[80 b4 2.0 ABK]Problem z nadmiernym 'piciem' benzyny -pomocy
[80 b4 2.0 ABK]Problem z nadmiernym 'piciem' benzyny -pomocy
Witam
Wlasnie wymienilem sonde. Moja niunaia palila ok 13 l/100 Fachowiec podlaczyl i stwierdzil ze dziala z duzym opoznieniem i po uchyleniu przepustnicy - jesli dobrze pisze (bo dopiero zaczynam sie w temat motoryzacji wciagac na dobre odczyty nie wiele sie zmienialy wiec ja wymienilem - koszt 230 zl z robociznal. Trasa na stacje tankowanie pod korek. po przejechaniu 100 kilosowi za bardzo sie nie poprawilo no moze za 10% mniej spalila. Ale to i tak jest powyzej 11 l. Co jeszcze moze byc przyczyna. Zaznaczam ze wymienilem sonde, kopulke, palec, rozrzad, oleje itp. Cisnienie w kolach prawidlowe. Nie szlaleje - ot normalna jazda mieszana.
Moze mam zatkany katalizator, czy to moze byc powodem wiekszego spalania? I jeszcze jedno czy jest mi potrzebny katalizator czy moge go wyciac i wspawac rure?? Bo nie wiem jak bedzie z przegladem. Jesli to glupie pytanie to sorka ale sie dopiero ucze, a podobno czlowiek sie uczy do smierci :mrgreen:
Pozdrawiam
Wlasnie wymienilem sonde. Moja niunaia palila ok 13 l/100 Fachowiec podlaczyl i stwierdzil ze dziala z duzym opoznieniem i po uchyleniu przepustnicy - jesli dobrze pisze (bo dopiero zaczynam sie w temat motoryzacji wciagac na dobre odczyty nie wiele sie zmienialy wiec ja wymienilem - koszt 230 zl z robociznal. Trasa na stacje tankowanie pod korek. po przejechaniu 100 kilosowi za bardzo sie nie poprawilo no moze za 10% mniej spalila. Ale to i tak jest powyzej 11 l. Co jeszcze moze byc przyczyna. Zaznaczam ze wymienilem sonde, kopulke, palec, rozrzad, oleje itp. Cisnienie w kolach prawidlowe. Nie szlaleje - ot normalna jazda mieszana.
Moze mam zatkany katalizator, czy to moze byc powodem wiekszego spalania? I jeszcze jedno czy jest mi potrzebny katalizator czy moge go wyciac i wspawac rure?? Bo nie wiem jak bedzie z przegladem. Jesli to glupie pytanie to sorka ale sie dopiero ucze, a podobno czlowiek sie uczy do smierci :mrgreen:
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 13 mar 2007, 17:33 przez abbrek1973, łącznie zmieniany 1 raz.
dodatkowo sprawdz czy jest napiecie na dwoch bialych kabelkach od sondy. A jak ci nie brzeczy jeszcze katalizator to zostaw go w spokoju tak ma byc i nie sluchaj partyzantow co wyciagaja katalizatory i maja po 100 koni wiecej, to moim zdaniem wielki wies tuning, tylko go nie widac.
Ostatnio zmieniony 13 mar 2007, 18:10 przez krychu, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja bym sobie jak na razie oszczędził tych dwóch białych przewodów. Sonda jest grzana tylko do momentu osiągnięcia przez silnik temperatury o ile dobrze pamiętam ok. 60 stopni. W silniku ABT , czy PM na przykład sonda wcale nie jest podgrzewana - ma tylko przewód sygnałowy i jest ok. Natomiast każdy z klubowiczów potwierdzi, że istotny wpływ na spalanie ma czujnik temperatury silnika - ten niebieski. Jeżeli wtyczka bądź czujnik sa uszkodzone, jest przerwa w obwodzie to auto chodzi jak na ssaniu i pali tyle co czołg. Owszem moi poprzednicy mają rację, że brak grzania sondy ma wpływ na zużycie paliwa, ale jest on moim zdaniem znikomy. Po stokroć ważniejszy jest czujnik temperatury silnika a nawet sonda lambda i jej sygnał na czarnym przewodzie. Zrobisz jak zechcesz.
kurcze ja tez zauwazylem ze moje autko pali duzo za duzo niz powinno!!!
wlalem mu ok 35 litrow benzyny i zdolalem zrobic jedynie 270 km, smigajac po miescie tylko!!! Dodam ze mam popsuty katalizator,a objawia sie to tym ze przy dodawaniu gazu cos mi tam pierdzi i brzeczy!!! To bedzie wina tych kabelkow od sondy co opisujecie wyzej???
wlalem mu ok 35 litrow benzyny i zdolalem zrobic jedynie 270 km, smigajac po miescie tylko!!! Dodam ze mam popsuty katalizator,a objawia sie to tym ze przy dodawaniu gazu cos mi tam pierdzi i brzeczy!!! To bedzie wina tych kabelkow od sondy co opisujecie wyzej???
