z tyłu jak jade i wychyle głowe to na kamienistej drodze - czytaj bruk (przykład) słysze jak mi cos skrzypi w tylnim zawieszeniu i nie wiem czy to amorek sie wylał juz czy sprezyna. Co do sprezyny to pamietam gdzies post, problem Doca, jak mu skrzypiło i okazało sie ze jakis jezyczek wystarczyło wygiąc w kielichu aby sprezyna sie nie posuwała...noorbi pisze:zy coś obciera, trzeszczy.
Na pewno dobija mi z tyłu jak wjade z wieksza predkoscia w dziure kołem tylnim ale sadze ze to wina amortyzatora...ale nie jestem pewien