[90 B3 2.3 7A LPG] - czujnik temperatury, sonda lambda, inne
[90 B3 2.3 7A LPG] - czujnik temperatury, sonda lambda, inne
Koledzy mam następujący problem.
Autko ciężko pali na zimno, jak zapali to obroty falują i są bardzo nikie (około 200), a z reguły to zdycha. Przy próbie ponownego odpalenia muszę dość długo piłować rozrusznik.
Objaw typowy dla czujnika temperatury do ECU i tutaj moje pierwsze pytanie.
1. Gdzie w silniku 7A znajduje się ten czujnik. Czytałem o nim na forum i wiem, że ma on ponoć kolor niebieski i jest 2 pinowy. Z boku silnika jest podobny tylko koloru brązowego, a z tyłu w głowicy jest podobny tylko że biały (w moim przypadku był całkowicie odłączony - spadła wtyczka), przy okazji sprawdziłem jego oporność przy około 10'C to było 1,7 kOhma. Czy to jest ten czujnik??
2. Ile przewodów ma sonda lambda w tym silniku 3 czy 4 bo mój elektryk powiedział że 3 przewody i że jest do wymiany bo w pełnym zakresie obrotów w ogóle nie reaguje. Znalazłem jednak temat w którym ktoś opisywał sondę o 4 przewodach w silniku 7A.
3. Za lewym błotnikiem znajduje się biały zbiorniczek (podobno próżniowy) z niego wyprowadzony jest wężyk podłączony do takiego zaworku przepuszczającego tylko w jednym kierunku. Z tego zaworu wyprowadzony jest wężyk o długości około 30 cm i nie jest nigdzie podłączony, może ktoś wie gdzie go przyczepić
Jeśli ktoś będzie znał odpowiedź na jakieś pytanie to bardzo proszę o pomoc bo przeszukałem już kilkadziesiąt tematów i nie znalazłem na nie odpowiedzi.
Autko ciężko pali na zimno, jak zapali to obroty falują i są bardzo nikie (około 200), a z reguły to zdycha. Przy próbie ponownego odpalenia muszę dość długo piłować rozrusznik.
Objaw typowy dla czujnika temperatury do ECU i tutaj moje pierwsze pytanie.
1. Gdzie w silniku 7A znajduje się ten czujnik. Czytałem o nim na forum i wiem, że ma on ponoć kolor niebieski i jest 2 pinowy. Z boku silnika jest podobny tylko koloru brązowego, a z tyłu w głowicy jest podobny tylko że biały (w moim przypadku był całkowicie odłączony - spadła wtyczka), przy okazji sprawdziłem jego oporność przy około 10'C to było 1,7 kOhma. Czy to jest ten czujnik??
2. Ile przewodów ma sonda lambda w tym silniku 3 czy 4 bo mój elektryk powiedział że 3 przewody i że jest do wymiany bo w pełnym zakresie obrotów w ogóle nie reaguje. Znalazłem jednak temat w którym ktoś opisywał sondę o 4 przewodach w silniku 7A.
3. Za lewym błotnikiem znajduje się biały zbiorniczek (podobno próżniowy) z niego wyprowadzony jest wężyk podłączony do takiego zaworku przepuszczającego tylko w jednym kierunku. Z tego zaworu wyprowadzony jest wężyk o długości około 30 cm i nie jest nigdzie podłączony, może ktoś wie gdzie go przyczepić
Jeśli ktoś będzie znał odpowiedź na jakieś pytanie to bardzo proszę o pomoc bo przeszukałem już kilkadziesiąt tematów i nie znalazłem na nie odpowiedzi.
Re: [90 B3 2.3 7A LPG] - czujnik temperatury, sonda lambda,
Sprawdź na początek nieszczelności w dolocie, może jakiś wężyk spadł, albo sparciałKermit85 pisze:Koledzy mam następujący problem.
