[B4 1.9TDI]Piszczenie w okolicy alternatora
wiesz to jeden typu w warszawie kupil nowy samochod w salonie i sie okazalo ze mial dzwonaczarekj pisze:Tylko że czasami te "nowe" może mieć już kilka lat przeleżane na półce w sklepie. To tak jak z oponami. Jak ktoś wie o co chodzi to nie kupuje starych opon choćby miały "cycki". Zapewniam Cię że i nowe potrafi piszczeć.
jak sie kupuje w hurtowniach gdzie jest duzy obieg towaru a nie w podrzednych sklepach to napewno problemu nie bedzie zapewniam
Tu masz rację, ale czasami klient przywozi se sobą jakieś "zaskórniaki", kupione niewiadomo kiedy i gdzie, by przyoszczędzić i upiera się by to włożyć. Kiedyś wkładałem pasek rozrządu Contitech przywieziony przez klienta i oryginalne pomarańczowe opakowanie było żółte i to z dwóch stron. Nie wiem ile on na tym przejeździ ale chciał to ma.
ja bym mu poweidzial ze tego nie zalozeczarekj pisze:Tu masz rację, ale czasami klient przywozi se sobą jakieś "zaskórniaki", kupione niewiadomo kiedy i gdzie, by przyoszczędzić i upiera się by to włożyć. Kiedyś wkładałem pasek rozrządu Contitech przywieziony przez klienta i oryginalne pomarańczowe opakowanie było żółte i to z dwóch stron. Nie wiem ile on na tym przejeździ ale chciał to ma.
ale niestety jest duzo takich ludzi
- Oofol
- Forum Audi 80
- Posty: 3143
- Rejestracja: 01 gru 2006, 16:26
- Lokalizacja: Karkonosze/ORK
- Kontakt:
Ja mam nowy pasek poprawnie naciągnięty i zaczęło mi piszczeć tak na zimnym silniku i jest to pompa wodna. Ojciec w C3 ma identycznie z tym że pompa zaczyna mu już troszkę się pocić a u mnie tylko piszczy troszkę... także stawiał bym na to jeśli te wasz smarowanie nie pomoże... Choć nie wiem czy bym się odważył posmarować pasek - olej jest pochodną benzyny a ona niszczy gumę
Ojciec ma ten sam problem w B3 - piszczy jakby pasek był do wymiany. Pasek wymienił ze dwa razy juz, ostatnio nawet wpadł na pomysł wymiany kół w alternatorze, ale nie widze tej cześci osobno do kupienia (używki oczywiście). Sprubóje jednak patentu z odrobiną oleju na pasku i zobaczymy co będzie - napewno napisze.
Ja mam problem z piszczącą pompą od wspomagania, piszczy chyba łożysko ale do końca jeszcze nie jestem pewien, i na dodatek tylko jeżeli temp. powietrza nie przekracza 10 st. celcjusza, niezależnie od temperatury silnika ale tylko w pewnym przedziale obrotów (ok. 2,5tyś.) dziwne ale prawdziwe, nie mam pojęcia co z tym zrobić ani jak się tego pozbyć. Pozdrawiam!
u mnie tez piszczalo, na pierwszy rzut oka z alternatora czy okolicy, okazalo sie ze to pompa jednak obok alternatora czy tez pod nim. Cos tam bylo wyrobione i sie chybotalo w czasie pracy jak byla jeszcze zimna. Wymienilem i piszcenie przeszlo.
Radek5V -> piszczy przy max. skrecie kol czy caly szas? U mnie przy maksymalnym skrecie - juz nie wyrabia, dozywa swoich dni. Na razie jezdze, niebawem trzeba bedzie wymienic.
Radek5V -> piszczy przy max. skrecie kol czy caly szas? U mnie przy maksymalnym skrecie - juz nie wyrabia, dozywa swoich dni. Na razie jezdze, niebawem trzeba bedzie wymienic.