **namor12345** » 02 maja 2008, 01:55

Po przekręceniu kluczyka zapalają sie lampki, zaczyna cykać N75(nie przestaje), przekręcam stacyjkę dalej - rozrusznik kręci ale auto nie ma zamiaru zapalić.
Po przekręceniu kluczyka zapalają sie lampki, N75 milczy, przekręcam stacyjkę dalej - rozrusznik kręci auto zapala bez problemu.
Gdzie szukać przyczyny cykania N75 na postoju silnika? Z kąt jest zasilany ten zawór?
W tej chwili mam kapryśne auto i w każdej ważnej dla mnie chwili może odmówić uruchomienia.[/b]

pilocik69 · Post autor: **pilocik69** » 02 maja 2008, 13:53

zasada 3 rzywiołów

:

- powietrze
- paliwo
-cisnienie

Moze ci paliwo wraca?

przemik · Post autor: **przemik** » 02 maja 2008, 15:06

Jak sie o nie nie dba to kaprysi

N75 nie jest(nie mozebyc) bezposrednia przyczyna niemoznosci uruchomienia silnika.
Szukaj przyczyny gdzie indziej :
- przewody paliwowe
- filtr paliwa
- zawor elekromagnetyczny w pompie..

Adamm · Post autor: **Adamm** » 02 maja 2008, 20:55

jesli n-75 cyka jak szalony po przekreceniu kluczyka to masz gdzies niestyk na kablach do nastawnika (wywala Ci jakies bledy ?? )

sprawdz polaczenia przewodow

karol121 · Post autor: **karol121** » 02 maja 2008, 21:42

tak jak pisze Adamm sprawdz teprzewody co ida od nastawnika sprawdz czy okragla wtyczka dobrze laczy przewody idace od nastwanika do ecu

karol121 · Post autor: **karol121** » 02 maja 2008, 21:51

na zapalonym silniku ma byc 12v na zaworku n75 wtedy gdy jest brak napiecia zawór otwiera sie

namor12345 · Post autor: **namor12345** » 02 maja 2008, 23:16

Zdaje sie że najbliżej prawdy jest kolega Adamm. Do tej pory potraktowałem "kontaktem" wtykę od N75, zrobię to samo z okrągłą wtyką wielostykową Ecu- nastawnik. Wielki dzięki wszystkim za chęć pomocy również tym co wystawili mi opinię nie dbającego o swoje auto, zapewniam że jest to nieprawda.