[B4 ABT LPG 2.0 92r]Problem: Sonda czy wtrysk?
[B4 ABT LPG 2.0 92r]Problem: Sonda czy wtrysk?
Od czasu kiedy kupiłem moje Audi nie mam ssania, na benzynie dennie się jeździ i dużo pali!. Na Gazie jest OK. Dokładnie to wygląda tak:
Palę zimne auto na benzynie, lekko przekręcam kluczyk i silnik pracuje, pali po prostu wzorowo!. Ale na tym koniec wzorowości . Niestety obroty mam 700-800, z tendencją na niższe, ssania zero. W takim stanie przy dodaniu gazu i puszczeniu go potrafi całkiem zgasnąć. Jak już się silnik nagrzeje to obroty mam w granicach 900-1100.Czasami jest 900 a czasami 1100,różnie ale są stabilne. Zależy od dnia (na gazie to samo). Natomiast na rozgrzanym silniku już nie pali tak łatwo. Dopiero jak prztrzymam pedał gazu to zapali od razu, jak nie przytrzymam to z paleniem kiepsko, za 3-4 razem i to jak mocno pokręce. Żeby było śmiesznej w zimie jak auto stoi na dworze nie zapalę go na benzynie (albo ledwo zapale), na gazie jeki mróz by niebył odpalę.Czujnik temperatury zmieniałem, nic to nie zmieniło.
Sprawa druga, jak jeżdżę na benzynie to auto jest strasznie wrażliwe na pedał gazu, szczególnie na puszczenie gazu, jak zdejmę nogę z gazu natychmiast zwalniam. W druga stronę niestety tak nie jest. Dziwne mam też zachowania w trakcie jazdy, przy okolo 2000 obrotów przymula tak na chwilkę mi się i potem jest już normalnie. Odpinałem sondę żeby zobaczyć jak się jeździ na sondzie a jak bez. Niestety jak dla mnie to jest tak samo. Macie jakieś pomysły?. Nadmieniam, że na gazie jest OK.
Palę zimne auto na benzynie, lekko przekręcam kluczyk i silnik pracuje, pali po prostu wzorowo!. Ale na tym koniec wzorowości . Niestety obroty mam 700-800, z tendencją na niższe, ssania zero. W takim stanie przy dodaniu gazu i puszczeniu go potrafi całkiem zgasnąć. Jak już się silnik nagrzeje to obroty mam w granicach 900-1100.Czasami jest 900 a czasami 1100,różnie ale są stabilne. Zależy od dnia (na gazie to samo). Natomiast na rozgrzanym silniku już nie pali tak łatwo. Dopiero jak prztrzymam pedał gazu to zapali od razu, jak nie przytrzymam to z paleniem kiepsko, za 3-4 razem i to jak mocno pokręce. Żeby było śmiesznej w zimie jak auto stoi na dworze nie zapalę go na benzynie (albo ledwo zapale), na gazie jeki mróz by niebył odpalę.Czujnik temperatury zmieniałem, nic to nie zmieniło.
Sprawa druga, jak jeżdżę na benzynie to auto jest strasznie wrażliwe na pedał gazu, szczególnie na puszczenie gazu, jak zdejmę nogę z gazu natychmiast zwalniam. W druga stronę niestety tak nie jest. Dziwne mam też zachowania w trakcie jazdy, przy okolo 2000 obrotów przymula tak na chwilkę mi się i potem jest już normalnie. Odpinałem sondę żeby zobaczyć jak się jeździ na sondzie a jak bez. Niestety jak dla mnie to jest tak samo. Macie jakieś pomysły?. Nadmieniam, że na gazie jest OK.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Na początek reset i adaptacja ECU. Jeśli sytuacja się poprawi to winna może być źle ustawiona emulacja sondy lambda ustawiona w kompie LPG. Jeśli natomiast nic się nie zmieni to przyczyny szukałbym w zasilaniu benzyną, tj. ciśnienie paliwa, wtryskiwacz, nastawnik przepustnicy, TPS, czujnik temperatury do ECU (niebieski) - pomimo wymiany (jak wspomniałeś), sonda lambda.
