[B1/B2/B3/B4] Kosmetyki do pielegnacji nadwozia i wnetrza
Właściwie co ta puszka zawiera? Preparat jest w formie pasty czy kremu?cobra pisze:do kokpitu kupiłem kiedyś wielgachną puszkę z gratisowymi 200ml :mrgreen:
skusiły mnie 2 rzeczy: cena i Martyna Wojciechowska na opakowaniu
ale naprawdę fajny, fajny efekt daje i fajny zapach - cytrynowy :mrgreen:
Kiedyś miałem Niemiecki preparat w formie mleczka który był bardzo wydajny i wyjątkowo trwały, do stosowania wewnątrz i na zewnątrz.
Zaciekawiło mnie to bo na rynku kosmetyków samochodowych nie ma za bardzo alternatywy dla środków w spraju czy atomizerze.
A jak jest z tą pastą Tempo, jaki macie sposob na jej uzycie bo mnie szlag trafia jak po spolerowaniu na calym lakierze mam drobinki tej pasty w postaci takiego kurzu.
Ja ostatnio do nadwozia uzywam wosku Prestone w sprayu, polecam bardzo szybkie w uzyciu i ładny dość długotrwały efekt
Do wnętrza kiedyś korzystalem z PLAKa, ale wkurza mnie jego "tłustość".
Macie coś ciekawego do skorzanej tapicerki, słysząłem, ze Autolandu (to z Martyną ) jest dobre do jej czyszczenia i pielegnacji, sprawdzal ktos?? Bo ja narazie musze stare srodki wykorzystac
Ja ostatnio do nadwozia uzywam wosku Prestone w sprayu, polecam bardzo szybkie w uzyciu i ładny dość długotrwały efekt
Do wnętrza kiedyś korzystalem z PLAKa, ale wkurza mnie jego "tłustość".
Macie coś ciekawego do skorzanej tapicerki, słysząłem, ze Autolandu (to z Martyną ) jest dobre do jej czyszczenia i pielegnacji, sprawdzal ktos?? Bo ja narazie musze stare srodki wykorzystac
co do pasty tempo - to pozostaje machanie ściereczką aż do błysku (chyba że masz polerkę)
a środek z Martyną jest w formie sprayu - bezbarwnego. Po wytarciu kokpitu, psikam tym cudem i delikatnie poleruję, ale nie za mocno bo można zetrzeć to co się napsikało... na kierownicę (tylko czteroramienna zaślepka) nie stosuję polerki, bo sam środek lepiej ją odmładza :mrgreen:
Ogolna ocena Martyny na 5
a środek z Martyną jest w formie sprayu - bezbarwnego. Po wytarciu kokpitu, psikam tym cudem i delikatnie poleruję, ale nie za mocno bo można zetrzeć to co się napsikało... na kierownicę (tylko czteroramienna zaślepka) nie stosuję polerki, bo sam środek lepiej ją odmładza :mrgreen:
Ogolna ocena Martyny na 5
wg.mnie do czyszczenia w srodku naj.jest viniet (zolty plyn w takie jak cos do mycia szyb butelce) spsikac poczakac i przetrzec czysta szmatka (usuwa caly syf) a potem plakiem lub tak czyms efekt extra
[ Dodano: 2007-05-20, 13:37 ]
podobaja mi sie zapach czarnej choineczki(niestety malo trwaly :cry: ) czy moze ktos trafil na podobny zapach w buteleczce :?:
[ Dodano: 2007-05-20, 13:37 ]
podobaja mi sie zapach czarnej choineczki(niestety malo trwaly :cry: ) czy moze ktos trafil na podobny zapach w buteleczce :?:
- krzysiek_kw15
- Forum Audi 80
- Posty: 287
- Rejestracja: 20 maja 2007, 09:20
- Imię: Krzysztof
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Coupe quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: CW/DW
Wosk firmy amway SILICONE GLAZE koszt jest ok 35-40 zł ale polecam w 100% wystarczy nałożyć 2 razy do roku przy myciu ręcznym samochodu a efekt jest nieziemski. Lakier nie przyjmuje brudu,kurzu a woda spływa po nim jak po kaczce(zabrzmiało politycznie :mrgreen: ). A czego używacie do nie pomalowanych lusterek i słupków?? :mrgreen:
A gdzie ten specyfik można nabyć w naszym pięknym mieście? :mrgreen:krzysiek_kw15 pisze:Wosk firmy amway SILICONE GLAZE koszt jest ok 35-40 zł ale polecam w 100% wystarczy nałożyć 2 razy do roku przy myciu ręcznym samochodu a efekt jest nieziemski. Lakier nie przyjmuje brudu,kurzu a woda spływa po nim jak po kaczce(zabrzmiało politycznie :mrgreen: ). A czego używacie do nie pomalowanych lusterek i słupków?? :mrgreen:
- Doc
- Administrator
- Posty: 4644
- Rejestracja: 17 lis 2006, 22:35
- Imię: Andrzej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Kontakt:
Polecam Wam coś takiego:
Po umyciu i spłukaniu wodą samochody, spryskać jeszcze mokry lakier, a następnie wytrzeć do sucha. Może być również używany do nabłyszczenia czystej i suchej karoserii
Koszt 15 zł. Opakowanie niepozorne - nie ma zadnej martyny
Spróbujcie i uwierzcie ze jest wysmienite. Po myciu spryskujesz i przecierasz szmatką. Zadnego polerowania, żadnego męczenia się. Błyskawicznie się to robi 15 minut cale auto. Efekt znakomity.
Stosuję tego juz bodaj 4 butelkę. Butelka starcza na powiedzmy ok 10 myć auta jeśli chcemy po kazdym myciu woskować.
Stosują to w myjniach poniewaz nie jest praco i czasochlonne.
Działanie mozna zaobserwowac po deszczu. Woda brud nie trzyma się tak chętnie budy.
Znacznie lepiej wygladają również plastiki nie tylko czarne. Reflektory, alufelgi.
Obiektywnie o tego typu woskowaniu Auto Świat:
Woski na mokro są od wielu lat z powodzeniem stosowane zarówno przez profesjonalistów na myjniach samochodowych (ręcznych i automatycznych) jak i przez właścicieli aut. Nakłada się je po ostatecznym spłukaniu samochodu bezpośrednio na zalegającą na karoserii jednolitą taflę wody. Spełniają one trzy role: osuszającą, nabłyszczającą i zabezpieczającą.
Działanie osuszające wosku polega na "przełamaniu" napięcia powierzchniowego wody. W efekcie woda zaczyna zbierać się w duże krople, które spływają z karoserii pod wpływem swojego ciężaru. Użycie wosku ułatwia również usunięcie małych kropel, które pozostaną na karoserii.
Woski na mokro mają charakter płynny. Jest to ich ogromną zaletą, ponieważ dzięki temu są w stanie przeniknąć we wszystkie miejsca, w które dostała się woda w procesie mycia. Dzięki temu osuszone zostają nawet trudno dostępne miejsca, co ma ogromne znaczenie w zimie. Zamarzająca woda zgromadzona np. pod listwami bocznymi mogłaby je oderwać, gdyby nie była spod nich usunięta.
Woski na mokro również nabłyszczają karoserię. Pod względem działania przypominają trochę pastę do butów, bowiem pod wpływem ciepła wytworzonego podczas wycierania karoserii do sucha woski delikatnie się nadtapiają i równomiernie rozprowadzają na całej powierzchni. Na skutek tego lakier uzyskuje głęboki połysk.
Działanie ochronne wosków na mokro polega na wytworzeniu warstwy zabezpieczającej powierzchnię lakieru przed szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych, solą czy błotem.
Biorąc pod uwagę te wszystkie aspekty działania wosków na mokro nie ma niebezpieczeństwa, że przykryją pozostałą po procesie mycia wodę, o co się Pan martwi. Wręcz przeciwnie. Wosk na mokro pomoże ją Panu usunąć.
