[B3 18,S 1991 BENZ+LPG]-zanik pracy silnika
[B3 18,S 1991 BENZ+LPG]-zanik pracy silnika
Witam prosze o pomoc w następującej awarii:
Audi 1,8 S 1991 Benzyna+LPG-po rogrzaniu silnika następują nagłe przerwy w pracy silnika obrotomierz spada do zera mimo iż samochód jest rozpędzony brak zapłonu-co to może byc-uszkodzenie cewki,może coś innego-już mam za sobą spychanie zeskrzyżowania.Po wystygnięciu samochodu odpalaLicze na szybką pomoc
Audi 1,8 S 1991 Benzyna+LPG-po rogrzaniu silnika następują nagłe przerwy w pracy silnika obrotomierz spada do zera mimo iż samochód jest rozpędzony brak zapłonu-co to może byc-uszkodzenie cewki,może coś innego-już mam za sobą spychanie zeskrzyżowania.Po wystygnięciu samochodu odpalaLicze na szybką pomoc
Prawdopodobnie sam sobie kolego odpowiedziałeś na nurtujące Cię pytanie, bo jeżeli zgaśnie i zaraz po zgaśnięciu nie chce odpalić a jak troche postoi, to zapali to bardzo możliwe, że cewka się kończy. Któregoś razu będzie tak, że jak zgaśnie to już ciągła linia :-| jak masz możliwość wrzuć inną cewkę i sprawdź, czy jest to samo.
[B3 1,8 s benz=lpg ]ciąg dalszy
dzieki-cewka jest ok-samochód pracuje na lpg-po przejechaniu 100 km zauważyłem że przełącznik( lpg manualny pstryczek)jest gorący-no i oczywiście nagłe przerwy w zapłonie-obrotomierz szalaje od 0 do 2000-jakby miał przerwe w zasilaniu-w tym zamym momencie słysze klik elektrozaworu lpg-moze ktos postawi diagnoze
Witam
Miałem taki sam objaw.
Też ze skrzyżowania spychałem.
U mnie kabelki ,które sterują elektrozaworem od gazu były zaśniedziałe i czasem nie łączyły.
Dodatkowo "gaziarze" nie zacisnęli porządnie konektorków i kabelek nie miał styku.
Dotyczyło to zarówno kabelka prądowego "+" jak i masy "-"
Uciąłem kabelki , zacisnąłem porządnie nowe końcówki a na konektorki założyłem koszulkę termokurczliwą.
Gdyby nie Twój temat to bym sobie nie przypomniał ( a to było rok temu) - Tak działa <ok>
Miałem taki sam objaw.
Też ze skrzyżowania spychałem.
U mnie kabelki ,które sterują elektrozaworem od gazu były zaśniedziałe i czasem nie łączyły.
Dodatkowo "gaziarze" nie zacisnęli porządnie konektorków i kabelek nie miał styku.
Dotyczyło to zarówno kabelka prądowego "+" jak i masy "-"
Uciąłem kabelki , zacisnąłem porządnie nowe końcówki a na konektorki założyłem koszulkę termokurczliwą.
Gdyby nie Twój temat to bym sobie nie przypomniał ( a to było rok temu) - Tak działa <ok>
wyczyściłem wszystkie styki-elektrozaworu i inne-niestety znowu po zagrzaniu się-gaśnie i za chiny nie odpala ani na gazie ani na benzynie-brak zapłonu-stygnie około 30 minut do godziny i znowu odpala-wymieniłem już na nowe-cewkę,moduł zapłonowy-spawdziłem przewody-podobno czujnik halla-nie działałby również przy zimnym silniku-więc go nie ruszam-ręce opadają czegoś takiego jeszcze nie miałem-kupując sądziłem że audi jest mniej awaryjne od forda hmm-ale cóż moja srebrna bryka zdechła i przysparza mi tylko zmartwień i wydatków-może ktoś ma pomysł-co jeszcze mogło paść??
Moim zdaniem coś Ci szwankuje przełączanie GAZ-Benzyna i jeździsz na dwóch paliwach.
Ostygnie ,odparuje i działa dalej.
Spróbuj odłączyć elektrozawór od benzyny.
To nie wina audi tylko instalacji gazowej. Takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam
Ostygnie ,odparuje i działa dalej.
Spróbuj odłączyć elektrozawór od benzyny.
Trochę mnie serce zabolało jak to przeczytałem.kupując sądziłem że audi jest mniej awaryjne od forda
To nie wina audi tylko instalacji gazowej. Takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam