[ABC] Eksploatacja - wymiana uszczelek pokryw zaworów

Pawog2 · Post autor: **Pawog2** » 05 wrz 2008, 18:13

Cześć. Mam zamiar samemu wymienić uszczelki pod deklami. Potrafi mi ktoś powiedzieć czy dużo przy tym roboty? Trzeba na pewno zdjąć kolektor dolotowy. Pytanie głównie jest takie... czy poradzi sobie z tym ktoś kto nigdy tego nie robił ale ma zmysł techniczny i zapał :mrgreen: ? Co będzie potrzebne do tej operacji. Uszczelki pokryw x2, jakaś uszczelka kolektora(nie wiem czy istnieje taka)? Są jakieś określone momenty dokręcania śrub dekli? Można coś źle zrobić? Wymieniałem taką uszczelkę jedynie w Vectrze 2.0 kolegi ale to inna bajka nieco. Poradzicie coś?

Pozdrawiam,

Paweł

ponczo · Post autor: **ponczo** » 06 wrz 2008, 09:11

Pawog2 przeprowadzałem taką operacje u siebie

Nawet jeśli nie robiłeś tego wcześniej na pewno sobie z tym poradzisz. Do wymiany uszczelek potrzebujesz - uszczelka pokrywy zaworów x2 (w zależności od daty produkcji auta uszczelki są wykonane z róznych materiałów) do tego będziesz potrzebował masę uszczelniającą odporną na wysoką temperature najlepiej czarną Victor Reinz (bez niej nie podchodź, po założeniu nowych uszczelek będziesz miał sucho 300-400 kilometrów i znowu zacznie gdzieś się pocić) Nie trzeba ściągać kolektora dolotowego bo po co?

Do pokrywy zaworów z tego co pamiętam jest imbus 6. Ściągasz górną osłonę (V6), żeby mieć więcej miejsca możesz zdjąć dolot i prawą osłonę wałka rozrządu (uważaj żeby nie połamać

) Odkręcasz pokrywę zaworów (czasem trzeba będzie zdjąć przewód od wtrysku itp. bo jest przymocowany do pokrywy, wszystko robimy bez użycia większej siły) po zdjęciu pokrywy ściągasz jeszcze plastikową osłonę wałka rozrządu i juz masz całość rozebraną

Następnie dokładnie czyścisz i odtłuszczasz powierzchnię z którą będzie się stykać uszczelka (jeśli powierzchnia będzie miała jakieś małe nierówności lub wżery należy ją przeczyścić papierkiem ściernym). Gdy powierzchnia już jest odtłuszczona należy ją potraktować masą uszczelniającą Victor Reinz (uszczelkę najlepiej nałożyć na pokrywę i potem całość założyć na głowice. Całość przykręcałem na wyczucie (z użyciem większej siły tak żeby dobrze przylegała) Jak widzisz na zdjęciach dolot jest nie ruszony

Jeśli będziesz miał jeszcze jakieś pytania to śmiało pisz, postaram się pomóc

Poniżej parę zdjęć podglądowych jak to wyglądało u mnie.

Pozdrawiam

Pawog2 · Post autor: **Pawog2** » 07 wrz 2008, 22:24

uszczelkę zakładać na pokrywę przy pomocy tej masy również?

siwusek216 · Post autor: **siwusek216** » 07 wrz 2008, 23:13

Tak na pewno nie zaszkodzi.

Oofol · Post autor: **Oofol** » 08 wrz 2008, 01:12

Ponczo troche przesadxasz z ta masa - naturalnie nie zaszkodzi jej dac ale ja na przyklad zmienialem uszczelke bez dodatkow i mam juz przeszlo 5tys i nic sie nie poci

Co do zakladania samej uszczelki ja bym proponowal zalozyc ja na glowice a nie na pokrywe - ma sie wieksza kontrole nad wlasciwym doleganiem do krawedzi.

ponczo · Post autor: **ponczo** » 08 wrz 2008, 08:50

Oofol pisze:Ponczo troche przesadxasz z ta masa - naturalnie nie zaszkodzi jej dac ale ja na przyklad zmienialem uszczelke bez dodatkow i mam juz przeszlo 5tys i nic sie nie poci

Jacku, w B3 zmieniałem uszczelkę i nie dawałem w ogóle żadnej masy uszczelniającej, jeździłem i było suchutko. Ale silniki V6 to inna bajka, głowice są pod kątem i pocenie czy nawet spore wycieki to ponoć częsty przypadek (czy to silniki z 80 2.6 i 2.8 ale też nowszy w A4 2.4) Po regeneracji głowić zakładałem nowe uszczelki, po przejechaniu 500 kilometrów już był problem z wyciekami

Przez te uszczelki traciłem olej i to w sporych ilościach. Kupiłem nowe uszczelki i założyłem je używając masy uszczelniającej. Zrobiłem już sporo kilometrów i jest sucho

Pawog2 pisze:uszczelkę zakładać na pokrywę przy pomocy tej masy również?

