Mam problem z silnikiem 2.0E, gdy go zapale nawet bez gazowania z rury wudobywa sie szaro-bialy dym, Gdy deptam to jest jeszcze gorzej. Oleju bierze tak ok 0,5-0,9litra na 1000km. Co do spalania to jest w normie - 8,2litra na 100km osiągi tez ok nic nie muli ani obroty nie wariuja tylko czasami ale to sporadycznie czuje delikatne "szarpniejcie" przy ok 2000obrotach.
U mechanika bylem to wymienil pare czujnikow, lambde i cos tam w elektryce jeszcze robil ale to nic nie dalo - twierdzil ze przeplywomierz bedzie do wymiany:/
Macie jakies rady/porady wzwiazku z tym? czy przeplywke bedzie trzeba jednak wymienic?
[80 B4 ABK ] dymi i bierze olej.
beneq, to są właśnie mechaniki w tzw. stodole! powymieniał i nic a kosztorys zrobił, i jak było tak jest, ja też miałem przerwę około 2200obr. co sie okazało że potencjometr przepustnicy był uszkodzony. A już bron boże nie daj sie wprowadzić w koszt przepływki bez dokładnej diagnozy tegoż to urządzenia.
Nie no bylo to wszystko sprawdzane i pod kompa podlaczane, ale na rece im nie patrzylem i nie stety nie jestem w stanie powiedziec co oni tak naprawde tam zrobili..szantis pisze:Można by spojrzeć do przepływki , czy czasem nie blokuje się gdzieś . Jednak diagnoza z "rękawa" od razu o wymianie ....mnie rozbawiła nieco