Autko ciężko pali na zimno, jak zapali to obroty falują i są bardzo nikie (około 200), a z reguły to zdycha. Przy próbie ponownego odpalenia muszę dość długo piłować rozrusznik.
Objaw typowy dla czujnika temperatury do ECU i tutaj moje pierwsze pytanie.
1. Gdzie w silniku 7A znajduje się ten czujnik. Czytałem o nim na forum i wiem, że ma on ponoć kolor niebieski i jest 2 pinowy. Z boku silnika jest podobny tylko koloru brązowego, a z tyłu w głowicy jest podobny tylko że biały (w moim przypadku był całkowicie odłączony - spadła wtyczka), przy okazji sprawdziłem jego oporność przy około 10'C to było 1,7 kOhma. Czy to jest ten czujnik??
2. Ile przewodów ma sonda lambda w tym silniku 3 czy 4 bo mój elektryk powiedział że 3 przewody i że jest do wymiany bo w pełnym zakresie obrotów w ogóle nie reaguje. Znalazłem jednak temat w którym ktoś opisywał sondę o 4 przewodach w silniku 7A.
3. Za lewym błotnikiem znajduje się biały zbiorniczek (podobno próżniowy) z niego wyprowadzony jest wężyk podłączony do takiego zaworku przepuszczającego tylko w jednym kierunku. Z tego zaworu wyprowadzony jest wężyk o długości około 30 cm i nie jest nigdzie podłączony, może ktoś wie gdzie go przyczepić
Jeśli ktoś będzie znał odpowiedź na jakieś pytanie to bardzo proszę o pomoc bo przeszukałem już kilkadziesiąt tematów i nie znalazłem na nie odpowiedzi.
Ad.1 W 7A masz dwa czujniki, jeden w króćcu wodnym przy głowicy, drugi, z tyłu głowicy dwupinowy, kosztuje grosze z tego co pamiętam Rezystancje znajdziesz chyba na 20v.org
Ad.2 Sonda ma 3 przewody, cena oryginału Boscha 340zł jak masz zniżki to za ok 230
Ad.3 To może być źródło falujących obrotów - zrób foto najlepiej bo nie wiem o którym piszesz :mrgreen:
Nieszczelności sprawdziłem na samym początku, więc z całą pewnością mogę je wykluczyć.
Pogrzebałem trochę i znalazłem wtyczkę od tego czujnika z tyłu głowicy, spadł i zaplątał się gdzieś pod płytą na akumulator. Założyłem ją i silnik na zimno odpala i trzyma obroty (1000), z czasem powoli spadają do (800), więc chyba raczej jest dobrze, mimo że oporność tego czujnika na zimno to około 3 kOhmy, a u mnie 1,7 kOhma
Pozostaje jednak problem zamulonego auta, czasem jak depnę na pedał gazu to audiczka zwija asfalt i kręci się do 7 tys bez najmniejszego problemu, a czasem powoli ciągnie do 4 tys i tak jakby traciła moc i zaraz znowu powoli zaczyna się zbierać.
A ponadto trzeba ją czasami długo kręcić żeby zapaliła.
Jak dla mnie to uszkodzona sonda powoduje złą regulację mieszanki i czasem nawet zalewanie silnika, jak to powiedział (elektromechanik) - sonda spóźnia się z reakcją na wciśnięcie gazu.
Ponadto do regulacji zapłon, mieszanka paliwo-powietrze, no i chyba przepływka bo ostatnio coś tą śrubką kręcił :mrgreen:
Jeśli chodzi o to zdjęcie tego zbiorniczka próżniowego to znalazłem taki schemacik. Niebieską kreską zaznaczyłem miejsce w którym kończy się ten wężyk.
http://www.speedyshare.com/426190781.html
3 - zawór jednokierunkowy,
4 - zbiornik próżni,
22 - pipe clip (jakaś rurka, króciec) - po tłumaczeniu z języka rosyjskiego na angielski.
