[B4 1Z] Problem z ABS
Witam
Pozwole sobie troche odswierzyc temat...troche czasu minelo od czasu kiedy zalozylem temat, troche rzeczy sie zmienilo...ale problem nadal jest...ale po kolei.
Kilka dni temu wymienilem tarcze + klocki z przodu, plyn hamulcowy i komplet amorow (przod+tyl). Ze nie mam czasu samemu sie bawic, robil to mechanik.
Poprzedni plyn byl podobno max zasyfiony (jestem w stanie w to uwierzyc, dlugo nie byl zmieniany) poza tym tloczki byly zapieczone. I wlasnie w zapieczonych tloczkach domniemalem przyczyne wczesniejszego blokowania kół.
No wiec dzis przyszledl czas na sprawdzenie jak auto hamuje. I ku mojemu zdziwieniu z predkosci ok 80-90km/h byl pisk opon i dym. Nie poczulem pod pedalem dzialajacego ABS-u.
Czy da sie jakos "pokonac" ABS wciskajac pedal do podlogi czy nadal u mnie cos jest nie tak? nadmienie ze kontrolka ABs-u wylacza sie prawidlowo - po kilku sekunach.
W czym upatrywac problemu? Prosze o sugestie bo chcialbym to w koncu rozwiazac i zakonczyc, abym mogl wierzyc w system zamontowany w aucie
:mrgreen:
Pozwole sobie troche odswierzyc temat...troche czasu minelo od czasu kiedy zalozylem temat, troche rzeczy sie zmienilo...ale problem nadal jest...ale po kolei.
Kilka dni temu wymienilem tarcze + klocki z przodu, plyn hamulcowy i komplet amorow (przod+tyl). Ze nie mam czasu samemu sie bawic, robil to mechanik.
Poprzedni plyn byl podobno max zasyfiony (jestem w stanie w to uwierzyc, dlugo nie byl zmieniany) poza tym tloczki byly zapieczone. I wlasnie w zapieczonych tloczkach domniemalem przyczyne wczesniejszego blokowania kół.
No wiec dzis przyszledl czas na sprawdzenie jak auto hamuje. I ku mojemu zdziwieniu z predkosci ok 80-90km/h byl pisk opon i dym. Nie poczulem pod pedalem dzialajacego ABS-u.
Czy da sie jakos "pokonac" ABS wciskajac pedal do podlogi czy nadal u mnie cos jest nie tak? nadmienie ze kontrolka ABs-u wylacza sie prawidlowo - po kilku sekunach.
W czym upatrywac problemu? Prosze o sugestie bo chcialbym to w koncu rozwiazac i zakonczyc, abym mogl wierzyc w system zamontowany w aucie
:mrgreen:
Oto od czega ja bym zaczął sprawdzanie.
1) Na wszystkich kołach ma być ten sam rozmiar opon, wysokość całkowita koła musi się zgadzać (opona 195/65R15 nie jest równa 205/65R15)
2)Bezwzględnie podłączyć kompa i zczytać błędy ze sterownika ABS!
3)Jeśli problem wystąpił bezpośrednio po wymianie przegubów to przyjrzeć sie dokładnie czujnikom w przednich kołach. Oczyścić, sprawdzić koronkę na przegubach. Od razu przestrzegam: przegub za 70 zł wcale nie musi być dobry (autopsja). W razie wątpliwości, przeguby do kosza, polecam Lobro.
4)ABS w A80 to nie ten sam co w A4 z 2002 roku. Ten system jest stary, ma małą częstotliwość i mniejsze możliwości. Jeżeli przy 80km/h jest hamulec do podłogi to gwarantuję że będzie pisk, ale powinno być i odbijanie pedału.
1) Na wszystkich kołach ma być ten sam rozmiar opon, wysokość całkowita koła musi się zgadzać (opona 195/65R15 nie jest równa 205/65R15)
2)Bezwzględnie podłączyć kompa i zczytać błędy ze sterownika ABS!
3)Jeśli problem wystąpił bezpośrednio po wymianie przegubów to przyjrzeć sie dokładnie czujnikom w przednich kołach. Oczyścić, sprawdzić koronkę na przegubach. Od razu przestrzegam: przegub za 70 zł wcale nie musi być dobry (autopsja). W razie wątpliwości, przeguby do kosza, polecam Lobro.
4)ABS w A80 to nie ten sam co w A4 z 2002 roku. Ten system jest stary, ma małą częstotliwość i mniejsze możliwości. Jeżeli przy 80km/h jest hamulec do podłogi to gwarantuję że będzie pisk, ale powinno być i odbijanie pedału.
Smar litowy do prowadnic zacisków, a pasta smarująca do tłoczka. A jeśli już o paście....ostatnio przypiekł mi się zacisk z tyłu (moja głupota, ręczny niepopuszczony do końca) i po 5 km mogłem zobaczyć jak wygląda święcąca tarcza hamulcowa (normalnie jak na testach Merca SLR, a efekty zapachowe nadpalonych klocków rozprzestrzeniały się przez tydzień) i postanowiłem przy okazji wymiany klocków (czytaj.przeszlifowaniu papierem ściernym spalonej ich części) przesmarować cały zacisk właśnie pastą do tłoczków firmy ATE (tuba 200g za 20zł w IC). Efekt porażający, dźwigienka od ręcznego chodzi idealnie, a tłoczek wkręciłem dosłownie palcami. Bardzo śliski temat, polecam przy każdej wymianie klocków.
[ Dodano: 2008-05-15, 23:28 ]
może być, ale kopnięcia pod pedałem powinieneś czuć. Podłącz wreszcie sterownik ABS do kompa.
[ Dodano: 2008-05-15, 23:28 ]
Jelly pisze:A czy zawieszajacy sie tłoczek może byc przyczyna nie działania ABS-u mimo tego ze kontrolka ABS-u gaśnie? A poza tym do czego służy smar litowy i pasta smarująca wyszczególnione w etce przy rysunku tarcz hamulcowych?
może być, ale kopnięcia pod pedałem powinieneś czuć. Podłącz wreszcie sterownik ABS do kompa.
Podepnę się pod temat, bo też walczę od jakiegoś czasu z abs. Może coś zaradzicie u mnie jest taki objaw, że auto prawie zawsze piszczy przy hamowaniu i ruszaniu, dzieje się to przy małych prędkościach i na 100% ma związek z abs, bo w tym czasie hamulec często się dziwnie zachowuje, włącza się całkiem bez sensu, nieadekwatnie do warunków. Mechanior stwierdził, że to czujnik abs, który obciera o koronkę. Kupiłem na szczęście używkę, bo okazało się, że to nie to. Wywaliłem tylko kasę za wymianę i za podpięcie kompa i skasowanie błędów. Dodam też ciekawostkę, że raz na jakiś czas (raczej kilka tygodni) włącza się kontrolka abs'u i tu moje zdziwienie, bo wczoraj akurat tak miałem i zauważyłem, że wtedy nic nie piszczy. I tu pytanie, czy to czasem nie pompa Abs'u takie robi dowcipy? gdzie ew. szukać przyczyny?