Forum Audi 80 Klub Polska

AUDI_A6 pisze:No i dostałem rabacik 10% na przód, ale na tył są nieugięci i nic nie chcą dać...

więc odpuśc sobie tył. Zrób sam u stolarza lub wstaw centralnie w drzwi i juz. Za dwa kawałki drewna nie mozna dać tyle kasy - nie za tył !

Narazie skompletuje przód, dam sobie spokój z tyłem...później sie nim zajmę...

[ Dodano: 2007-04-04, 22:48 ]
a co sądzicie o tyle chodzi mi o skrzynkę i wzmacniacz ten co podałem? jak to oceniacie? aha i jeszcze zastanawiam sie na kondensatorem.. chyba nie będzie niezbędny... ale warto by zainwestować z tego co czytałem to przyda się

AUDI_A6 pisze:zastanawiam sie na kondensatorem.. chyba nie będzie niezbędny

Kondensator przydaje się tylko wóczas, gdy planujesz na prawdę dużą efektywność mocnej skrzyni, zestawu ktory podłączasz pod wzmacniacz któremu na wskutek olbrzymiego poboru brakuje natężenia z akumulatora.

O co w tym chodzi ( prostym językiem )...
Akumulator jest nie wystarczający jeśli chodzi o natężenie i "wolny". Dużej mocy piec potrzebuje bardzo dużego natężenia wraz z każdym "łupnięciem". Do tego dochodzą Ci przewody, które stawiają spory opór.

Każdy walnięcie basu wymaga olbrzymiego natężenia którego brakuje w napięciu płynącym w przewodach z akumulatora. Kondensator magazynuje je, opróżnia przy każdym "łupnięciu" natychmiast sią ładuje ponownie aby mieć zapaś dla kolejnego łupnięcia. Wsystko to dzieje się błyskawicznie.

Przy dużym piecu, dużej skrzyni efekt bez kondensatora jest taki, że wcześniej słyszysz zniekształcenia ( nie wyrabianie zestawu ). Kondensator daje Ci to, że możesz maksimum wycisnąć ze sprzętu. Możesz ustawić mega doł typu 20-30 hz, ukręcić ostro gałki i będzie to grało czysto.

Ja kiedyś montowałem u siebie jak jeszcze miłem golfa. Ale zestaw był ekstremalny do tego stopnia, że przygasały mi światła nawet na włączonym silniku, a efekt z kondensatorem bardzo pozytywny. Jako stary dłubek zrobiłem go sam uzyskujac 5 faradów. Sprawa dośc prosta. Ukroiłem górę od dużego plaka ( srodek do czyszczenia kokpitu ) grubym przewodem połączyłem kilkanaście kondensatorów elektrolitycznych duzej pojemności o woltarzu 16V. Sprawa prosta, tania i mega skuteczna. Całość tej puszki ładnie polakierowałem, zrobiłem pokrywkę plastikową z dwoma przykrecanymi stykami takimi jak w plecach kolumny, wydrukowałem na folii ładne napisy, nakleiłem, polakierowałem bezbarwnym i nikt ogladajac w zyciu nie domyslal sie ze to wlasnoroba
Gdy ja to robiłem, sprawy te były mega drogie, więc warto było.

Jako ciekawostę, zapoczątkował i wprowadził to rozwiązanie Heinz Fisher - producent głośników Helix

Podsumowując. Jeśli planujesz mały piecyk, nie wielką skrzynię, nie planujesz rozrywać błotników basem nie musisz kupować kondensatora. W twim przypadku byłoby to trochę bardziej dla WOW niż efektu
Kondensator warto stosować w tak mocnych sprzętach w których może brakować natężenia z akumulatora.

Jeśli chodzi o skrzynię to musisz pomyśleć nad tym, czy potrzebujesz dużo przestrzeni bagażowe na codzień. Jeśli tak to wstaw sobie skrzynię w obudowie zamknięte, a jeśli nic dużego nie przewozisz to skrzyneczkę otwartą - większa, ale bardziej efektywna. Jeśli chodzi o tego JBL to go osobiście nie słyszałem. Najlepiej jak podjedziesz do sklepu car audio i poprostu posłuchasz sobie różnych głośników, w różnych obódowach i wyrobisz sobie sam zdanie o tym jaki bas chcesz mieć. A jeśli chodzi o wzmacniacz, to nie inwestuj we wzmacniacz o super barwie, bo jak go podłączysz do basu to tego nie usłyszysz, co innego jak go podłączysz pod zestaw np z przodu. Postaraj się na ile to możliwe, żeby skrzynia dostał tyle RMS ze wzmacniacza, ile ma głośnik. W sedanie to proponuję głośnik 25cm, albo najlepiej 30cm, bo 20 cm głośnik słabo sobie daje radę w sedanie ( co innego w hatchback, albo w kombi). Ja mam głośnik http://www.ground-zero-audio.com/english/05_tw30t.htm i jest bardzo przyjemnie. Bardzo podobnie grał głośnik Powerbass w tej samej skrzyni. No i polecam Hertza - miodzik.

Wiesz chyba zainwestuje w ten kondensator bo planuję może jakaś zabudówke audio.. Jeszcze będę myślał ale z chęcią bym zrobił takie coś. Właśnie chcę postawić na moc zestawu bo jednak lubię słuchać "nieco" głośniej i wole kupić coś konkretnego w bagażnik żeby to ładnie grało a nie "dudniło".
Dlatego też chce mieć średni i wysoki przód bo z tyłu będzie basem pomiatać...I nie chce żeby ten bass z tyłu bardzo zagłuszał wysokie tony

[ Dodano: 2007-04-04, 23:30 ]
Szajba, Rozważałem opcje założenia dwóch wzmacniaczy.. przednie i tylnie 16tki pod 4 kanałowy wzmacniacz, oraz skrzynia zmostkowana pod wzmacniacz dwukanałowy. Jednak wtedy koszty znacząco wzrastają ale myślę że dobrze by to grało

AUDI_A6 pisze:a co sądzicie o tyle chodzi mi o skrzynkę i wzmacniacz ten co podałem?

Wzmaczniacz który podałeś jest bardzo zacny - warto, kupic jesli planujesz rozbudowywac ponad skrzynkę.
Jeśli chcesz nim napedzać tylko skrzynię to kup 2 kanałowy taki, który może pracować w mostku ( firmowe w zasadzie chyba wszystkie mogą ) i nie musi to być drogi JBL w tym ukladzie.
Co do skrzyni. Chyba jednak band-pass bym Ci odradzał. Bardzo mało efektywna, czasami przesadnie. Różnie ludzie o tym mówią. Ja słuchając band-passowych rozwiązan zarowno w domu jak i aucie nie jestem za bardzo zachwycony. Polecałbym Ci JBL ( jak najbardziej ) ale zwykłą http://www.allegro.pl/item179506940_rar ... ja_pl.html
ewentualnie zamkniętą, bez bass-reflex. Ta niżej Ci zagra, ale ciszej. Mysle, ze z BR będzie równie dobra, możesz sobie pasmo poregulować trochę na piecyku.

UpDate
Zdublowałem się trochę z Szajbą wysyłając ten post

No u mnie to gra na dwóch wzmacniaczach dwukanałowy, http://www.caraudio-store.de/GLOW,2075, ... 71f16.html lepszej jakości na zestaw z przodu, a z tyłu mam 4 kanałowy wzmacniacz http://www.ground-zero-audio.com/englis ... 4000tx.htm - 2 kanały na głośniki z tyłu i 2 kanały zmostkowane na skrzynię. Po świętach zamontuję sobie kondensator ( akurat będą w przystępniejszej cenie), to wtedy opiszę jak się dźwięk zmienił i czy było warto.

Jeśli chodzi o napędzenie skrzyni to ludzie sobie chwalą ten wzmacniacz w bardzo różnych konfiguracjach. http://www.gmm.com.pl/produkty/Carpower_hpb-1502 Można poczytać więcej opisów testów tego wzmacniacza na www.elektroda.pl

Przemyśle opcje z dwoma wzmacniaczami, tylko ze już będzie dużo więcej kabli i zacznie się robić taki bałagan. Ale myślę że to będzie dobra opcja że jeden wzmak pod skrzynkę a drugi pod reszta głośników. A panowie tak przeglądam sobie internet i patrze że niektóre zabudowy audio mają drugi akumulator. Czy rzeczywiście jest tak duże zapotrzebowanie na energie? Czy drugi akumulator jest konieczny?

Jeśli chcesz grać na wyłączonym silniku to tak

Niestety chcę grać na wyłączonym silniku

Drugiego akumulatora nie naładujesz tym samym alternatorem, wiec bedziesz co chwila z nim dymał do prostownika. Drugi stusuje się w extremalnych sytuacjach najeczesciej demonstracyjnych.

Nie no raczej nie będzie tak ekstremalnie.. dobra czas zacząć kompletować ten sprzęt bo już mniej więcej wiem co i jak.

[ Dodano: 2007-04-16, 17:43 ]
Aha i czy jest sens motnowania 10tek w deskę gdy z przodu zamontuję odseparowany 16stki?

AUDI_A6 pisze:Aha i czy jest sens motnowania 10tek w deskę gdy z przodu zamontuję odseparowany 16stki?

moim skromnym zdaniem jakis tam sens jest w koncu przednia scena najwazniejsza

AUDI_A6 jest sens! Jak byś miał midbasy "17 średnio-wysokie tony w owych "10 i tweetery to scena będzie pełna i będzie lepiej grało - większa głębia dźwięku.

I chyba dołożę te kilka złotych na jakieś 10tki lepsze. Wydaje mi się że zawsze coś lepiej to będzie grało i scena będzie bardziej wypełniona dźwiękiem, w końcu przód najważniejszy.

[ Dodano: 2007-05-03, 10:03 ]
Mam jeszcze jeden problem otóż tak bede miał taka konfiguracje zasilanie kable 20mm od akumulatora do kondensatora i od kondesatora do dwóch wzmaków. I teraz tak mam 10 metrów w domu kabla 6mm zasilającego + i -. Tylko moje pytanie czy taka średnia bedzie dobra. Chodzi o połączeniu wzmacniacza od kondestora do zasilania wzmaka.