Ja masą uszczelniającą potraktowałem tylko głowice

Oofol · Post autor: **Oofol** » 09 wrz 2008, 04:57

Hmm w sumie nie wziąłem tego pod uwagę... Pewnie masz rację!

ponczo · Post autor: **ponczo** » 09 wrz 2008, 12:01

Pawog2 jak tam operacja wymiany uszczelek :?:

grze · Post autor: **grze** » 09 wrz 2008, 12:59

Panowie, w mojej ABT również delikatnie poci się uszczelka pokrywy zaworów i ktoś mi doradził lekkie (o ćwierć lub o pół obrotu) dokręcenie śrub przy których pojawia się pocenie. powiedzcie co o tym myślicie. czy te śruby mają być dokręcone jakimś konkretnym momentem? czy kolejność dokręcania może mieć znaczenie?
najbardziej mi chodzi o dokręcenie tej śruby bliżej paska rozrządu żeby olej nie sączył się w jego kierunku.
poniższe zdjęcie przedstawia mniej więcej, o które śruby mi chodzi (pierwsza i ostatnia po lewej).

Pawog2 · Post autor: **Pawog2** » 09 wrz 2008, 13:11

Pawog2 jak tam operacja wymiany uszczelek :?:

dopiero dziś odbieram zamówione w czwartek uszczelki

Ale dostanę dziś też już nowy rozrząd to od razu wszystko zrobię za jednym pociągnięciem. Zdam relację z fotostory jak ukończę...

Oofol · Post autor: **Oofol** » 09 wrz 2008, 20:19

grze pisze:Panowie, w mojej ABT również delikatnie poci się uszczelka pokrywy zaworów i ktoś mi doradził lekkie (o ćwierć lub o pół obrotu) dokręcenie śrub przy których pojawia się pocenie. powiedzcie co o tym myślicie. czy te śruby mają być dokręcone jakimś konkretnym momentem? czy kolejność dokręcania może mieć znaczenie?
najbardziej mi chodzi o dokręcenie tej śruby bliżej paska rozrządu żeby olej nie sączył się w jego kierunku.
poniższe zdjęcie przedstawia mniej więcej, o które śruby mi chodzi (pierwsza i ostatnia po lewej).

Możesz spróbować dokręcić ale szpilki mają przy głowicy albo takie małe tulejeczki albo są tak wytoczone - uszczelka jest korkowa i jest minimalnie grubsza od tych tulejek więc dokręcanie da coś tylko do pewnego momentu potem już nie dokręcisz a uszczelka i tak będzie puszczać...
Uszczelek a to koszt 18zł więc jeśli dokręcenie nie pomoże to wymień. Jeśli chodzi o dokręcanie to trzeba to robić z wyczuciem i po kolei dokręcać po trochę śrubki - nie każdą po kolei do oporu! Momentu nie ma określonego.

grze · Post autor: **grze** » 09 wrz 2008, 20:27

Oofol, rozumiem zatem, że mógłbym próbować kolejno dokręcić wszystkie te śruby z lewej o 1/4 obrotu? jeśli oczywiście nie będzie większego oporu - właściwie chodzi mi tylko o pierwszą i ostatnią. nie wiem czy wymiana uszczelki coś da, co auto miało pół roku temu wymieniany pasek rozrządu i z tą uszczelką razem najprawdopodobniej - więc już ten typ chyba tak ma, że sie poci. dlatego chciałbym spróbować delikatnie dokręcić bo może to coś da.
czy mogłbym dokręcić tylko tą śrubę przy pasku rozrządu? na jej dokręceniu mi najbardziej zależy bo tam najbardziej się poci
za wymianę uszczelki sam się nie biorę, bo ja to umiem naprawić co najwyżej rower :mrgreen: