
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/68e ... 84982.html
Pogięło ci przepływkę na bank. A faluje pewnie z tego powodu, że talerz jest w innej pozycji niż powinien być, musisz to rozebrać. Zobaczyć jak się da to wyprostować i próbować to poskładać tak żeby chodziło. Ale nie będzie to takie proste, możliwe że czeka cię wymiana przepływki.mlodysowa pisze:szeczrze ci powiem że nie łapie gdzie to sie dokładnie znajduje. Przepływomierz jest pod tą gumą tak... czyli co ten dolny dekiel w przypływce jest pomiedzy filtrem a przepływomierzem.... :roll: a i dlaczego jeżeli zdejme zasilanie z tego zaworu biegu jałowego jest w miare dobrze
W NG nie ma żadnej śruby do regulacji obrotów :!: :!: :!: :-xghost2255 pisze:samą klapą obrotów nie wyregulujesz. Musisz teraz dostroić silnik za pomocą dostępnych regulacji, czyli śrubą na przepustnicy i doregulować gaz.
Jeżeli masz LPG to ten wodzik często się przyciera i nie pracuje, nieraz zaczyna cieknąć, i to on reguluje ilością paliwa jaka jest podawana na wtryski. Jeżeli przepływka wychyla się bardziej w górę wodzik się wciska i podaje więcej paliwa. I na odwrót.mlodysowa pisze:KorNoLio dzieki za odpowiedź probowałem pisac na pw niestety coś jest nie tak i nie wysłało ale mniejsza z tym. Ze znajomym mechanikiem gadałem i on mi mówi że na drugim końcu tej przepływki pod wtryskami jest taki wodzik który rególuje mieszankom i tam będzie coś nie tak, bo jeżeli z tym talerzem jest wszystko ok i chodzi swobotnbie wię tylko to. Ma ktoś może rysunek bądź fotke jak to dokładnie wygląda i czy to wogóle tak jest jak on mi mówi... czy owy wodzik mógł sie zaciąc lub skrzywic