[B4]Zacinający się szyber
- Krycha
- Forum Audi 80
- Posty: 5244
- Rejestracja: 27 sty 2007, 18:47
- Imię: Krystian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.6 ABC
- Lokalizacja: Starachowice
- Kontakt:
[B4]Zacinający się szyber
Witajcie chopy
Otóż mam problem z szyberkiem, po prostu zacina mi się on, w różnych miejscach. Po prostu otworzę go i nie mogę go potem zamknąć bo się zatnie. Muszę zdjąć panel i ręcznie go ruszyć kluczem Jak go ruszę dalej idzie już dobrze. I już sporo razy mi tak się stało. Zauważyłem że nieco opornie się otwiera, a zamyka się bez przeszkód. Co o tym sądzicie?
Otóż mam problem z szyberkiem, po prostu zacina mi się on, w różnych miejscach. Po prostu otworzę go i nie mogę go potem zamknąć bo się zatnie. Muszę zdjąć panel i ręcznie go ruszyć kluczem Jak go ruszę dalej idzie już dobrze. I już sporo razy mi tak się stało. Zauważyłem że nieco opornie się otwiera, a zamyka się bez przeszkód. Co o tym sądzicie?
Mam taki sam, no może podobny problem. Otóż przeskakuje mi szyber na ślimacznicach gdy otwieram go na uchylny. Co z tym zrobić??? Sprawdziłem przekaźnik 318, sprawdziłem krańcówki przy napędzie elektrycznym szybra i dalej nie wiem czego się chwycić??? Zauważyłem, iż zębatki ślimacznicy są lekko poprzecierane w miejscu w którym szyber jest na max'a uchylony. Czy to tu powinienem szukać przyczyny???
Dodam, że silnik do szybra "webasto"
Dodam, że silnik do szybra "webasto"
NO i tu mamy problem. Kupiłem inny silniczek oraz prowadnice i dalej lipa. Jak przeskakakiwał na uchylnym tak przeskakuje a mało tego to po wymianie prowadnic (pewnie coś spierdzieliłem) nie otwiera się w tą drugą stronę wogóle. NIe mam bladego pojęcia o co chodzi????krisch pisze: dokładnie , zębatka wyrobiona będzie przeskakiwać.
Pomocy!
MAło tego ręcznie też nie mogę go otworzyć ...
- Oofol
- Forum Audi 80
- Posty: 3143
- Rejestracja: 01 gru 2006, 16:26
- Lokalizacja: Karkonosze/ORK
- Kontakt:
I przyszła kolej na mnie... Ostatnio też mi się zablokował szyberek... Ale w trochę inny sposób. Mianowicie chciałem go otworzyć a on zamiast się całkowicie rozsunąć poszedł do góry - uchylił się i nie chciał wrócić. Przyciskanie w obydwie strony skutkowało milimetrowymi ruchami dachu, aż w pewnym momencie w ogóle ustało. Bezpiecznik się spalił (mam podłączony na krótko na 5A)... Wymieniłem bezpieke na 10A a le szyber ni rusz. Odkręciłem klapkę i ręcznie chciałem go ruszyć - ale był jakby zablokowany... Udało się jednak i po podłączeniu masy działał bez problemu. Awaria się jednak kilka dni później powtórzyła ale tym razem bezpiecznik został cały. Nie wiem co o tym myśleć...