do czego??FranoF1 pisze:Zadam może głupie pytanie, czy trzeba spuszczać olej?
[ABC] Eksploatacja - wymiana uszczelek pokryw zaworów
dzięki bartek18150 za odpowiedź. dokręce najpierw te dwie śridkowe o 1/4 obrotu, a potem te dwie skrajne tez o tyle samo. za wymianę uszczelki wolę sam się nie brać a czy mogę dokręcić tylko te śruby od strony filtra powietrza, czy jak już się dokręca to wyszystkie? zależy mi na dociągnięciu jednej o 1/2 obrotu właściwie, a przy pozostałych jest sucho :roll:
- bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
grze pisze: czy jak już się dokręca to wyszystkie? zależy mi na dociągnięciu jednej o 1/2 obrotu właściwie, a przy pozostałych jest sucho
Wlasciwie nie widze przeciwskazan by dokrecac wylacznie od strony filtra, wystarczy bys pamietal o tym ze zawsze najpierw srodkowa i kolejno odchodzic od srodka do zewnatrz. Najlepiej wykaonaj ta operacje na zimnym silniku. Co do tego dokrecania to na dlugo ono nie pomoze, tak i tak bedziesz musial wymienic ta uszczelke, jej koszt to okolo 20zl i plus jakas masa uszczelniajaca. Gdybys sie zdecydowal na wymiane to chetnie CI wyjasnie co i jak :->
FranoF1
Nie ma potrzeby spuszczac oleju do wymiany uszczelki, byle bys nie bral sie za to zaraz po zgaszeniu silnika, wtedy olej jest rozchlapany i bedziesz mial wiecej oleju na deklu itp. przezco gozej bedzie odtluscic powiezchnie
bartek18150, bardzo byłbym zainteresowany instrukcją jak to zrobić więc jeśli by CI to nie sprawiło problemu, to chętnie poczytam jak to się robi. Wczoraj oglądałem tą uczczelkę i ona nawet więcej niż się poci w jednym miejscu więc i tak mnie czeka wymiana Co dziwne kilka tysięcy km temu auto miało zmieniony pasek rozrządu więc uszczelka ta chyba została wymieniona ale pewności nie mam :roll: Rozrząd zmieniał poprzedni właściciel, którym był taki dalszy znajomy. Jak gościa spotkam, to się popytam ale generalnie rzadko go widuję. Uszczelnić to miejsce bym chciał jeszcze z innego powodu - to jedyne pocące się miejsce w silniku, a chciałbym zmienić olej na pólsyntetyczny - od 2005 r. wlewany był mineralny. Auto ma obecnie 184kkm wg licznika. W ciągu ostatniego 1,5 roku przejachało zaledwie kilka kkm. Co o takiej zmianie oleju sądzisz? jedni mi polecają inni odradzają i tak się zastanawiam :roll:
Przy przebiegach rzędu prawie 200kkm już można, a nawet powinno się lać półsyntetyk. Zużycie poszczególnych elementów silnika jest już spore, a olej mineralny zbyt rzadki, żeby wszystko działało nadal cicho i nie było wycieków np. przez zawory lub pierścienie które na pewno nie są już pierwszej świeżości.
Pawog2, dzięki, że dodałeś punkciki chłopakom
a z tym rzadkim olejem chodziło Ci chyba o pełen syntetyk?
ja chce zmienić z minerala na półsyntetyk, a nie z pełnego- na półsyntetyk
wiem, że powinno się lać półsyntetyk ale u mnie ktoś nalał minerala w 2005 roku a mineral jest gęstszyPawog2 pisze:Przy przebiegach rzędu prawie 200kkm już można, a nawet powinno się lać półsyntetyk. Zużycie poszczególnych elementów silnika jest już spore, a olej mineralny zbyt rzadki, żeby wszystko działało nadal cicho i nie było wycieków np. przez zawory lub pierścienie które na pewno nie są już pierwszej świeżości.
a z tym rzadkim olejem chodziło Ci chyba o pełen syntetyk?
ja chce zmienić z minerala na półsyntetyk, a nie z pełnego- na półsyntetyk
no problemogrze pisze:Pawog2, dzięki, że dodałeś punkciki chłopakom
dokładnie, pomerdało mi się.grze pisze:a mineral jest gęstszy
a z tym rzadkim olejem chodziło Ci chyba o pełen syntetyk?
U Ciebie problem może być taki, że skoro ktoś nalał bardzo gęstego oleju to może chciał przed sprzedażą ukryć grę zaworów, czy jakieś inne dźwięki których silnik wydawać nie powinien, bo domyślam się, że ten minerał to za kadencji poprzedniego właściciela był zalany.
on twierdzi, że od 2005 roku auto jeździło na minerale. to znajomy - zarzekał się, że auto jest dobre. ostatnio nim poprostu mniej jeździł bo zmienił robote i dostał auto służbowe więc Audiczka przestała mu być potrzebna i przez ostatni rok jeździła głównie w weekendy. sprawdzałem silnik na wiele sposobów. w sumie silnik chodzi jak zegarek poza tym, że troche dużo pali ale to pewnie źle ustawiony zapłon. już go różni znawcy oglądali i każdemu się podobał. jeżdzę nim już trzy miesiące i nie stwierdziłem większych wad.Pawog2 pisze:domyślam się, że ten minerał to za kadencji poprzedniego właściciela był zalany.
- bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
grze, Z tym olejem to tak roznie bywa, czasem po takiej zmianie moga sie rozne cuda dziac z silnikiem, a to wycieki a to branie oleju itp. Olej im bardziej syntetyczny tym wieksze ma wlasciwosci "myjace" silnik. Ale skoro twierdzisz ze silnik wyglada i sprawuje sie doskonale, to mozesz pokusic sie o taka wymiane.
