Więc tak. Wymieniłem w autku rozdzielacz wtrysku, ale autko dalej mi nie odpala. Doszedłem już do tego co musze poruszać żeby odpaliło.
Na ty zdjęciu pod tą gumową tubą powietrzną (dolot powietrza) znajduje się taki "talerzyk" pokazany na zdjęciu niżej.
Jak podczas próby odpalania auta, porusza się tym talerzykiem to silnik zaskakuje. Wiadomo, że pracuje wtedy nie równo, bo dostaje lewego powietrza, ale jest to sposób.
Powiedzcie mi, co tak w środku może być uszkodzone. Jest możliwe amatorowi samemu to naprawić, czy trzeba wymienić całą tą głowice na filtrze powietrza? No i tak orientacyjnie, na jakie koszta musze się przygotować?
Dzieki serdeczne za odpowiedzi.
Pozdrawiam
[PS 2,0 R5 115KM + LPG] Nie odpala ciąg dalszy
Hmmmm... Auto mam od nie dawna. Wystrzału nie było, bynajmniej za mnie. Oglądałem to z wierzchu to nigdzie nie ma śladów po strzale.
Ale tak jak już silnik odpali i założe żeby nie było lewego powietrza to silniczek chodzi jak "dzwoneczek" i na benz i na LPG. Ma swoją moc, bardzo ładnie trzyma wolne obroty (900 - 1000 rpm) i wszystko jest ok.
[ Dodano: 2008-06-22, 13:48 ]
Acha... jeszcze to... Zobaczcie >> TUTAJ <<. Opłaca się grzebać, czy poprostu zamówić, wymienić i się cieszyć jazdą?
Ale tak jak już silnik odpali i założe żeby nie było lewego powietrza to silniczek chodzi jak "dzwoneczek" i na benz i na LPG. Ma swoją moc, bardzo ładnie trzyma wolne obroty (900 - 1000 rpm) i wszystko jest ok.
[ Dodano: 2008-06-22, 13:48 ]
Acha... jeszcze to... Zobaczcie >> TUTAJ <<. Opłaca się grzebać, czy poprostu zamówić, wymienić i się cieszyć jazdą?