Poza tym jak wspomniał Wojtek, na ten temat było naprawdę mnóstwo, wystarczy przejrzeć archiwum.
Poza tym jak wspomniał Wojtek, na ten temat było naprawdę mnóstwo, wystarczy przejrzeć archiwum.
szukałem, czytałem, z pół roku temu też i posty pisałem i otrzymałem odpowiedź żeby dać se spokój bo tak ma być .
Reset ECU nie pomógł, czujnik niebieski raz wymieniłem więc chyba nie ma sensu wymieniać, ciśnienie pompy też sprawdzałem. Ale co z tych rzeczy co wymieniliście ruszać w pierwszej kolejności?. Nadmieniam, że na gazie jest OK jesli chodzi o spalanie bo jeśli chodzi o obroty to tak samo na benzynie i LPG-u. Wydaje mi się, że trzeba zacząć szukać od strony ssania. Dlaczego go nie ma. Tylko powiedzcie mi albo dajcie linka co najpierw sprawdzać (czujnik temp. niebieski jeszcze raz?). Nie mam pojęcia jak sprawdzić TPS czy sam wtrysk, można to zrobic samemu (tu przyznam się nie szukałem jeszcze tego na forum, ale dlatego że nie wiedziałem, że trzeba to sprawdzać).
Jak możecie to piszczie łopatologicznie bo mechanik ze mnie żaden, a na dodatek musze to przetłumaczyć jeszcze mechanikom w moim mieście. Im trzeba mówić co w aucie nie działa bo innaczej to nie zrobią :shock:
Reset ECU nie pomógł, czujnik niebieski raz wymieniłem więc chyba nie ma sensu wymieniać, ciśnienie pompy też sprawdzałem. Ale co z tych rzeczy co wymieniliście ruszać w pierwszej kolejności?. Nadmieniam, że na gazie jest OK jesli chodzi o spalanie bo jeśli chodzi o obroty to tak samo na benzynie i LPG-u. Wydaje mi się, że trzeba zacząć szukać od strony ssania. Dlaczego go nie ma. Tylko powiedzcie mi albo dajcie linka co najpierw sprawdzać (czujnik temp. niebieski jeszcze raz?). Nie mam pojęcia jak sprawdzić TPS czy sam wtrysk, można to zrobic samemu (tu przyznam się nie szukałem jeszcze tego na forum, ale dlatego że nie wiedziałem, że trzeba to sprawdzać).
Jak możecie to piszczie łopatologicznie bo mechanik ze mnie żaden, a na dodatek musze to przetłumaczyć jeszcze mechanikom w moim mieście. Im trzeba mówić co w aucie nie działa bo innaczej to nie zrobią :shock:
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
no chyba nie ja Ci udzieliłem takiej rady .drejsd pisze:i otrzymałem odpowiedź żeby dać se spokój bo tak ma być .
Po pierwsze proszę zdecyduj się co do zachowania silnika na LPG bo raz piszesz, że jest ok. a innym razem, że też jest źle. Więc jak to jest. Opisz dokładnie zachowanie silnika od momentu odpalenia zimnego silnika aż do rozgrzania najpierw na benzynie, a potem tak samo (od zimnego do rozgrzania) tylko na LPG.
