[Cabrio] Problemy z dachem
[Cabrio] Problemy z dachem
Witam, zauważyłem dzisiaj, że jak mam włączony silnik to pompa hydrauliczna w bagażniku cały czas pracuje.. tak powinno być? nie zjada to paliwka? dach otwiera sie do połowy, później podnosi się klapa na jakies 5cm i koniec.. Pompa pracuje.. pracuje.. i odpuszcza <buu> czego to może być przyczyną?
Witam
1. sprawdz poziom plynu w pompie w momencie zaciecia klapy, zobacz przy okazji czy nie ma wyciekow.
2. Sprawdz kable (wiazka kabli w czarnej izolacji) biegnaca po prawym zawiasie klapy bagaznika. lubi sie przecieraz od zginania.
Sterownik dachu sprawdza czy jest zamkniety bagaznik, jesli nie to go rygluje zeby ktos czasem w trakcie otwierania dachu go nie otworzyl bo nastapi kolizja z pokrywa schowka na dach. Dzieki poprzerywanym kabla bagaznik sie nie zamknie i/lub sterownik nie bedzie wiedzial ze sie zamknal.
Poziom plynu powinien byc na 3/4 zbiorniczka. Nieraz na zamknietym lub otwartym dachu jest OK ale w momencie jego pracy wszystko jest pompowane do silownikow i dobi sie pusto. Przyloz ucho do prawego tylnego blotnika i sluchaj czy pompa pracuje w momencie zaciecia sie dachu - jesli tak to wina plynu, jesli nie wina kabli (chociaz u mnie pompa w ogole nie startowala gdy byly poprzerywane kable, byc moze inne kable jak u Ciebie)
1. sprawdz poziom plynu w pompie w momencie zaciecia klapy, zobacz przy okazji czy nie ma wyciekow.
2. Sprawdz kable (wiazka kabli w czarnej izolacji) biegnaca po prawym zawiasie klapy bagaznika. lubi sie przecieraz od zginania.
Sterownik dachu sprawdza czy jest zamkniety bagaznik, jesli nie to go rygluje zeby ktos czasem w trakcie otwierania dachu go nie otworzyl bo nastapi kolizja z pokrywa schowka na dach. Dzieki poprzerywanym kabla bagaznik sie nie zamknie i/lub sterownik nie bedzie wiedzial ze sie zamknal.
Poziom plynu powinien byc na 3/4 zbiorniczka. Nieraz na zamknietym lub otwartym dachu jest OK ale w momencie jego pracy wszystko jest pompowane do silownikow i dobi sie pusto. Przyloz ucho do prawego tylnego blotnika i sluchaj czy pompa pracuje w momencie zaciecia sie dachu - jesli tak to wina plynu, jesli nie wina kabli (chociaz u mnie pompa w ogole nie startowala gdy byly poprzerywane kable, byc moze inne kable jak u Ciebie)
- yellow2008
- Forum Audi 80
- Posty: 35
- Rejestracja: 17 cze 2008, 14:10
Płyn hydrauliki do dachu
Mam cabrio od tygodnia, trafiłem na kompletną padaczkę, musiałem wymienić przeguby silnik zjada płyn chłodzący (pewnie uszczelka głowicy) no i dach. Z początku działał ale teraz otwiera się do połowy i już chce podnieść klapę kufra i nic, chwilke pompa działa a po 30 sek. cicho. Jak zgaszę silnik to na siłe da się wsunąć dach do kufra ale nie jest to razwiązanie <osohozi> Podobno trzeba uzupełnić płyn ale powiedzcie gdzie szukać zbiorniczka i jak się do niego dostać bez przecinarki kątowej. Mam dużo zapału ale mało doswiadczenia i zasadniczo to brak narzędzi :mrgreen: ale od czegoś trzeba zacząć. No i rzecz najważniejsza Co tam się wlewa ?
