Ostatnimi czasy dokucza mi spory problem odnoście świateł xenonowych oczywiście nie ori tylko jakiś niemiecki wynalazek z przetwornicami których pełno na allegro..
Generalnie ten zestawik wydawał mi sie bardzo sympatyczny bo produkowany przez jakąś niemiecką firme załlozony na lampach soczewkowych świeci bardzo ładnie nie oślepia innych z tym że:
Przy wyłączonym silniku i włączonych światłach słychać trzaski-powiedział bym że ze szczotek alternatora gdyby nie fakt że on przeciez nie pracuje w tym momencie.. w każdym bądz razie odgłos podobny. W momencie gdy silnik jest zapalony nic nie słychać. Przejdzmy dalej czasem przy załączonych światłach słychać straszny pisk niby strasznie irytujący nie jest to głośne ale wali po mozgu

Elektryka jest mi zupełnie obca także prosze o pomoc ;]
Jeśli coś źle napisałem niedokładnie niezrozumiale to z góry przepraszam i prosze o wyrozumiałość;]
Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam