Witam,
jeżdzę swoim Audi już prawie 6 misięcy, jest to mój pierwszy samochód, a więc nie bardzo wiem co i kiedy wymieniać. Od poprzedniego właściciela wiem kiedy było wymienionych pare rzeczy i chciałbym przegotować się do kolejnej okresowej wymiany poszczególnych elementów - płynów. W związku z tym bardzo proszę o podanie mi kiedy i co ile trzeba wymienić rzeczy, które się zużywają.
Żeby nie było, że ide na łatwiznę, to szukałem już tych informacji. Część z nich już chyba znalazłem, ale dla pewności chce jeszcze od Was usłyszeć co i jak.
Oto co ja wyczatełm, proszę powiedzieć czy te dane są OK, a jeśli nie to proszę o korektę.
filtr powietrza - wymiana co 30000km, czyszczenie co 15000km
płyn hamulcowy - wymiana co 2 lata (pytanie do Was ile tego płynu potrzeba do wymiany?)
świece - wymiana co 15000km, trzyelektrodowe co 30000km (kolejne pytanie do Was, jakie świece znajdują się moim modelu?)
filtr paliwa - wymiana co 30000km
filtr oleju - wymiana co 15000km (wtedy również wymienia się olej? ile potrzeba do wymiany?)
Brakuje mi jeszcze informacji co ile wymienia się rozrząd i o tą informację bym jeszcze prosił.
Czy coś jeszcze powinienem wiedzieć?
Proszę też o wyrozumiałość i nie nabijać się ze mnie, że nie znam podstaw eksploatacyjnych samochodu :oops:
[B3 1.6D] Okresowa wymiana płynów oraz innych podzespołów
Kolego jeśli masz audi b3 z silnikiem 1,6d to :
filtr powietrza - możesz wymieniac tak jak napisałeś, ale jak wymienisz co 20tys to też nic złego się nie stanie. Autko będzie miało więcej powietrza i łatwiej bedzie mogło go zaciągąć.
filtr paliwa - sądze że 30tys to za dużo. myśle że 15tys będzie zdecydowanie lepsze dla silnika.
płyn hamulcowy - powinno się wymieniać, jednak mało osób to robi co 2 lata- niektórzy nigdy nie wymieniają (ja)
filtr oleju - wymiana z każdą wymiana oleju (ja wymieniam olej co 10tys) oleju potrzeba około 4litry
rozrząd - jak wymieniane było wszystko co potrzeba to 50tys można jeździć
świece - tu jesteś w błędzie. Z tego co masz w profilu i jak nazwałeś temat to masz silnik diesla 1,6l , a w tym silniku nie ma świec trójelektrodowych(takie świece są w benzynach) w silnikach diesla są świece żarowe. Wymieniać ich nie trzeba, ale koniecznie przed każdą zimą należy sprawdzić czy wszystkie działają (sposób jest opisany na forum - poszukaj) bo wtedy w zimne dni łatwiej odpalić autko.
Poza tym ważny też jest płyn chłodniczy. Nie trzeba go wymieniać wogóle, ale teraz przed zimą dobrze jest sprawdzić temp jego zamarzania i jak będzie gęstniał już przy kilku stopniach poniżej zera to koniecznie wymienić żeby w zimie nie zamarzł i nie rozwalił chłodnicy i silnika. W jakim stanie jest płyn możesz sprawdzić poprzez nabranie troche do słoiczka i włożenie na cały dzień do zamrażarki (tylko zmierz jaką masz tam temp) i jak przy -18st nic się nie bedzie działo (nie zgęstnieje) to jest ok. A jak się okaże że jest galareta to wymiana całego, albo kupienie koncentratu ubranie starego płynu i dolanie tego koncentratu. pozdrawiam <mikolaj>
filtr powietrza - możesz wymieniac tak jak napisałeś, ale jak wymienisz co 20tys to też nic złego się nie stanie. Autko będzie miało więcej powietrza i łatwiej bedzie mogło go zaciągąć.