Marcin Górski
Po umyciu i spłukaniu wodą samochody, spryskać jeszcze mokry lakier, a następnie wytrzeć do sucha. Może być również używany do nabłyszczenia czystej i suchej karoserii
Koszt 15 zł. Opakowanie niepozorne - nie ma zadnej martyny
Spróbujcie i uwierzcie ze jest wysmienite. Po myciu spryskujesz i przecierasz szmatką. Zadnego polerowania, żadnego męczenia się. Błyskawicznie się to robi 15 minut cale auto. Efekt znakomity.
Stosuję tego juz bodaj 4 butelkę. Butelka starcza na powiedzmy ok 10 myć auta jeśli chcemy po kazdym myciu woskować.
Stosują to w myjniach poniewaz nie jest praco i czasochlonne.
Działanie mozna zaobserwowac po deszczu. Woda brud nie trzyma się tak chętnie budy.
Znacznie lepiej wygladają również plastiki nie tylko czarne. Reflektory, alufelgi.
Obiektywnie o tego typu woskowaniu Auto Świat:
Woski na mokro są od wielu lat z powodzeniem stosowane zarówno przez profesjonalistów na myjniach samochodowych (ręcznych i automatycznych) jak i przez właścicieli aut. Nakłada się je po ostatecznym spłukaniu samochodu bezpośrednio na zalegającą na karoserii jednolitą taflę wody. Spełniają one trzy role: osuszającą, nabłyszczającą i zabezpieczającą.
Działanie osuszające wosku polega na "przełamaniu" napięcia powierzchniowego wody. W efekcie woda zaczyna zbierać się w duże krople, które spływają z karoserii pod wpływem swojego ciężaru. Użycie wosku ułatwia również usunięcie małych kropel, które pozostaną na karoserii.
Woski na mokro mają charakter płynny. Jest to ich ogromną zaletą, ponieważ dzięki temu są w stanie przeniknąć we wszystkie miejsca, w które dostała się woda w procesie mycia. Dzięki temu osuszone zostają nawet trudno dostępne miejsca, co ma ogromne znaczenie w zimie. Zamarzająca woda zgromadzona np. pod listwami bocznymi mogłaby je oderwać, gdyby nie była spod nich usunięta.
Woski na mokro również nabłyszczają karoserię. Pod względem działania przypominają trochę pastę do butów, bowiem pod wpływem ciepła wytworzonego podczas wycierania karoserii do sucha woski delikatnie się nadtapiają i równomiernie rozprowadzają na całej powierzchni. Na skutek tego lakier uzyskuje głęboki połysk.
Działanie ochronne wosków na mokro polega na wytworzeniu warstwy zabezpieczającej powierzchnię lakieru przed szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych, solą czy błotem.
Biorąc pod uwagę te wszystkie aspekty działania wosków na mokro nie ma niebezpieczeństwa, że przykryją pozostałą po procesie mycia wodę, o co się Pan martwi. Wręcz przeciwnie. Wosk na mokro pomoże ją Panu usunąć.
Marcin Górski
Ja z kolei używam kosmetyków CarPlan, do lakieru mam T-Cut koloryzujacy i Wonder Glaze. Ten drugi jest bardzo fajny w zastosowaniu bo jest w formie płynu bezbarwnego, Do plastików i opon Orginal Black. Do środka używam plaka vinet, naprawde super czyści zabrudzenia Potem plak w sprayu tylko że matowy, bo nie lubie jak mi sie świeci cały samochodzik w środku zwłaszcza deska rozdzielcza w słoneczny dzień, skutecznie odbija sie w szybie Natomiast do obić i siedzeń kupuje taka pianke w sprayu w żółtym opakowaniu Tuff Stuuf, bardzo fajna i ładnie pachnie
Ostatnio zmieniony 14 cze 2007, 18:57 przez Martinn, łącznie zmieniany 1 raz.
Doc pisze:Polecam Wam coś takiego:
Obrazek
Po umyciu i spłukaniu wodą samochody, spryskać jeszcze mokry lakier, a następnie wytrzeć do sucha. Może być również używany do nabłyszczenia czystej i suchej karoserii
Kupiłem to ostatnio, nie jest najgorsze, ale najlpeszy wosk na mokro robi firma Prestone w takim niebieskim opakowaniu, w porównaniu do prestone to zółte to badziewie, niestety nie mogłem nigdzie znalaźć Prestone ostatnio