Miałem dokładnie to samo. Tylko, że umnie (w B2) działo się to niezależnie od temperatury silnika. Walczyłem z tym chyba pół roku...
I okazało się, że to bzyczy przekaźnik podgrzewacza kolektora ssącego (jeż)..
Se myśle - wymienię przekaźnik i po sprawie :mrgreen: ..a tu dalej to samo :cry:
Wtedy został już tylko czujnik 4pinowy sterujący tymże przekaźnikiem i jeszcze kilkoma rzeczami.. (silnik 1.8 DS na Pierburgu 2E)
Dostępny był tylko oryginał BEHR w cenie - uwaga - 485 PLN :shock:
Jakież gały gościu na mnie wywalił jak go kupowałem
Mam nadzieję, że u Ciebie rozwiązanie będzie tańsze :->
P.S na skutek awarii czujnika "jeż" również zakończył żywot, bo grzał cały czas.