faktycznie yellow żółty jesteś w tym temacie, ale o tym co wlać już dużo na forum było, wystarczy poczytać. pompa pracuje, wszystko ładnie, jak dam zewnętrzny prąd to wszystkie siłowniki działają, klapa "lata" jak ta lala. Byłem u "fachowca" powiedział, że może to być wina sterownika który leży za tylnymi oparciami foteli. Jednak "może" to za mało pewności zeby za 300 pln sterownik kupwać <wow> może ktoś miałby taki ster sie podłączyć i zobaczyć czy to jest to. Bo jeśli nie, to muszę lecieć w tygodniu do Białego, może tam ktoś coś poradzi...
- yellow2008
- Forum Audi 80
- Posty: 35
- Rejestracja: 17 cze 2008, 14:10
Chciałem zacząć od uzupełnienia płynu, podobno dextrol lub cos takiego ale nie mam pojęcia gdzie to wlać. Zbiornik jest obok pompy ale zero dostępu, trzeba by całą pompę wyciągać. może jest jakiś sposób na uzupełnianie tylko kto go zna?
-----------------------------------------------------------------------------
Hura, prosta sprawa! Powodem była przerwana wiązka do pokrywy bagażnika (konkretnie brązowy przewód) Przy unoszeniu pokrywy kufra dachu rygluje bagażnik. Jeśli nie ma sygnału że bagażnik się zamknął to w tym momencie automatyka się zatrzymuje. Teraz dach smiga bez zarzutu.
Ale jak ktoś wie jak uzupełnić płyn hydrauliczny automatyki dachu to poproszę
-----------------------------------------------------------------------------
Hura, prosta sprawa! Powodem była przerwana wiązka do pokrywy bagażnika (konkretnie brązowy przewód) Przy unoszeniu pokrywy kufra dachu rygluje bagażnik. Jeśli nie ma sygnału że bagażnik się zamknął to w tym momencie automatyka się zatrzymuje. Teraz dach smiga bez zarzutu.
Ale jak ktoś wie jak uzupełnić płyn hydrauliczny automatyki dachu to poproszę
- yellow2008
- Forum Audi 80
- Posty: 35
- Rejestracja: 17 cze 2008, 14:10
- siwusek216
- Forum Audi 80
- Posty: 695
- Rejestracja: 29 lip 2007, 11:28
- Lokalizacja: Myslowice
Kto ci podsunol pomysł z jakimś dextrolem?? Olej który tam siedzi to FEBI 6162 zielony identyczny jak we wspomaganiu golfa 1L kosztuje ok 25pln. A poziom uzupełnia sie tak jak napisał kolega PMXChciałem zacząć od uzupełnienia płynu, podobno dextrol lub cos takiego ale nie mam pojęcia gdzie to wlać. Zbiornik jest obok pompy ale zero dostępu, trzeba by całą pompę wyciągać. może jest jakiś sposób na uzupełnianie tylko kto go zna
- yellow2008
- Forum Audi 80
- Posty: 35
- Rejestracja: 17 cze 2008, 14:10
W zbiorniczku który widać obok pompy jest na 100% czerwony, jest minimalnie ponizej minimum więc chciałem uzupełnić. Mieszanie różnych płynów to raczej nikomu nie wychodzi na zdrowie <urodziny> nie chcę by niunia miała kaca. Może lepiej te 0.5l kupić w serwisie niż potem wymieniać wszystko.