To, że zmieniałeś czujnik temp. to nie znaczy, że jest na 100% dobry. Trzeba sprawdzić jego charakterystykę rezystancji w funkcji temperatury. Za "ssanie" (podczas pracy na benzynie) jest odpowiedzialny właśnie ten czujnik ale nie tylko on. Czujnik podaje tylko info o temperaturze płynu do ECU, natomiast to ECU zwiększa dawkę paliwa (wydłuża czas wtrysku) i podaje info do nastawnika przepustnicy, żeby lekko ją uchylić celem podwyższenia obrotów biegu jałowego zimnego silnika. Informację o tym czy przepustnica jest uchylona i o jaki kąt ECU dostaje z TPS-u. Na dodatek ok. 2 minuty od odpalenia silnika ECU zaczyna analizować również sygnał sondy lambda i uwzględnia go przy doborze mieszanki. Nieprawidłowe ciśnienie paliwa w układzie może powodować, że ECU źle obliczy czas wtrysku i mieszanka będzie za bogata lub za uboga. Jak widzisz wszystkie te elementy są ściśle ze sobą powiązane. Sprawa jest nieco prostsza na LPG. W tym wypadku za skład mieszanki odpowiada tylko sonda lambda (II generacja), a za wysokość obrotów nastawnik przepustnicy w połączeniu z TPS-em, oczywiście przy uwzględnieniu temperatury płynu.
Na Twoim miejscu na początek poszukałbym mechanika z VAG-iem i jako takim pojęciem o samochodach, a nie takiego, któremu trzeba mówić co ma robić, żeby po pierwsze odczytał błędy z ECU (może coś zarejestrował) to będzie łatwiej radzić. Jak już będzie podpięty do VAG-a to można wywołać test nastawnika (okaże się czy wogóle pracuje). Następnie podjedź na stację diagnostyczną i zrób analizę spalin na obu paliwach i zapisz dokładnie wyniki, to również może pomóc w dalszych poszukiwaniach. Sprawdzenie TPS-u polega na sprawdzeniu omomierzem czy wszystkie ścieżki płynnie, bez zacięć, gwałtownych skoków, przerw itp. zmienia swoją rezystancję na obu ścieżkach (zwłaszcza w 1/4 wychylenia przepustnicy czyli najczęstszym położeniu). Wtryskiwacz najprościej sprawdzić przez podmianę na drugi w 100% sprawny i przetestowanie zachowania autka. Czujnik temperatury wyciągasz z autka, bierzesz do domu, podpinasz omomierz do zacisków i zanurzasz część pomiarową czujnika w garnku z wodą i termometrem wyskalowanym do 100*C. Podgrzewasz stopniowo wodę i sprawdzasz rezystancję czujnika dla temperatur 20, 40, 60, 80 *C. Gdzieś na forum kilkakrotnie była podawana wartość prawidłowych rezystancji.
Nie ma to jak konkretna odpowiedź , takiej właśnie oczekiwałem . A po przejrzeniu 90% postów o kłopotach podobnych do mojego to tylko zdurniałem.
Po tłumaczeniu Danka , teraz już wiem jak to działa i mogę brać się sam do roboty. Czujnik sprawdzałem tak jak napisałeś. Według mnie jest dobry, podmienie na jakiś oryginalny i jeszcze raz zobaczę.
Co do pracy gaz i benzyna. Chodzi mi o to, że nie ma różnicy czy to na gazie czy na benzynie w pierwszych momentach pracy silnika, i przy pracy na biegu jałowym. Natomiast tak jak pisałem, różnice są w jeździe.
Jazda na gazie: - spalanie w normie jak dla mnie, w trasie jadąc 90-100 wychodzi 8-9 l, w mieście 10-12,
- na gazie nie jest tak czuły na pedał gazu,
- nie przydusza się przy 2000 obrotów.
Jazda na benzynie: - pali jak smok,
- przy benzynie lekkie opuszczenie nogi z gazu powoduje wbicie w szybę, prawie jakbym zachamował (niestety na przyśpieszanie to nie działa )
- dochodząc do 2000 obrotów na chwilkę się przydusi a potem dalej jedzie.
Tyle w tej kwesti.
Kiedyś badałem spaliny i na benzynie były w normie i na gazie też, ale pojadę jeszcze raz sprawdzę.
Sami widzicie, że sprawa nie jest prosta, VAG to muszę se sam kupić (zresztą przymierzam się do tego) bo u mnie mechanicy mają ale u jednego nie współpracuje z moim autem a u drugiego trzba płacić za podłączenie 40 zł (zdzierstwo).