Jezeli bylby to moj silnik, to po zmianie oleju na pulsyntetyk zrobilbym jakies 4-5 tysiecy i zmienil ponownie filt oleju, poniewaz silnik zostanie wyplukany i nieco syfu moze sie w filtrze zebrac, a filtr nie sa to az tak straszne pieniadze <ok>
Wiec powracajac do uszczelki:
by zrobic sobie dostep, odkrec obudawe filtra i przewody podlaczone do niego, duzo roboty z tym nie ma. Nstepnie odkrec przewod odpowietrzajacy komore silnika, czyli odme ( to jest od strony kabiny w kopule zaworow ) Nastepnie sciagnij pasek od alternatora i gorna czesc oslony paska rozrzadu. I teraz mozesz juz przystapic do okrecania kopuly. Rozpocznij to luzujac kolejno szpilki ( kierunek raczej nie ma znaczenia). Gdy juz masz sciagnieta kopule, wytrzyj ja dokladnie z oleju, poczym sprawdz droznosc siatki odmy, czy jest przeznia swobodny przeplyw, jezeli nie to wyczysc dokladnie. Teraz mozesz przystapic do ogledzin powiezchni glowicy, czyli zwruc uwage czy nie ma tam zadnych wzerow, uszkodzen mechanicznych, pozostalosci uszczelki itp. Pozostalosci uszczelki usun delikatnie skrobakiem lub nozykiem, jezeli zaowazysz jakies niepokojace, drobne ryski usun je drobniutkim papierkiem nasaczonym lekko w oleju. Nastepnie podobne ogledziny przeprowadz na kopule, w mejscu gdzie byla uszczelka. Gdy juz wszystko masz wyczyszczone, przejdz do odtluszczania powierzchni, uzyj do tego szmatki nasaczonej np w benzynie ekstarkcyjnej, spirytusie (kiedys nie mialem czym to uzylem nawet plynu do mucia szyb ) Gdzy juz odtluscisz, na sucha powiezchnie naluz mase uszczelniajaca ( w sklepie Ci doradza), lecz taka ilosc by po docisnieciu nie wyplynela ona spod uszczelki, ta czynnosc przeprowadz na glowicy oraz deklu. Nastepnie naluz na glowice uszczelke oraz jej elemety (pulksiezyce) ukladajac je w odpowiednie miejsca. Potem zakladasz kopule, oraz dwa plaskowniki na szpilki, wazne jest tez by owe plaskowniki nie odwracac i zamieniac stronami. Dokrecajac nakretki zaczynaj od srodkowej (jak na rysunku. Potem zakladasz wszystkie zdemontowane elemety i pozostawiasz na noc bez odpalania by masa uszczelniajaca spokojnie zaschla <ok> Nizej na rysunku masz schemat dokrecania, i wazne bys nic nie robil na sile <ok>
Jezeli bylby to moj silnik, to po zmianie oleju na pulsyntetyk zrobilbym jakies 4-5 tysiecy i zmienil ponownie filt oleju, poniewaz silnik zostanie wyplukany i nieco syfu moze sie w filtrze zebrac, a filtr nie sa to az tak straszne pieniadze <ok>
Wiec powracajac do uszczelki:
by zrobic sobie dostep, odkrec obudawe filtra i przewody podlaczone do niego, duzo roboty z tym nie ma. Nstepnie odkrec przewod odpowietrzajacy komore silnika, czyli odme ( to jest od strony kabiny w kopule zaworow ) Nastepnie sciagnij pasek od alternatora i gorna czesc oslony paska rozrzadu. I teraz mozesz juz przystapic do okrecania kopuly. Rozpocznij to luzujac kolejno szpilki ( kierunek raczej nie ma znaczenia). Gdy juz masz sciagnieta kopule, wytrzyj ja dokladnie z oleju, poczym sprawdz droznosc siatki odmy, czy jest przeznia swobodny przeplyw, jezeli nie to wyczysc dokladnie. Teraz mozesz przystapic do ogledzin powiezchni glowicy, czyli zwruc uwage czy nie ma tam zadnych wzerow, uszkodzen mechanicznych, pozostalosci uszczelki itp. Pozostalosci uszczelki usun delikatnie skrobakiem lub nozykiem, jezeli zaowazysz jakies niepokojace, drobne ryski usun je drobniutkim papierkiem nasaczonym lekko w oleju. Nastepnie podobne ogledziny przeprowadz na kopule, w mejscu gdzie byla uszczelka. Gdy juz wszystko masz wyczyszczone, przejdz do odtluszczania powierzchni, uzyj do tego szmatki nasaczonej np w benzynie ekstarkcyjnej, spirytusie (kiedys nie mialem czym to uzylem nawet plynu do mucia szyb ) Gdzy juz odtluscisz, na sucha powiezchnie naluz mase uszczelniajaca ( w sklepie Ci doradza), lecz taka ilosc by po docisnieciu nie wyplynela ona spod uszczelki, ta czynnosc przeprowadz na glowicy oraz deklu. Nastepnie naluz na glowice uszczelke oraz jej elemety (pulksiezyce) ukladajac je w odpowiednie miejsca. Potem zakladasz kopule, oraz dwa plaskowniki na szpilki, wazne jest tez by owe plaskowniki nie odwracac i zamieniac stronami. Dokrecajac nakretki zaczynaj od srodkowej (jak na rysunku. Potem zakladasz wszystkie zdemontowane elemety i pozostawiasz na noc bez odpalania by masa uszczelniajaca spokojnie zaschla <ok> Nizej na rysunku masz schemat dokrecania, i wazne bys nic nie robil na sile <ok>
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2012, 15:15 przez bartek18150, łącznie zmieniany 1 raz.