filtr paliwa - sądze że 30tys to za dużo. myśle że 15tys będzie zdecydowanie lepsze dla silnika.
płyn hamulcowy - powinno się wymieniać, jednak mało osób to robi co 2 lata- niektórzy nigdy nie wymieniają (ja)
filtr oleju - wymiana z każdą wymiana oleju (ja wymieniam olej co 10tys) oleju potrzeba około 4litry
rozrząd - jak wymieniane było wszystko co potrzeba to 50tys można jeździć
świece - tu jesteś w błędzie. Z tego co masz w profilu i jak nazwałeś temat to masz silnik diesla 1,6l , a w tym silniku nie ma świec trójelektrodowych(takie świece są w benzynach) w silnikach diesla są świece żarowe. Wymieniać ich nie trzeba, ale koniecznie przed każdą zimą należy sprawdzić czy wszystkie działają (sposób jest opisany na forum - poszukaj) bo wtedy w zimne dni łatwiej odpalić autko.
Poza tym ważny też jest płyn chłodniczy. Nie trzeba go wymieniać wogóle, ale teraz przed zimą dobrze jest sprawdzić temp jego zamarzania i jak będzie gęstniał już przy kilku stopniach poniżej zera to koniecznie wymienić żeby w zimie nie zamarzł i nie rozwalił chłodnicy i silnika. W jakim stanie jest płyn możesz sprawdzić poprzez nabranie troche do słoiczka i włożenie na cały dzień do zamrażarki (tylko zmierz jaką masz tam temp) i jak przy -18st nic się nie bedzie działo (nie zgęstnieje) to jest ok. A jak się okaże że jest galareta to wymiana całego, albo kupienie koncentratu ubranie starego płynu i dolanie tego koncentratu. pozdrawiam <mikolaj>
Ostatnio zmieniony 24 paź 2008, 22:41 przez spiczi, łącznie zmieniany 1 raz.
w audi masz pasek rozrządu, to wymienia sie go co 60 tys kilometrów wraz z rolką, a co 30 tys sie sprawdza napięcie paska i czy tam wszystko jest OK itp.towerone pisze:Brakuje mi jeszcze informacji co ile wymienia się rozrząd i o tą informację bym jeszcze prosił.
i jeszcze teraz jak zima idzie nie zapomnij wlac do zbiorniczka od spryskiwaczy zimowego płynu, a jak nie wiesz jaki teraz masz to wypuśc go i wlej zimowy, bo pozamarza
Wielkie dzięki Wam, za te cenne dla mnie informacje
Wszystko sobie zapisze i wrzucę do samochody żeby mieć pod ręką.
Powiedzcie mi jeszcze coś na temat skrzyni biegów. Czy tam jest jakiś olej, który również powinno się dolewać - wymieniać? Mnie się wydaje, że tak, bo przecież ona nie może chodzić na sucho, więc jak to jest?
Interesuje mnie jeszcze jedna rzecz, a mianowicie wpływ ciśnienia w oponach na spalanie samochodu. Wiem, że jeśli ciśnienie jest zbyt niskie, to samochód może spalać więcej (spowodowane jest to tarciem) jeśli natomiast jest za wysokie, to pali mniej. To jest teoria, a jak to wygląda w praktyce? Jaki duży wpływ ma ciśnienie w oponach na spalanie? Czy jest to wyraźnie zauważalne?
Jak często powinno się sprawdzać ciśnienia w oponach?
Do tej pory nie kontrolowałem dokładnie spalania swojego samochodu, ale ostatnio starałem się dokładnie wszystko zapisać i sprawdzić. Wyszło mi, że 24 litry starczyły mi na przejechanie ok 310km. Średnie spalanie wyszło na poziomie 7,75 l/100km. To nie jest dobry wynik, bo z tego mówił poprzedni właściciel, a także z tego co wycztałem, to ten samochód powinien palić ok 6,5l/100km w mieście. Zastanawiam się czy wynik ten jest spowodowany moja niedokładnością pomiaru, czy może czymś innym. Przyszło mi do głowy, że to może coś z ciśnieniem w oponach, bo już dawno go nie sprawdzałem, ale nie wiem czy to aż taki wpływ by miało. Może to wszechobecne korki, albo jakość paliwa?
Wszystko sobie zapisze i wrzucę do samochody żeby mieć pod ręką.
Powiedzcie mi jeszcze coś na temat skrzyni biegów. Czy tam jest jakiś olej, który również powinno się dolewać - wymieniać? Mnie się wydaje, że tak, bo przecież ona nie może chodzić na sucho, więc jak to jest?
Interesuje mnie jeszcze jedna rzecz, a mianowicie wpływ ciśnienia w oponach na spalanie samochodu. Wiem, że jeśli ciśnienie jest zbyt niskie, to samochód może spalać więcej (spowodowane jest to tarciem) jeśli natomiast jest za wysokie, to pali mniej. To jest teoria, a jak to wygląda w praktyce? Jaki duży wpływ ma ciśnienie w oponach na spalanie? Czy jest to wyraźnie zauważalne?
Jak często powinno się sprawdzać ciśnienia w oponach?
Do tej pory nie kontrolowałem dokładnie spalania swojego samochodu, ale ostatnio starałem się dokładnie wszystko zapisać i sprawdzić. Wyszło mi, że 24 litry starczyły mi na przejechanie ok 310km. Średnie spalanie wyszło na poziomie 7,75 l/100km. To nie jest dobry wynik, bo z tego mówił poprzedni właściciel, a także z tego co wycztałem, to ten samochód powinien palić ok 6,5l/100km w mieście. Zastanawiam się czy wynik ten jest spowodowany moja niedokładnością pomiaru, czy może czymś innym. Przyszło mi do głowy, że to może coś z ciśnieniem w oponach, bo już dawno go nie sprawdzałem, ale nie wiem czy to aż taki wpływ by miało. Może to wszechobecne korki, albo jakość paliwa?
Na spalanie ma wpływ wiele czynników:
- jakość paliwa (nie trzeba tłumaczyć)
- pokonywany dystans (na małych dystansach auto spali więcej niż na dalekich trasach) na takich do 15km to silnik nawet nie złapie w zimie temp roboczej), w korkach jest podobnie, bo czas leci paliwo leci a dystansu nie ma)
- "ciężkość" nogi (jak ktoś ma ciężką noge i cały czas dusi to spalanie rośnie)
- ciśnienie w oponach (za duże złe i za małe też złę). Właściwe wartości masz podane na klapce od paliwa. Ja w swoim aucie mam nabite na wszystkich kołach po 2,2atm. Ciśnienie będzie się różnić od pory roku i przejechanego dystansu przed mierzeniem
- stan filtrów (wiadomo, jak stare zabite filtry to będzie łykać więcej)
- temperatura pracy (jeśli termostat jest nie sprawny to silnik nie łapie temp roboczej (ok90st) i więcej pali
- stan silnika, lejące wtryski, źle ustawiony zapłon itp
- stałe obciążenie robocze samochodu
- rozmiar opon
- wiele wiele innych
A to Twoje spalanie które podałes jest zbyt duże, jednak mierzenie spalania w Twój sposób jest bez sensu (maly dystans). Żeby okerślić spalanie trzeba by zatankować do pełna ze dwa razy i wyjeździć paliwo. Wtedy może dało bysie uzyskać co miarodajnego.
ps. skąd jesteś kolego?