Dzięki za rady - będę szedł tym tropem, zobaczymy co wywalczę.
Po tłumaczeniu Danka , teraz już wiem jak to działa i mogę brać się sam do roboty. Czujnik sprawdzałem tak jak napisałeś. Według mnie jest dobry, podmienie na jakiś oryginalny i jeszcze raz zobaczę.
Co do pracy gaz i benzyna. Chodzi mi o to, że nie ma różnicy czy to na gazie czy na benzynie w pierwszych momentach pracy silnika, i przy pracy na biegu jałowym. Natomiast tak jak pisałem, różnice są w jeździe.
Jazda na gazie: - spalanie w normie jak dla mnie, w trasie jadąc 90-100 wychodzi 8-9 l, w mieście 10-12,
- na gazie nie jest tak czuły na pedał gazu,
- nie przydusza się przy 2000 obrotów.
Jazda na benzynie: - pali jak smok,
- przy benzynie lekkie opuszczenie nogi z gazu powoduje wbicie w szybę, prawie jakbym zachamował (niestety na przyśpieszanie to nie działa )
- dochodząc do 2000 obrotów na chwilkę się przydusi a potem dalej jedzie.
Tyle w tej kwesti.
Kiedyś badałem spaliny i na benzynie były w normie i na gazie też, ale pojadę jeszcze raz sprawdzę.
Sami widzicie, że sprawa nie jest prosta, VAG to muszę se sam kupić (zresztą przymierzam się do tego) bo u mnie mechanicy mają ale u jednego nie współpracuje z moim autem a u drugiego trzba płacić za podłączenie 40 zł (zdzierstwo).
Dzięki za rady - będę szedł tym tropem, zobaczymy co wywalczę.
Witam, jeżeli wbija ci nos w szybę przy zwalnianiu (hamowanie silnikiem) to sprawdź przede wszystkim nastawnik przepustnicy. Wymacaj ile ma pinów 4 lub 6. jeśli ma 6. Prosta metoda na sprawdzenie czy jako-tako działa to.
Rankiem przed odpaleniem auta zbliż wzrok do pedału gazu i zobacz czy po przekręceniu zapłonu pedał delikatnie wpadnie w podłogę (powinien wpaść). Jesli nie to muka. Sprawdź okablowanie tego ustrojstwa.
PS. Jeśli masz pod ręką miernik cyfrowy, trochę zmysłu mechanicznego i śrubokręt to mogę ci wysłać majlem kompletny zestwa do sprawdzenia i regulacji cąłego układu "tworzenia mieszanki" (nastawniki TPSy i inne esy floresy)
Rankiem przed odpaleniem auta zbliż wzrok do pedału gazu i zobacz czy po przekręceniu zapłonu pedał delikatnie wpadnie w podłogę (powinien wpaść). Jesli nie to muka. Sprawdź okablowanie tego ustrojstwa.
PS. Jeśli masz pod ręką miernik cyfrowy, trochę zmysłu mechanicznego i śrubokręt to mogę ci wysłać majlem kompletny zestwa do sprawdzenia i regulacji cąłego układu "tworzenia mieszanki" (nastawniki TPSy i inne esy floresy)
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
drejsd, nastawnik to nie TPS.
to jest nastawnik. Jest zamontowany po prawej stronie wtrysku (stojąc przodem do autka).
TPS oficjalnie nie jest sprzedawany jako oddzielna część zamienna, ale na Allegro można kupić używki zdemontowane z zespołu wtrysku.
Natomiast nastawnik można kupić jako część zamienną.
to jest nastawnik. Jest zamontowany po prawej stronie wtrysku (stojąc przodem do autka).
TPS oficjalnie nie jest sprzedawany jako oddzielna część zamienna, ale na Allegro można kupić używki zdemontowane z zespołu wtrysku.
Natomiast nastawnik można kupić jako część zamienną.