[coupe B3 NG] 2000obr po odpaleniu zimnego i powrót do norm.

kris0181 · Post autor: **kris0181** » 30 wrz 2008, 10:53

Witam chłopaki...
Mam od niedawna to autko i dopiero sie z nim zapoznaje... :roll:
Dlatego chcialem sie dopytac czy jesli po odpaleniu zimnego silnika (z rana) wchodzi na 2000obr ale od razu schodzi na normalne obroty czyli 900-1000 to cos sie z nim niedobrego dzieje...? czy wszystko jest ok :?:

Jesli to w czyms pomoze to ja tez mam problemy z lekkim falowaniem obr.
Może to mieć wplyw wlasnie na wchodzenie zimnego silnika na 2000obr.?

Falowanie występuje na jałowym 900-1000obr. ALE zauwazylem ze obroty nie falują przez ok 30 sekund od odpalenia zimnego silnika pozniej zaczyna sie falowanie.

Silniczek odpala zawsze i wszedzie na 1 raz, moc i przyspieszenie tez ma.
pozdrawiam

AdamE · Post autor: **AdamE** » 30 wrz 2008, 14:06

kris0181 pisze:po odpaleniu zimnego silnika (z rana) wchodzi na 2000obr ale od razu schodzi

troche to nie normalne ja obstawiam silniczek krokowy, bo skoro faluja obroty to by na to wychodziło

Solskier · Post autor: **Solskier** » 30 wrz 2008, 14:48

Uszczelnij dolot bedzie ok, jesli masz gaz to uszczelnienia beda wymagały tez wtryskiwacze (zmiana uszczelek na nich) ale to i tak na długo nie pomoze przy instalacji gazwej chyba ze nie masz LPG to bedzeisz mial spokuj na długi czas. Sprawdz dokładnie cały dolot, przy mechanicznym wtrysku nawet najmneijsza nieszczelność powoduje falowanie obrotów. Najlepiej uderz do kogoś kto siedzie we wtrysku mechanicznym... np. kolega Kornolio, jesli masz lpg to zagadaj do Danka. A z tym ze po odapleniu obrt ida na 2 tys i spadaja to nic nadzwyczajnego jak bedzie zimniej to beda trzymać sie dłuzej... widac na ten czas wystarcza tylko chwila kiedy dodatkową dawke podaje wtrysk rozruchowy, tym bardzej nie masz sie czym przejmowac jesli pali Ci od szczała i jest moc.

xxtomek · Post autor: **xxtomek** » 30 wrz 2008, 15:00

mialem to samo,
wymontuj silnik krokowy, i wymyj benzyna ekstrakcyjna np pedzelkiem, pewnie bedzie w nim taki syf cos ala sadza, w srodki jest taki metalowy tloczek,
mozesz wymontowac te dwie rurki ktore sa polaczone z silnikiem krokowym: jedna taka krotka katowa co wchodzi do kolektora ssacego a druga dluzsza leci przez caly kolektor i wchodzi do takiego bialego kolanka, przeczysc je i naginajac sprawdz czy material (guma) pod wplywem lat nie sparciala lub niema jakis pekniec, samo biale kolanko laczy sie takim krotki wezykiem co idzie ku dolowi, od kolanka odchodzi tez gumowy wezyk do tej duzej gumy, wiec to tez sobie obejz, ja u siebie pozatym wymienialem filtr powietrza i czyscilem sitka, tą duza gume i uklad odmy
jak zdejmujesz te duza gume delikatnie bo do niej od spodu wchodzi taka metalowa rurka wiec wpierw poluzuj tę rurke

ja wymienilem wszystkie gumowe weze o ktorych wyzej ci napisalem na nowki i troche stowek to kosztowalo, ale obroty sie ustabilizowaly

kris0181 · Post autor: **kris0181** » 30 wrz 2008, 16:23

nooooo... tyle sie naczytalem na forum o falujących obrotach ale jakos nie doczytalem sie które dokladnie przewody posprawdzac... teraz juz wiem za co się zabrac bo planuje to juz od czasu kupna ale jakos wziąć sie nie moge :mrgreen:
Sprawdzenie dolotu i krokowca juz planowalem z powodu falujących obr. ale kwestia tych 2000obr. nie dawala mi spokoju to sie chcialem upewnic :-> a gazu nie mam... i nie bede mial :evil: :mrgreen:
Dzięki wielkie chłopaki

