[B4 1Z] jaka pompa wtryskowa
[B4 1Z] jaka pompa wtryskowa
Chcę kupić pompę wtryskową do 1Z z '92r.
Nie mogę znaleźć mojego numeru 028 130 108M.
Mam pytanie czy można założyć inną pompę? Np. taką o numerze 028 130 109L?
Czy te końcowe numery mówią coś o komputerze, jakimś sterowniku albo jeszcze innym ustrojstwie?
Czy to może chodzić czy też nie musi? Warto wówczas przeprogramować komputer jeśli byłaby taka konieczność?
A może warto założyć zwykłą pompę? Zwykłą czyli od TD. Będą różnice w osiągach, spalaniu itp.? Z jakimi zmianami się to wiąże?
Pytania może głupkowate za co sorry ale może akurat ....
Nie mogę znaleźć mojego numeru 028 130 108M.
Mam pytanie czy można założyć inną pompę? Np. taką o numerze 028 130 109L?
Czy te końcowe numery mówią coś o komputerze, jakimś sterowniku albo jeszcze innym ustrojstwie?
Czy to może chodzić czy też nie musi? Warto wówczas przeprogramować komputer jeśli byłaby taka konieczność?
A może warto założyć zwykłą pompę? Zwykłą czyli od TD. Będą różnice w osiągach, spalaniu itp.? Z jakimi zmianami się to wiąże?
Pytania może głupkowate za co sorry ale może akurat ....
Witam..
Jak nie chcesz mieć elektroniki to bez problemu możesz założyć pompę od TD (AAZ) ale musisz poczytać na temat turbiny albo zrobić tak samo jak jest w TD (chodzi o odcięcie turbo przy odpowiednim ciśnieniu) pompa w TD jest połączona z pedałem gazu za pomocą linki a nie elektroniki więc i tu wtedy będą zmiany. Napisz jakie masz objawy z tą pompą co obecnie posiadasz bo naprawa pompy czasem jest tańsza niż druga czy też przeróbka
Jak nie chcesz mieć elektroniki to bez problemu możesz założyć pompę od TD (AAZ) ale musisz poczytać na temat turbiny albo zrobić tak samo jak jest w TD (chodzi o odcięcie turbo przy odpowiednim ciśnieniu) pompa w TD jest połączona z pedałem gazu za pomocą linki a nie elektroniki więc i tu wtedy będą zmiany. Napisz jakie masz objawy z tą pompą co obecnie posiadasz bo naprawa pompy czasem jest tańsza niż druga czy też przeróbka
Objawy mam takie jak w tym wątku:
viewtopic.php?t=12862
Auto zachowuje się różnie. Raz chodzi głośniej, raz ciszej. Raz czuć, że ciągnie do przodu a za chwilę ciężko go uciągnąć. No i to dławienie. Dławienie w sensie - dajesz gazu - czkawka - oddajesz gazu, wciskasz i jedzie. No szajba.
viewtopic.php?t=12862
Auto zachowuje się różnie. Raz chodzi głośniej, raz ciszej. Raz czuć, że ciągnie do przodu a za chwilę ciężko go uciągnąć. No i to dławienie. Dławienie w sensie - dajesz gazu - czkawka - oddajesz gazu, wciskasz i jedzie. No szajba.
Jak idzie raz jak rakieta a raz jakby mu wagon z tyłu uczepił to może być wina przepływomierza, dodatkowo jak od czasu do czasu zaczyna mocno szarpać to może być wina nastawnika na pompie (koszt naprawy ok 500zł) możliwe, że któryś przewód się przełamał i raz łączy a raz nie (przy przepływomierzu lub innym czujniku) możesz mieć też pęknięty przewód paliwowy i auto sie zapowietrza podczas jazdy
Szarpać nie szarpie. Przepływomierz wymieniłem pół roku temu oczywiście na używkę (dobrą lub nie) i bez zmian. Przewody sprawdzałem i są całe. Nie powiem, że wyglądają jak nówki ale poprzerywane nie są. Co do przewodu paliwowego. Myślałem o tym, tym bardziej, że kiedyś zauważyłem mnóstwo powietrza w przewodach jak kumpel gazował. Ale gdyby jakiś był przerwany to pewni by coś gdzieś kapało. A tu nic.
Nie chcę specjalnie porywać się na pompę jeśli miałaby to nie być jej wina. Kiedyś jakiś pompiarz oferował mi naprawę pompy za 1,5koła. I to mnie trochę odepchnęło od naprawy.
Nie chcę specjalnie porywać się na pompę jeśli miałaby to nie być jej wina. Kiedyś jakiś pompiarz oferował mi naprawę pompy za 1,5koła. I to mnie trochę odepchnęło od naprawy.
Jak podepniesz pod VAGa to będziesz widział co sie dzieje, w jednym okienku jest odczyt położenia pedału gazu (wartość od 0 do 255) i podczas jazdy jak trzymasz gaz w jednym położeniu może się delikatnie zmieniać ze względu na drgania stopy np. na nierównej drodze
[ Dodano: 2008-07-22, 11:56 ]
Ja miałem pęknięty wężyk paliwowy i nic nie kapało, jedynie łapał powietrze bo ciągnie pompa wtryskowa i w zbiorniku nie masz pompki, która mogłaby wypchnąć paliwo przez dziurke.. Wymień też filtr paliwa i na pokrywie filtra masz na powrocie taki plastik i dalej za filtrem zaworek zwrotny, te elementy też mogą puszczać powietrze dodatkowo przed filtrem proponuję założyć filterek wstępny (koszt niecałe 5zł)
[ Dodano: 2008-07-22, 11:56 ]
Ja miałem pęknięty wężyk paliwowy i nic nie kapało, jedynie łapał powietrze bo ciągnie pompa wtryskowa i w zbiorniku nie masz pompki, która mogłaby wypchnąć paliwo przez dziurke.. Wymień też filtr paliwa i na pokrywie filtra masz na powrocie taki plastik i dalej za filtrem zaworek zwrotny, te elementy też mogą puszczać powietrze dodatkowo przed filtrem proponuję założyć filterek wstępny (koszt niecałe 5zł)
Sprawdź dokładnie ten przewód paliwowy skoro było poietrze w nim to gdzieś musi być nie szczelność. Ja teraz mam tak samo u siebie. Widze, że skądś w układzie bierze sie powietrze i autko nie jedzie, a jak go podusze to poprostu gasnie. I wiem że winne jest powietrze, i widać go już przed filtrem. Widocznie gdzieś z baku do filtra jest nie szczelność. Może też u Ciebie tak jest? Sprawdź dokładnie.fotozen pisze:Co do przewodu paliwowego. Myślałem o tym, tym bardziej, że kiedyś zauważyłem mnóstwo powietrza w przewodach jak kumpel gazował. Ale gdyby jakiś był przerwany to pewni by coś gdzieś kapało. A tu nic.
spiczi
Lepiej szybko to napraw bo przytrzesz pompę :cry: u mnie jak przegazuje na postoju to pokazuje się troche bąbelków i już sam nie wiem którędy się dostają wymieniłem filtr, wężyki i podejrzewam jeszcze zaworek zwrotny ale jeszcze będę katował te plastikowe ustrojstwo co jest na filtrze na powrocie i spróbuję to uszczelnić :mrgreen:
Lepiej szybko to napraw bo przytrzesz pompę :cry: u mnie jak przegazuje na postoju to pokazuje się troche bąbelków i już sam nie wiem którędy się dostają wymieniłem filtr, wężyki i podejrzewam jeszcze zaworek zwrotny ale jeszcze będę katował te plastikowe ustrojstwo co jest na filtrze na powrocie i spróbuję to uszczelnić :mrgreen:
Powiem tak. Przedwczoraj wymieniłem filtr paliwa i poskręcałem mocniej węże na nim. I qrcze jakby nie ma problemu. Nie chcę zapeszać ale auto się nie dławi. Jest autentycznie żywsze. Może już pompa nie będzie potrzebna.
I powietrza nie widać w przewodzie
Dzięki wszystkim za porady.
Warto zaczynać od najprostszych rzeczy a nie jak już jeden pompiarz oferował mi naprawę pompy za 1,5k.
I powietrza nie widać w przewodzie
Dzięki wszystkim za porady.
Warto zaczynać od najprostszych rzeczy a nie jak już jeden pompiarz oferował mi naprawę pompy za 1,5k.