- jakość paliwa (nie trzeba tłumaczyć)
- pokonywany dystans (na małych dystansach auto spali więcej niż na dalekich trasach) na takich do 15km to silnik nawet nie złapie w zimie temp roboczej), w korkach jest podobnie, bo czas leci paliwo leci a dystansu nie ma)
- "ciężkość" nogi (jak ktoś ma ciężką noge i cały czas dusi to spalanie rośnie)
- ciśnienie w oponach (za duże złe i za małe też złę). Właściwe wartości masz podane na klapce od paliwa. Ja w swoim aucie mam nabite na wszystkich kołach po 2,2atm. Ciśnienie będzie się różnić od pory roku i przejechanego dystansu przed mierzeniem
- stan filtrów (wiadomo, jak stare zabite filtry to będzie łykać więcej)
- temperatura pracy (jeśli termostat jest nie sprawny to silnik nie łapie temp roboczej (ok90st) i więcej pali
- stan silnika, lejące wtryski, źle ustawiony zapłon itp
- stałe obciążenie robocze samochodu
- rozmiar opon
- wiele wiele innych
A to Twoje spalanie które podałes jest zbyt duże, jednak mierzenie spalania w Twój sposób jest bez sensu (maly dystans). Żeby okerślić spalanie trzeba by zatankować do pełna ze dwa razy i wyjeździć paliwo. Wtedy może dało bysie uzyskać co miarodajnego.
ps. skąd jesteś kolego?
A moja Audi właśnie małe dystanse pokonuje, wszędzie mam w miarę blisko. Rzadko kiedy, dystans jaki pokonuje od uruchomienia silnika do zgaszenia, przekracza 10km.(na małych dystansach auto spali więcej niż na dalekich trasach) na takich do 15km to silnik nawet nie złapie w zimie temp roboczej)
Co do pozostałych, wymienionych przez Ciebie czynników, to jeszcze filtry mogą być niezbyt świeże, bo nie wiem kiedy były wymieniane. Reszta wydaje się być w porządku.
Zdaje sobie z tego sprawę, dlatego już wcześniej napisałem, że ten wynik spalania może być spowodowany niedokładnością pomiaru. Zatankowanie do pełna wiąże się ze sporym, jak dla mnie, jednorazowym wydatkiem finansowym, dlatego też w taki sposób próbowałem ustalić spalanie. Ale masz rację, będę się musiał któregoś dnia zebrać i wlać mu pod korek.Żeby okerślić spalanie trzeba by zatankować do pełna ze dwa razy i wyjeździć paliwo
Powiedz mi jeszcze coś odnośnie tego co napisałem wcześniej, chodzi mi o skrzynię biegów i olej w niej, czy jest, czy się go wymienia?
Radom, kolego.ps. skąd jesteś kolego?
Skoro dystans nie przekracza 10km to spalanie może być duże. Jeśli dodatkowo mu dusisz dużo to te 7litrów nie jest jakąś dużą liczbą. Ja jeżdżę na 5tą rano do pracy i pokonuje dziennie 2 razy po 9km i dosyć dużo dusze więc licze sobie spalanie koło tych własnie 7l/100km. Jeśli nie wiesz kiedy filtry były zmieniane to przed zimą dobrze zrobisz jak jes zmienisz.
A co do skrzyni to jest w niej olej specjelny przekładniowy. Jednak jak wszystko chodzi ok i biegi normalnie wchodzą to dałbym sobie z tym spokój bo to drogi interes jest. Możesz poczytać wszystko np tu: <<klik>>
A co do mierzenia spalania to skoro nie masz kasy na pełny bak (70l* 4,5~300zl :shock: :cry: ) to daj sobie spokój.
A co do miejsca zamieszkania pytałem bo chętnie porównał bym sobie moje autko z innym o tych samych parametrach <ok> pozdrawiam
A co do skrzyni to jest w niej olej specjelny przekładniowy. Jednak jak wszystko chodzi ok i biegi normalnie wchodzą to dałbym sobie z tym spokój bo to drogi interes jest. Możesz poczytać wszystko np tu: <<klik>>
A co do mierzenia spalania to skoro nie masz kasy na pełny bak (70l* 4,5~300zl :shock: :cry: ) to daj sobie spokój.
A co do miejsca zamieszkania pytałem bo chętnie porównał bym sobie moje autko z innym o tych samych parametrach <ok> pozdrawiam