Link do źródła: http://translate.google.pl/translate?hl ... crosoft:pl
Pogrzebałem trochę i znalazłem wtyczkę od tego czujnika z tyłu głowicy, spadł i zaplątał się gdzieś pod płytą na akumulator. Założyłem ją i silnik na zimno odpala i trzyma obroty (1000), z czasem powoli spadają do (800), więc chyba raczej jest dobrze, mimo że oporność tego czujnika na zimno to około 3 kOhmy, a u mnie 1,7 kOhma
Pozostaje jednak problem zamulonego auta, czasem jak depnę na pedał gazu to audiczka zwija asfalt i kręci się do 7 tys bez najmniejszego problemu, a czasem powoli ciągnie do 4 tys i tak jakby traciła moc i zaraz znowu powoli zaczyna się zbierać.
A ponadto trzeba ją czasami długo kręcić żeby zapaliła.
Jak dla mnie to uszkodzona sonda powoduje złą regulację mieszanki i czasem nawet zalewanie silnika, jak to powiedział (elektromechanik) - sonda spóźnia się z reakcją na wciśnięcie gazu.
Ponadto do regulacji zapłon, mieszanka paliwo-powietrze, no i chyba przepływka bo ostatnio coś tą śrubką kręcił :mrgreen:
Jeśli chodzi o to zdjęcie tego zbiorniczka próżniowego to znalazłem taki schemacik. Niebieską kreską zaznaczyłem miejsce w którym kończy się ten wężyk.
http://www.speedyshare.com/426190781.html
3 - zawór jednokierunkowy,
4 - zbiornik próżni,
22 - pipe clip (jakaś rurka, króciec) - po tłumaczeniu z języka rosyjskiego na angielski.
Link do źródła: http://translate.google.pl/translate?hl ... crosoft:pl
jmm dzięki za zainteresowanie tematem i pomoc.
Z tym długim kręceniem to nie zawsze jest tak, często odpala na dotyk, a czasem to 3 - 5 razy musi obrócić wałem żeby zaskoczył, dokładnie jak by go zalewało.
Jeśli chodzi o zapłon to zasugerowałem się tym, że jest kopułka rozdzielacza i myślałem że jest tam możliwość zmiany kąta wyprzedzenia i opóźnienia zapłonu :roll:
Jeśli chodzi o stukowce to jeszcze się wstrzymam z ich wymianą. Najpierw pójdzie sonda Bosch - 210 zł i kopułka z palcem - 90 zł, bo to i tak jest do wymiany, kable i świece - NGK niedawno zmieniane więc nie będę ruszał
Problem ze zmulaniem jest też na gazie ( niestety I lub II gen) - czy czujniki spalania stukowego mogą mieć na to wpływ ??
Kody błyskowe próbowałem ostatnio sprawdzić lecz bez efektów.
Znalazłem cały opis jak to sprawdzić, ale mi nie poszło.
Według opisu w naszych silnikach nad pedałami powinno być złącze diagnostyczne ( dwie kostki 2 pinowe, brązowa i czarna lub biała ) - jeśli nic nie pomyliłem i tam w odpowiednie piny podłącza się diodę i zwiera dodatkowym przewodem z drugą kostką i wtedy dioda powinna podawać kody błędu, a u mnie ona cały czas świeciła. Może coś źle zrobiłem
Jeśli tak to mnie nakieruj na właściwy tor
Fotki przewodów od tego białego zbiornika próżniowego:
http://www.speedyshare.com/776292594.html
Sory za syf pod maską, ale autko mam od ponad miesiąca i powoli doprowadzam je do porządku
Z tym długim kręceniem to nie zawsze jest tak, często odpala na dotyk, a czasem to 3 - 5 razy musi obrócić wałem żeby zaskoczył, dokładnie jak by go zalewało.
