[1.9TD AAZ] Wykończona turbosprężarka.

denis44 · Post autor: **denis44** » 24 gru 2008, 16:02

no wiecie mnie ta sytuacja też nie cieszy, raz że dokładnie tak jak mówicie praktycznie co tankowanie trzeba oleju dolewać a wiadomo to też koszty...
Wymiana turbo, pierścieni i uszczelniaczy to pewnie jakieś 2k, a to by mocno bolało moją kieszeń:) także póki autko śmiga przymykam oczy na ten olej:PP
A pisze tu o tym żeby ludzie nie wpadali w panikę gdy bierze im 0,7l od wymiany do wymiany:)

slawek88yo · Post autor: **slawek88yo** » 24 gru 2008, 21:02

czyli wina takiego brania ole były by pierścienie turbina bądź uszczelniacze zaworowe ???

Niki20 · Post autor: **Niki20** » 24 gru 2008, 21:21

Dokładnie tak slawek88yo bo ja przy swojej tak miałem, że brała mi okolo 0.5 l na tysiaka :!: Zregenerowałem turbo, wymieniłem pierścienie i uszczelniacze i od wymiany do wymiany nawet pewnie 0.2 l nie doleję... :mrgreen:

no wiecie mnie ta sytuacja też nie cieszy, raz że dokładnie tak jak mówicie praktycznie co tankowanie trzeba oleju dolewać a wiadomo to też koszty...
Wymiana turbo, pierścieni i uszczelniaczy to pewnie jakieś 2k, a to by mocno bolało moją kieszeń:) także póki autko śmiga przymykam oczy na ten olej:PP
A pisze tu o tym żeby ludzie nie wpadali w panikę gdy bierze im 0,7l od wymiany do wymiany:

No pewnie, że jak autko od wymiany do wymiany bierze do litra to się nic nie dzieje :!:
No wiesz turbo to raczej zregenerować bo za 2 kawałki to byś pewnie tylko turbinę nową kupił :mrgreen: [/quote]

slawek88yo · Post autor: **slawek88yo** » 24 gru 2008, 22:18

tym ze mi bierze 0.6 na tysiaka to się nawet nie przejmuje bo na przełomie styczeń luty moja 80 przejdzie generalkę silnika

Niki20 · Post autor: **Niki20** » 24 gru 2008, 23:35

jak zrobisz te 3 rzeczy co pisałem to olej będzie stał w miejscu :!: <ok>

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 25 gru 2008, 01:13

Niki20 pisze:jak zrobisz te 3 rzeczy co pisałem to olej będzie stał w miejscu :!: <ok>

Tego nie da się uzyskać nigdy w tych silnikach :!: Panowie, przecież to nie jest szczelny pojemnik do którego wlewamy olej i nie ma tam prawa nic zniknąć. Choćby nie wiem jak silnik był szczelny zawsze swoje coś weźmie, tym bardziej turbodiesel. Nie ma chyba turbiny która by nie brała jakiś tam ilości oleju. Sam silnik też trochę musi wziąć, nie musi to być dużo, ale jednak. Patrzycie tylko na poziom oleju na bagnecie a zapominacie o czymś co było często poruszane na forum - silnik bierze olej, ale jego ubytki mogą być uzupełniane po przez sadze a nawet samą ropę.

Ja gdybym pewnie uszczelnił wszystkie wycieki, głównie ten na wale (częsta przypadłość SBków) i jeździł spokojnie to też pewnie branie oleju znacznie by mi spadło. Ale jak się turbodielsa często gęsto przeciągnie po obrotach to moim zdaniem nie jest niczym dziwnym jak na bagnecie troszkę tego oleju ubędzie.

Oczywiście, zużycie tego oleju można ograniczyć po przez remonty, typu wymiana uszczelniaczy (też pewnie by się przydało zrobić to u mnie), pierścieni, turbiny - ale czy taki generalny remont nie przekracza wartości drugiego silnika :?:

Niki20 · Post autor: **Niki20** » 25 gru 2008, 08:43

No nie wiem czy taki remont by więcej kosztował niż silnik :roll: Pisząc, że nie będzie brał oleju miałem na myśli o nie dolewaniu np 2l od wymiany do wymiany. Z tego co czytałem to niektórym do następnej wymiany nie spada poniżej minimum

Wiadome, że to jest diesel... <ok>

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 25 gru 2008, 10:53

Niki20 pisze:No nie wiem czy taki remont by więcej kosztował niż silnik :roll:

Wszystko zależy czy będziesz to robił sam czy odprowadzisz auto do mechaniora.

Niki20 · Post autor: **Niki20** » 25 gru 2008, 11:33

No właśnie...

Ja odprowadzałem do mechaniora i wiem, że dobrze zrobiłem

samsonb4 · Post autor: **samsonb4** » 25 gru 2008, 11:48

ostatnio robiłem z bratem remont silnika od vw corrado 1.8 16V, zrobione wszystko oprócz tłoków, szlif wału, nowe panewki główne i korbowe, niestety musieliśmy wymienić też jedną korbę bo panewkę obruciło i ją rozwaliło trochę, pierścionki, planowanie głowicy, wymiana wszystkich uszczelniaczy, prowadnic, klepanie zaworów, docieranie gniazd, wszystkie paski, uszczelki, płyny, olej, świece, przewody, kopułka, palec. Wszystko wyszło w granicach 1100 złt., było by taniej gdyby nie korba, i gdybyśmy umieli zrobić sobie sami przy głowicy. Ale niestety, ale mamy w Zawierciu świetnego specjalistę od głowic. Także panowie nie bójcie się remontów. Wiem że gdybyśmy robili w warsztacie to za robotę skasowali by nas jak za mokre zboże, a jak sami sobie zrobiliśmy to mamy pewność że wszystko jest git

Niki20 · Post autor: **Niki20** » 25 gru 2008, 12:29

Dokładnie tak jak mówisz... :mrgreen: No chyba, że się ma zaufanego mechanika tak jak ja :lol:

<ok>

hudy · Post autor: **hudy** » 25 gru 2008, 13:48

remant nie jest aż tak kosztowny jak by się można było tego spodziewać.jednak jeśli silnik już jest całkowicie do remontu to ja bym się zastanawiał nad wymiana całego silnika z innego samochodu nie b4 oczywiście ze znanego źródła.znajomy tak zrobił w swojej b4.silnik padł,do tego jeszcze coś z turbo zaczęło się dziać więc kupił silnik od sąsiada swojej byłej żony :mrgreen: koleś rozwalił passata b5 na drzewie tak że za siedzeniami kierowcy i pasażera nie było prawie wogóle samochodu.silnik ocalał a że był w bardzo dobrym stanie kumpel go zamontował w swoim b4.teraz m 115 konny silnik TDi z przebiegiem 140 000 za 2500zł.moim zdaniem zrobił dobry interes...

Niki20 · Post autor: **Niki20** » 25 gru 2008, 15:35

Ooo pewnie, że zrobił!!! też bym tyak chciał. :mrgreen: no to ma teraz nie złą B4. :lol:

hudy · Post autor: **hudy** » 25 gru 2008, 16:47

no nieźle mu się to zbiera.ja mam taki silniczek w pasacie b5 115 konny na pompowtryskach i w porównaniu do naszych b4 to zbiera się jak rakieta <ok>

denis44 · Post autor: **denis44** » 26 gru 2008, 01:20

dobra Panowie a znacie kogoś na śląsku zaufanego co by się tym zajął?? bo ja do tej pory nie znalazłem tu speca od TDI który by w miarę tanio liczył za robotę:P
Jak sobie tak patrzę to bierze mi tego oleju coraz wiecej, dziś po 800km litr dolewki:///
Na allegro widziałem jakieś turbinki po regeneracji za tysiaka. Czy sprawdzenie ciśnienia na tłokach może w jakiś sposób pomóc wykluczyć że oleju nie bierze(w litrach) np. silnik czy nie ma to w ogóle związku??
Zastanawiam się czy jest sens pakować te minimum 2 tysiaki w czternastoletnie auto://