[edit] Dach działa, problemem były kabelki w klapie bagażnika (te z prawej). Brak sygnału zamkniętego bagażnika blokuje działanie mechanizmu dachu
[edit] Dach działa, problemem były kabelki w klapie bagażnika (te z prawej). Brak sygnału zamkniętego bagażnika blokuje działanie mechanizmu dachu
Re: [Cabrio] Problemy z dachem
witam wszystkich.. panowie mam nastepujący proble z dachem.. chodzi o to że wczoraj otwarłem dach do połowy i zgasiłem samochód bo myłem sobie go.. odpaliłem i złożyłem dach i tu problem. chciałem go złożyć a tu nagle nic nie działa to znaczy .Odpaliłem samochód zaciągłem ręczny i prubóje otworzyć a tu się ani nie odblokuje,i problem nastepny koło biegów jest guzik który obiża wszystkie szyby. i od działa tak że na drugim guziku który jest do otwierania dachu jak go dam tak jak bym chciał zamknąć to szyby zjadą 2cm i stop. i nic się nie da zrobić ,ale jak ruszę wajchą to otwierania i wcisne guzik który służy do zamykania wszystkich szyb to się zamkną , no i poźniej znów nie działa... w czym leży problem?
- Kolczat
- Forum Audi 80
- Posty: 7532
- Rejestracja: 07 kwie 2009, 23:11
- Imię: Marcin
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG+lpg
- Lokalizacja: Lędziny
- Kontakt:
jezeli chodzi o szyby to wszystko masz w porzadku, caly bajer polega na tym ze gdy masz zalaczony zaplon a przekrecisz dzwignie zwalniajaca dach z zapadek na ramie przedniej szyby, to boczne szyby powinny zejsc wlasnie tak jak opisujesz o kilka centymetrow, ogolnie jest to po to zeby przy skladaniu dachu nie zachaczyl on uszczelkami o szyby i ich przypadkiem nie polamal
wprawdzie nie mam automatu bo uwazam ze to samo zlo <:P> ale ogolnie przestrzegal bym Cie przed otwieraniem do polowy dachu i przerywaniu tej operacji w trakcie jej trwania, nie mam ogolnie zadnych argumentow popierajacych ta wskazowke, ale znam pare osob ktore maja straszne problemy z hydraulicznym dachem i lepiej jest uzytkowac go w normlany sposob, jak przykazala fabryka, ot tak huhac na zimne ;]
jezeli chcesz umyc sobie klape bagaznika dachu to po zlozeniu dachu automatem, bez wlaczania zaplonu podniesc takie dwie klapki, pociagnij za zapadki po obu stronach samochodu i klapa bedzie mogla sie otworzyc awaryjnie i dopoki nie wlaczysz zaplonu to sterowniki nie beda wiedziec ze dach byl otiwerany awaryjnie, po umyciu zatrzaskujesz klape i zamykasz daszek po prawemu
pozdro
wprawdzie nie mam automatu bo uwazam ze to samo zlo <:P> ale ogolnie przestrzegal bym Cie przed otwieraniem do polowy dachu i przerywaniu tej operacji w trakcie jej trwania, nie mam ogolnie zadnych argumentow popierajacych ta wskazowke, ale znam pare osob ktore maja straszne problemy z hydraulicznym dachem i lepiej jest uzytkowac go w normlany sposob, jak przykazala fabryka, ot tak huhac na zimne ;]
jezeli chcesz umyc sobie klape bagaznika dachu to po zlozeniu dachu automatem, bez wlaczania zaplonu podniesc takie dwie klapki, pociagnij za zapadki po obu stronach samochodu i klapa bedzie mogla sie otworzyc awaryjnie i dopoki nie wlaczysz zaplonu to sterowniki nie beda wiedziec ze dach byl otiwerany awaryjnie, po umyciu zatrzaskujesz klape i zamykasz daszek po prawemu
pozdro
no tylko problem polega na tym że jak przekręcam tą wajche to szyby powinny zejść do połowy.. a tu mam problem bo wogóle nie schodzą i nie odblokują się te rygle,czyli wjcha przekreca się do połowy tylko i nie da rady dalej. Dziś rozebrałem nad szybą i jest tam taki cylinderek który to puszcza,no więc sobie to tak śrubokręcikiem cofłem i dach się otworzył no ale wciskam guzik i cisza,nic się nie dzieje,wogóle nie podnosi