To co piszesz tyczy sie tego okrągłego, szarego czujnika z trzema bolcami. Obok masz czujnik niebieski. Nagrzej auto do temp. około 90 stopni, wyłącz zapłon, zdejmij wtyczkę niebieską i zmierz rezystancję pomiędzy stykami czujnika. Powinno byc ok. 200 omów. We wtyku szarym masz termistor od wskaźnika temperatury silnika i czujnik do podgrzewania sondy Lambda, który steruje podawaniem przez przekaźnik napięcia na te dwa białe przewody od sondy. Z tym możesz poczekać, zajmij się najpierw tym niebieskim. Możesz się podpiac komputerem i odczytac błędy. Ten padniety niebieski czujnik zostanie wykazany w błędach zapamietanych przez sterownik silnika. Najlepiej w Twoim przypadku gdybyś zdjął wtyk ze sterownika silnika i pomierzył rezystancje czujnika bezpośrednio na zaciskach sterownika. Wtedy byłbyś pewny, że przewody doprowadzające sa sprawne.
Rózne wydobywające sie spod maski odgłosy są do przyjęcie gdy nie są nadzwyczaj głośnie. Po całkowitym nagrzaniu silnika wszystko powinno sie wyciszyć w innym przypadku trzeba szukać jednak usterki. Przyczyn wycia może być wiele, począwszy od alternatora, poprzez pompę wodną czy pompę wspomagania. Mi na przykład na zimnym silniku czasami popiskuje pompa wodna ale jej przechodzi po nagrzaniu. Wybacz, ale trudno mi coś wiecej powiedzieć na temat tego wycia bez osobistego przysłuchania się, ale większego związku z tym spalaniem nie widzę. No chyba, że napędzany podzespół tak mocno hamuje silnikiem, że odbija to sie na zużyciu paliwa, ale to mało prawdopodone bo by już dawno pasek pekł. Jeżeli chcecie to możecie metodą prób i błedów zdejmować po koleii paski aż do momentu kiedy wyć przestanie, wtedy bedzie jasne co było przyczyną. Równie dobrze te wycie może byc odgłosem pracujacego wentylatora chłodnicy. Przyczyn może być wiele, proponuję podjechać do mechanika niech osłucha i powie co może byc przyczyną. Jeżeli dobra z niego firma to zrobi to gratis.
Witam
Mam problem odnośnie mojej pięknej b3,
A mianowicie pali za dużo, ma za niskie obroty silnika, czuć specyficzny zapach nie przepalonej benzyny (ostatnio coraz droższej).
Dodam że wymieniłem czujnik temperatury silnika na nowy ale to nic niedało, oraz zakupiłem nowy przepływomierz - brak reakcji.
Silnik 2.0 na mechanicznym wtrysku (nie znam oznaczeń silnika chyba ABK )
Wymieniłem olej, wszystkie filtry włącznie z paliwa.
Pali na trasie 12 litrów bezołowiowej na 100 km
Silnik zimny posiada 750-800 obrotów i szarpie całym autem , a ciepły czyli po przejechaniu 20 km ma ok 1000-1200 obrotów.
Odwiedziłem 3 warsztaty nikt nie był w stanie pomóc na dodatek nie komunikuje się z skanerani
Mam problem odnośnie mojej pięknej b3,
A mianowicie pali za dużo, ma za niskie obroty silnika, czuć specyficzny zapach nie przepalonej benzyny (ostatnio coraz droższej).
Dodam że wymieniłem czujnik temperatury silnika na nowy ale to nic niedało, oraz zakupiłem nowy przepływomierz - brak reakcji.
Silnik 2.0 na mechanicznym wtrysku (nie znam oznaczeń silnika chyba ABK )
Wymieniłem olej, wszystkie filtry włącznie z paliwa.
Pali na trasie 12 litrów bezołowiowej na 100 km
Silnik zimny posiada 750-800 obrotów i szarpie całym autem , a ciepły czyli po przejechaniu 20 km ma ok 1000-1200 obrotów.
Odwiedziłem 3 warsztaty nikt nie był w stanie pomóc na dodatek nie komunikuje się z skanerani