A jeszcze dopytam sie dla uściślenia

To jest ten 'krokowiec' (na niebiesko )? Bo odlączałem go i nie bylo zadnych zmian w pracy silnika. Jesli tak to pewnie szlag go trafil...

fotka silnika

http://images27.fotosik.pl/275/4d23e9aa89fa0e2e.jpg

Solskier · Post autor: **Solskier** » 30 wrz 2008, 19:22

kris0181 pisze:To jest ten 'krokowiec' (na niebiesko )? Bo odlączałem go i nie bylo zadnych zmian w pracy silnika. Jesli tak to pewnie szlag go trafil...

Regulator obrotów (silniczek krokowy) masz zaraz na przeciwko korka wlewu oleju (po lewej stornie stojąc przed atuem), natomoast to co masz na foto zaznaczone na niebieski to regulator cisnienia paliwa, a to co masz zaznaczone na czerwono to zawór magnetyczny podciśnienia pochłaniaczna oparów paliwa do filtra weglowego <ok>

kris0181 · Post autor: **kris0181** » 30 wrz 2008, 19:34

buehehehehe... :mrgreen: <ok>
nie ma to jak żyć w błedzie... podziękował :roll:

xxtomek · Post autor: **xxtomek** » 30 wrz 2008, 20:32

:lol: heh masz tu taki pogladowy rysunek i nie zyj w błedzie, na zielono zaznaczylem ci jak leca weze od krokowca, krokowy jest w czerwonym kolku, a na czerwono zaznaczylem uklad odpowietrzenia bloku, tak bys rozejrzal sie nim zaczniesz kopac,
jak bedziesz sciagal te gume duza to odkrec te metalowa rurke przykrecona w jednym miejscu zaznaczonym małym kółkiem bys nie powyrywal, potym powinienes wyciagnac tę gume razem z rurka
i nie pakuj tam byle jakich wezy bo tam jest temp! wiec wydaje mi sie ze lepiej odzalowac i kupic ori
powodzenia

kris0181 · Post autor: **kris0181** » 01 paź 2008, 09:42

o zesz... no teraz xxtomek zasluzyles na pokłony

nawet nie prosilem o cos takiego o sam z siebie pomagasz

jeszcze raz WIELKIE dzięki!! Teraz powinienem szybko sie uporac z silnikiem i wziąć za dopieszczenie środeczka :mrgreen:
pozdrawiam gorąco, Krzysiek

mlodysowa · Post autor: **mlodysowa** » 01 paź 2008, 12:19

witam u mnie są takie same objawy po odpaleniu zimnego obroty podskakują do 20rmp i powoli opadaja na benzynie gdy sie rozgrzeje obroty są w miare ok ale na gazie zawieszają sie na 17rmp i musze je zbijac np na postoju ruchem kierownicy lewo prawo.
Przy silniczku krokowym słysze takie świstanie przyznam że nie ma opasek zaciskowych na wężach od krokowca ale nie mam sposobu na zakręcenie opaski na wężu który dochodzi do kolektora myśle że moga byc tam nieszczelności. Dodam jeszcze że autko ciężej pali jak sie troszke rozgrzeje trzeba go pokręcic z 4-5 sekund koledzy jakieś pomysły ... podpowiedzi...

xxtomek · Post autor: **xxtomek** » 01 paź 2008, 22:45

mlodysowa pisze:ale nie mam sposobu na zakręcenie opaski na wężu który dochodzi do kolektora myśle że moga byc tam nieszczelności.

tam gdzie nasuwa sie te krotka rurke od krokowca na wypust z kolektora owszem nie da sie zalozyc opaski, ale juz na samym krokowcu da sie,
swiszcze?? napewno gumowe wezyki z uplywem czasu sie postarzaly, a koncowki maja wieksza srednice i sa zniszczone, wiec proponuje spisac numer jesli jest na wezyku lub z ETKI i kupic nowy a nie uprawiac druciarstwo, 11 euro np ten krotki wezyk