Jeśli chodzi o zapłon to zasugerowałem się tym, że jest kopułka rozdzielacza i myślałem że jest tam możliwość zmiany kąta wyprzedzenia i opóźnienia zapłonu :roll:
Jeśli chodzi o stukowce to jeszcze się wstrzymam z ich wymianą. Najpierw pójdzie sonda Bosch - 210 zł i kopułka z palcem - 90 zł, bo to i tak jest do wymiany, kable i świece - NGK niedawno zmieniane więc nie będę ruszał
Problem ze zmulaniem jest też na gazie ( niestety I lub II gen) - czy czujniki spalania stukowego mogą mieć na to wpływ ??
Kody błyskowe próbowałem ostatnio sprawdzić lecz bez efektów.
Znalazłem cały opis jak to sprawdzić, ale mi nie poszło.
Według opisu w naszych silnikach nad pedałami powinno być złącze diagnostyczne ( dwie kostki 2 pinowe, brązowa i czarna lub biała ) - jeśli nic nie pomyliłem i tam w odpowiednie piny podłącza się diodę i zwiera dodatkowym przewodem z drugą kostką i wtedy dioda powinna podawać kody błędu, a u mnie ona cały czas świeciła. Może coś źle zrobiłem
Jeśli tak to mnie nakieruj na właściwy tor
Fotki przewodów od tego białego zbiornika próżniowego:
http://www.speedyshare.com/776292594.html
Sory za syf pod maską, ale autko mam od ponad miesiąca i powoli doprowadzam je do porządku
Ostatnio zmieniony 05 gru 2008, 08:09 przez Kermit85, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak swieci to już połowa sukcesu, zewrzyj jakimś spinaczem na 5 sekund i rozłącz i powinno błyskać
Objawy cały czas wskazują na któregoś stukowca
Jeśli chodzi o wężyk to na zdjęciu numer 3 widać gdzie ma być podpięty
Zaraz za Twoją ręką z kolektora wychodzą dwa wężyki gumowy, ten pierwszy od strony ręki ma na końcu trójnik i ktoś tam chamsko śrubkę wkręcił, na jednym wyjściu jest wężyk, a drugie wyjście jest luźne, do tego luźnego podepnij ten wężyk
Objawy cały czas wskazują na któregoś stukowca
Jeśli chodzi o wężyk to na zdjęciu numer 3 widać gdzie ma być podpięty
Zaraz za Twoją ręką z kolektora wychodzą dwa wężyki gumowy, ten pierwszy od strony ręki ma na końcu trójnik i ktoś tam chamsko śrubkę wkręcił, na jednym wyjściu jest wężyk, a drugie wyjście jest luźne, do tego luźnego podepnij ten wężyk
Kuba dzięki za pomoc jutro sprawdze te błędy i napiszę czego się dowiedziałem :mrgreen:
[ Dodano: 2008-12-06, 13:17 ]
Kuba sprawdziłem błędy, były aż tylko trzy
2142 - stukowy 1
2144 - stukowy 2
2342 - sonda lambda
czy błąd czujnika stukowego może być spowodowany niewłaściwą pracą sondy lambda??
A tak poza tym to orientujesz się może ile kosztują stukowce i jak się do nich dobrać, bo tam z boku silnika to raczej kiepski dostęp.
A jeśli chodzi o ten wężyk, to faktycznie pasuje do tego trójnika tylko króciec w nim jest ułamany i dlatego ktoś go zaślepił.
[ Dodano: 2008-12-06, 13:17 ]
Kuba sprawdziłem błędy, były aż tylko trzy
2142 - stukowy 1
2144 - stukowy 2
2342 - sonda lambda
czy błąd czujnika stukowego może być spowodowany niewłaściwą pracą sondy lambda??
A tak poza tym to orientujesz się może ile kosztują stukowce i jak się do nich dobrać, bo tam z boku silnika to raczej kiepski dostęp.
A jeśli chodzi o ten wężyk, to faktycznie pasuje do tego trójnika tylko króciec w nim jest ułamany i dlatego ktoś go zaślepił.
