Forum Audi 80 Klub Polska

panowie jaka w audi jest wartość fabrycznej grubości lakieru? kumpel chce sprawdzić samochód ale jak szukamy w necie to gdzie nie zobaczysz to sa inne wartości podane.jedni piszą ze od 80 do 200. gdzieś znowu znalazłem że po 180 do 230... jak to wkońcu jest?? podajcie jakie są wartości i jaka może być tolerancja.dzięki wielkie...

hudy, po co ci to i tak zobaczysz czy robiona czy nie, nikt auta w takim wieku nierobi tak że byś tego nie zobaczył, a stare naprawy bardzo dobrze zrobione gdy auto było młodsze i tak wyjdą i również je zobaczysz
, wiec najlepiej umyć oczy o patrzeć powodzenia

kumpel się uparł że musi to sprawdzić.to jest jego pierwszy samochód więc musi wszystko dokładnie mieć sprawdzone. powiedziałem mu to samo co ty.nawet widziałem osobiście ten samochód i z tego co ja widze nie ma śladu to grubszej robocie a jeśli coś było robione to jest zrobione wszytko perfekcyjnie. nawet załatwiłem mu taki profesjonalny tester lakieru tylko niestety nie znam tych wartości jakie powinny być...

hudy, nie wiem jak jest w Audi, ale obecnie w nowych samochodach Ford-a powłoka lakiernicza powinna mieć od 105 do 140 mikronów +- 10 mikronów. Jażeli masz miernik grubości, to najlepiej pomierz kilka samochodów i najmniejszą wartość uznaj jako właściwą.

narazie mierzyliśmy audi kumpla by mieć jakieś odniesienie. samochód ten mieł jakąś niewielką przygode z lewej strony niedaleko koła gdzie jest znaczek audi.nie widać tego ale na ok 20 cm kwadratowych wyszła tam wartość ponad 1000 więc napewno jest tam szpachla. co do reszty samochodu to cały dach wyszedł 180 - 190 , cała maska 160 - 180, wszystkie drzwi od 140 - 160, tylne nadkola i boki 160 - 180, klapa bagarznika 180 - 190. mierzyliśmy całe elementy w tych samych miejscach z jednej i z drugiej strony samochodu. wiadomo te wartości mogą lekko sie zmienić bo jak nie przyłożysz dokładnie tego uządzenia to wychodzą bzdury ale to sa najbardziej przybliżone wartości. i teraz tak z jednych opini wynika ze wartości powinny być od 80 do 200 a z drugich że od 180 do 230. pewnie tych opinii jest wiele ale która jest najbardziej prawdziwa..

Tester lakieru - dobra sprawa. Sam jak kupowalem to swoja mierzylem.
Ale spojrzmy prawdzie w oczy, "niunki" ostatnio wyszly z produkcji w 1995r. Przez 13 lat to auto moglo miec przerozne historie. Wiec znalezc igle bezwypadkowa bedzie graniczylo z cudem. Cos zawsze moze byc malniete. U mnie na elementach jest zaledwie w 2 miejscach troche szpachli (niestety), ale ogladalem troche audiczek i ta co mam byla wzglednia bo ciezko kupic Dieselka w idealnym stanie z malym przebiegiem w dodatku w sprowadzonym aucie z zagranicy.
Chyba ze Twoj kolega szuka benzynki - w benzynie moze trafic na bardziej zadbane egzemplarze. Wybor nalezy do niego
Pozdro

Koledzy, pociągnę temat jako że niedawno zanabyłem taki miernik i się bawię :lol:

Stwórzmy listę miejsc w których warto przyłożyć miernik sprawdzając swoją albo planowaną do zakupu niunię. Załóżmy że szukamy realnie, tj. chcemy wykluczyć samochody lepione z 2-3, odginane po poważnych wypadkach, ale nie liczymy na cud tj. 15 letnie auto co nie widziało blacharza ani lakiernika.

Wstępna propozycja dla SEDANA, proszę o wasze komentarze i poprawki
-- dach w 4 miejscach : pokaże dachowanie
-- słupki tylne i środkowe (po odkręceniu czarnej osłonki) , na przednich zauwazyłem że cieżko uzyskać sensowny wynik bo są one półokrągłe
-- pas tylny
-- błotniki tylne
-- dolna część słupków środkowych przy progach.
-- podłoga bagażnika po zdjęciu wykładziny - częste są wgniecenie w tył które chyba wymagają robienia czegoś z podłogą tam.
-- maska, błotniki przód, drzwi, tylna klapa - dodatki na koniec jako elementy najłatwiejsze do ew. poprawki i wymiany i lekko poprawiane w pewnie 80% 80tek jeżdżących po Polsce.

Nie wiem jak podejść do progów (u mnie są czarne - ile to ma mieć lakieru w porównaniu do reszty?) Nie wiem co mierzyć w podłodze, pod maską - żeby np wykryć większego dzwona "łamiącego" geometrię nadwozia. :?:

w tej liście to chyba juz wszytko zamieściłeś...jeśli chodzi o podłoge to wydaje mi się że tam na oko widać czy samochód miał poważnego dzwona.najlepiej z takimi rzeczami podjechac do dobrego zakładu diagnostycznego i tam ci przejzą całe podwozie od a do z...ja bym do tej listy dodał jeszcze jedną rzecz z którą sie już spotkałem 3 razy a mianowicie jeśli ktoś dostał w przód to może być wygięta przednia rura pasa przedniego gdzie zamieszczona jest przednia poduszka silnika.zauważyłem że mało komu chce sie to rozbierać po dzwonie i prostować jeśli szkody były małe...