[80 B4 2.0 ABK]Popychacze - problem po wymianie
[80 B4 2.0 ABK]Popychacze - problem po wymianie
W autku popychacze zaworow klepaly. Zalożylem nowe INA i nadal klepią . Zalany jest olej polsyntetyczny. Co robic dalej??? Zalozyc oryginalne popychacze, zalac gestszy olej... :?: Czy moze INA jest ch**owa :?:
Ostatnio zmieniony 18 mar 2007, 09:21 przez tomek74, łącznie zmieniany 1 raz.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- Brother_red
- Forum Audi 80
- Posty: 188
- Rejestracja: 21 sty 2007, 20:58
- Lokalizacja: Kwidzyn
- Brother_red
- Forum Audi 80
- Posty: 188
- Rejestracja: 21 sty 2007, 20:58
- Lokalizacja: Kwidzyn
Z kontrolkami ciśnienia oleju to też różnie bywa. Jest jakaś granica spadku ciśnienia kiedy kontrolka ma się zapalić. Możliwe, że pojawia się jakiś problem ze smarowniam/ciśnieniem oleju, ale czujnik jeszcze tego nie wychwytuje i kontrolka się nie zapala. Miałem w B3 taki przypadek... pompa zaczęła powoli siadać, aż w końcu padła całkowicie i całe szczęście, że akurat silnik chodził na postoju, a ja gapiłem się w tym czasie na licznik. Na samym początku auto na zimnym silniku po lekkiej przygazówce zaczynało bardzo nierówno chodzić to był pierwszy obiaw siadającej pompy oleju. Po chyba dwóch tygodniach zaczęło być słychać popychacze, stukały cały czas, aż w końcu jak pisałem wyżej auto chodziło sobie na postoju i nagle zaczęła migać kontrolka ciśnienia oleju :shock: kiedy dodawałem lekko gazu gasła.... jeszcze miała troszkę siły pompować :mrgreen: po kilku minutach zaświeciła się na dobre! popychacze zaczęły tak walić, jakby chciały wyskoczyć z motoru Na drugi dzień wywaliłem pompę i rozebrałem ją, żeby zobaczyć co tam sie wydarzyło. Kawałeczki metalowego sitka smoka dostały sie z olejem do pompy, aż w końcu się zatarła i stanęła na dobre.
Zaczne od sprawdzenia cisnienia i wtedy sie odezwe. Dzieki
[ Dodano: 2007-03-30, 21:12 ]
Troche to trwalo... Na rozgrzanym silniku (90 C), na wolnych obrotach 2 bar, a powyzej 2 tys. 5 bar. Sytuacja wyglada tak, ze na wolnych obrotach popychaczy prawie nie slychac. A przy 2 tys. obrotow slychac bardzo . I co dziwne, na zimnym silniku jest zupelnie cicho, a jak sie rozgrzeje, to slychac jak klepia.
[ Dodano: 2007-03-30, 21:12 ]
Troche to trwalo... Na rozgrzanym silniku (90 C), na wolnych obrotach 2 bar, a powyzej 2 tys. 5 bar. Sytuacja wyglada tak, ze na wolnych obrotach popychaczy prawie nie slychac. A przy 2 tys. obrotow slychac bardzo . I co dziwne, na zimnym silniku jest zupelnie cicho, a jak sie rozgrzeje, to slychac jak klepia.