Najpierw sprawdż kable od stukowców. Dostęp nie jest taki zły, właśnie godzine temu skończyłem wymieniać, trzeba regulator ciśnienia paliwa poluzować
Są lekko wkręcone bo moment to tylko 10Nm, oryginał sztuka ponad 300zł, szukaj używek, ponoć pasują od 3B, tam oryginał poniżej 200zł
Sonde kupiłeś z końcówkami czy z końcówkami do zarobienia?
Są lekko wkręcone bo moment to tylko 10Nm, oryginał sztuka ponad 300zł, szukaj używek, ponoć pasują od 3B, tam oryginał poniżej 200zł
Sonde kupiłeś z końcówkami czy z końcówkami do zarobienia?
Problem w tym, że nie mogę zlokalizować tych czujników.
Pisałeś kiedyś, że jeden jest na wysokości 2-3 cylindra, a drugi na wysokości 4 cylindra, ale ja ich u siebie nie widzę (podobno jeden jest zielony drugi niebieski). Może udałoby Ci się jakoś fotkę zrobić - była by bardzo pomocna.
A jeśli chodzi o sondę to jeszcze nie kupiłem, czekam na wypłatę
Pisałeś kiedyś, że jeden jest na wysokości 2-3 cylindra, a drugi na wysokości 4 cylindra, ale ja ich u siebie nie widzę (podobno jeden jest zielony drugi niebieski). Może udałoby Ci się jakoś fotkę zrobić - była by bardzo pomocna.
A jeśli chodzi o sondę to jeszcze nie kupiłem, czekam na wypłatę
czujniki są w bloku, centymetr od głowicy. Najlepiej to wsadź ręke pod egulator ciśnienia paliwa to go wymacasz , drugi będzie na tej samej wysokości tylko bliżej przodu. Proponuje też pójście po kablach. Na tej blaszce pod tempomatem masz 4 wtyczki i 4 kable idą w dół we wspólnej wiązce, biała wtyczka to stukowiec nr 2, czerowna stukowiec nr 1, pozostałe dwie są od czujnika obrotów i czujnika położenia wału (czujniki są obok siebie przy korpusie skrzyni biegów)
Sam czujnik jest metalowy, długi na ok 3 cm, sześciokątny.
Sam czujnik jest metalowy, długi na ok 3 cm, sześciokątny.
Czujniki już chyba zlokalizowałem wczoraj - takie dwie długie śrubki 2-3 cm wystające z bloku silnika z przewodami i faktycznie idą do tej blaszki w okolicach serwa (bliżej podszybia i bezpieczników)
Dużo pomogło mi zdjęcie jednego z kolegów (niestety nie pamiętam kogo)
http://www.speedyshare.com/490710899.html
Ale z tego co się zorientowałem czytając na forum, te czujniki mają dwa różne kolory (niebieski i chyba zielony) a u mnie są oba pomarańczowe
Czy to jakieś zamienniki są czy co?
Dużo pomogło mi zdjęcie jednego z kolegów (niestety nie pamiętam kogo)
http://www.speedyshare.com/490710899.html
Ale z tego co się zorientowałem czytając na forum, te czujniki mają dwa różne kolory (niebieski i chyba zielony) a u mnie są oba pomarańczowe
Czy to jakieś zamienniki są czy co?
Nie patrz na kolor czujników, tylko wtyczek, powinieneś mieć czerowny i biały (odpowiednio 1 i 2).
Jeśli chodzi o inne kolory, to masz 2.3 20V czy 2.0 16V, że chcesz mieć zielony i niebieski
Czujniki pasują od każdego 20V i z tego co mi wiadomo, można jest zamieniać stronami
Na początek sprawdź przewody, jak będą OK to skołuj klucz dynamometryczny dokręc je momentem 10Nm i wtedy znowu sprawdź błędy. Jak nie pomoże to do wymiany.
Jeśli chodzi o inne kolory, to masz 2.3 20V czy 2.0 16V, że chcesz mieć zielony i niebieski
Czujniki pasują od każdego 20V i z tego co mi wiadomo, można jest zamieniać stronami
Na początek sprawdź przewody, jak będą OK to skołuj klucz dynamometryczny dokręc je momentem 10Nm i wtedy znowu sprawdź błędy. Jak nie pomoże to do wymiany.
Miałem taki zamiar, dzisiaj nie dam rady tego sprawdzić, może pod koniec tygodnia, bo mam teraz za wiele na głowie.
Dzięki raz jeszcze za pomoc
[ Dodano: 2008-12-21, 19:49 ]
Długo nic nie pisałem, bo czasu nie było
Wymieniłem sondę i zauważyłem poprawę w pracy silnika, ale dalej ciężko wkręca się na obroty i powyżej 4 tys jakby kończyły się zapasy mocy i załącza się muł.
Sprawdziłem kable do stukowców, odkręciłem je i dokręciłem odpowiednią siłą, po tym reset kompa i przejechałem kilkadziesiąt kilometrów, silnik zagrzany - zabrałem się do sprawdzenia kodów. Efekt - stukowy 1 i 2 tego się obawiałem.
Muszę kupić oba czujniki (u mnie niebieska i zielona wtyczka), w żadnym motoryzacyjnym sklepie ich nie dostanę, a w okolicy nie mam autoryzowanego serwisu Audi. Będę musiał podjechać do Skody lub Seata bo słyszałem, że tam są w stanie zamówić takie cuda
[ Dodano: 2009-01-30, 15:15 ]
Witam odświeżam troszkę temat.
Dzisiaj odwiedziłem serwis seat/skoda/audi, chciałem zamówić czujniki stukowe do swojej niuni i tu szok :shock:
czujnik 1 - do ściągnięcia z Niemiec - 380 zł
czujnik 2 - dostępny w Polsce - 500 zł
Nie wiem czy jest sens kupować używki, bo nie wiem ile wytrzymają, a może faktycznie pasują z 3B?
Miał ktoś kiedyś podobny problem, a może ktoś chciałby sprzedać takie czujniki - oczywiście w 100% sprawne - bo na allegruzie ciężko z takimi gratami
Dzięki raz jeszcze za pomoc
[ Dodano: 2008-12-21, 19:49 ]
Długo nic nie pisałem, bo czasu nie było
Wymieniłem sondę i zauważyłem poprawę w pracy silnika, ale dalej ciężko wkręca się na obroty i powyżej 4 tys jakby kończyły się zapasy mocy i załącza się muł.
Sprawdziłem kable do stukowców, odkręciłem je i dokręciłem odpowiednią siłą, po tym reset kompa i przejechałem kilkadziesiąt kilometrów, silnik zagrzany - zabrałem się do sprawdzenia kodów. Efekt - stukowy 1 i 2 tego się obawiałem.
Muszę kupić oba czujniki (u mnie niebieska i zielona wtyczka), w żadnym motoryzacyjnym sklepie ich nie dostanę, a w okolicy nie mam autoryzowanego serwisu Audi. Będę musiał podjechać do Skody lub Seata bo słyszałem, że tam są w stanie zamówić takie cuda
[ Dodano: 2009-01-30, 15:15 ]
Witam odświeżam troszkę temat.
Dzisiaj odwiedziłem serwis seat/skoda/audi, chciałem zamówić czujniki stukowe do swojej niuni i tu szok :shock:
czujnik 1 - do ściągnięcia z Niemiec - 380 zł
czujnik 2 - dostępny w Polsce - 500 zł
Nie wiem czy jest sens kupować używki, bo nie wiem ile wytrzymają, a może faktycznie pasują z 3B?
Miał ktoś kiedyś podobny problem, a może ktoś chciałby sprzedać takie czujniki - oczywiście w 100% sprawne - bo na allegruzie ciężko z takimi gratami