[ALL] Home Made Klucz do rozkręcania felg.
[ALL] Home Made Klucz do rozkręcania felg.
Elo <ok>
Postanowilem wziąć się wreszcie za polerke swoich felg...a że mam felgi dwuczęściowe musiałem je najpierw rozrkęcić... myślałem że będzie to pikus... ale nieeeee.... :-o
Potrzebny był specjalny klucz do tych małych śrubek...więc pomyślałem że zabawie się dziś (w ostatni dzień roku :mrgreen: ) w kowala....a co <ok>
O to nasz pacjent:
,
A teraz jak się wziąć za zrobienie klucza...
Ja to wymyśliłem w ten sposób...
Wziąłem jakąś grubszą śrubę i wywierciłem w niej otwór o troche mniejszej średnicy niz mają śrubki.
Następnie wsadziłem na jakieś 15-20 minut do pieca <ok>
Gdy śruba osiągnie juz taką temperaturę że można ją formować ostrożnie wyjąłem z pieca przyłożyłem do jednej ze śrubek przy feldze i pare razy zdrowo przywaliłem młotkiem :mrgreen: I wyszedł tego taki oto efekt
,
Później oczywiście trzeba śrube pod zimną wodę żeby sie zahartowała i zeby odcisk zastygł. Ja poprostu wrzuciłem ją do śniegu <ok>
I można juz smiało odkręcać śrubka po śrubce... Ja to robiłem kluczem 'trekotką'.
U mnie na jednej feldze jest 36śrubeczek.... <palma> <ok>
,
Szczęśliwego Nowego Jorku <ok>
PS: Mam jeszcze pytanko... jak mam teraz rokleić te dwie części felgi od siebie...? Bo za zadne skarby nie chcą odejsc od siebie... łom nawet nic nie pomaga... Nie trzeba czasem najpierw zdjąć opony....??
Postanowilem wziąć się wreszcie za polerke swoich felg...a że mam felgi dwuczęściowe musiałem je najpierw rozrkęcić... myślałem że będzie to pikus... ale nieeeee.... :-o
Potrzebny był specjalny klucz do tych małych śrubek...więc pomyślałem że zabawie się dziś (w ostatni dzień roku :mrgreen: ) w kowala....a co <ok>
O to nasz pacjent:
,
A teraz jak się wziąć za zrobienie klucza...
Ja to wymyśliłem w ten sposób...
Wziąłem jakąś grubszą śrubę i wywierciłem w niej otwór o troche mniejszej średnicy niz mają śrubki.
Następnie wsadziłem na jakieś 15-20 minut do pieca <ok>
Gdy śruba osiągnie juz taką temperaturę że można ją formować ostrożnie wyjąłem z pieca przyłożyłem do jednej ze śrubek przy feldze i pare razy zdrowo przywaliłem młotkiem :mrgreen: I wyszedł tego taki oto efekt
,
Później oczywiście trzeba śrube pod zimną wodę żeby sie zahartowała i zeby odcisk zastygł. Ja poprostu wrzuciłem ją do śniegu <ok>
I można juz smiało odkręcać śrubka po śrubce... Ja to robiłem kluczem 'trekotką'.
U mnie na jednej feldze jest 36śrubeczek.... <palma> <ok>
,
Szczęśliwego Nowego Jorku <ok>
PS: Mam jeszcze pytanko... jak mam teraz rokleić te dwie części felgi od siebie...? Bo za zadne skarby nie chcą odejsc od siebie... łom nawet nic nie pomaga... Nie trzeba czasem najpierw zdjąć opony....??
Ostatnio zmieniony 04 sty 2009, 19:39 przez kris0181, łącznie zmieniany 1 raz.
Ej kurde ale patent, w zyciu bym chyba na to nie wpadl
Co do rozlaczenia dwoch czesci....tak, opony trzeba zdjac raczej :lol: ....ale, ale sa dwie, felga jest trzyczesciowa nie dwu i jest zlozona na silikon lub specjalny klej jesli to oryginał, profesjonalisci zajmujacy sie regeneracja felg zeby ja rozłączyc wkladaja ja na kawalek do pieca w ktorym wypalaja lakier proszkowy...ale jak to zrobic w warunkach domowych nie mam pomyslu, może czymś podgrzac troche nigdy nie prubowałem jeszcze. Co do skadania jeje spowrotem to sklada sie takie felgi na silikon szklarski <ok>
Co do rozlaczenia dwoch czesci....tak, opony trzeba zdjac raczej :lol: ....ale, ale sa dwie, felga jest trzyczesciowa nie dwu i jest zlozona na silikon lub specjalny klej jesli to oryginał, profesjonalisci zajmujacy sie regeneracja felg zeby ja rozłączyc wkladaja ja na kawalek do pieca w ktorym wypalaja lakier proszkowy...ale jak to zrobic w warunkach domowych nie mam pomyslu, może czymś podgrzac troche nigdy nie prubowałem jeszcze. Co do skadania jeje spowrotem to sklada sie takie felgi na silikon szklarski <ok>
Dzięki Słonik za wyjaśnienie a co do części to ja sam nie jestem pewien... już ktoś mi pisał że to bardziej prawdopodobne ze trzyczęściowe... ale ja jak dotąd nie dopatrzyłem się tam trzeciej części.... Wyjasni sie jak rozłoże :mrgreen:
Ale kurcze... jak pomysle ze mam pozniej te trzy czesci zlozyc do kupy tak zeby bylo OKi to troche sie boje ze spartole felgi...
Napewno silikon szklarski wystarczy.... :?:
Ale kurcze... jak pomysle ze mam pozniej te trzy czesci zlozyc do kupy tak zeby bylo OKi to troche sie boje ze spartole felgi...
Napewno silikon szklarski wystarczy.... :?:
Po to zrobiłem temat żeby podzielić sie pomysłem z braćmi <ok>
Trzeba też dać forum coś od siebie
Patent wbrew pozorom szybki do zrealizowania
Trzeba tylko uwazac zeby sruba sie nie skrzywiła gdy będzie rozgrzana bo później niewygodnie się nią odkręca śrubki... moja jest troche krzywa i jednak troche to przeszkadza.
Trzeba też dać forum coś od siebie
Patent wbrew pozorom szybki do zrealizowania
Trzeba tylko uwazac zeby sruba sie nie skrzywiła gdy będzie rozgrzana bo później niewygodnie się nią odkręca śrubki... moja jest troche krzywa i jednak troche to przeszkadza.
Dla mnie raczej nie byłoby łatwiej... Mieszkam we wsi a w pobliskiej mieścinie ciezko cokolwiek wyspecjalizowanego kupic... Do polerki czeka mnie jeszcze poszukiwanie preparatu do zmycia lakieru z felg... ciekawe czy znajde cos tak dobrego jak scansol <ok>
W ogóle jak ktoś ma kiepskie dojście do sklepów a ma złomu pod dostatkiem to warto czasami pobawić sie w takiego kowala... :mrgreen:
pozdro and happy new year <ok>
W ogóle jak ktoś ma kiepskie dojście do sklepów a ma złomu pod dostatkiem to warto czasami pobawić sie w takiego kowala... :mrgreen:
pozdro and happy new year <ok>
-
- Forum Audi 80
- Posty: 1567
- Rejestracja: 28 gru 2006, 12:05
- Lokalizacja: ...
I widzisz kolego pewnie by to było łatwiejsze jesli ktos ma dostep do takiego sklepu ale co jesli ktos trafi na taki zonk jak ja a mianowicie mialem felgi skrecne na torxy (odwrotnosc tych łepkówczyli dziura na klucz o takim ksztalcie) i co zrobic jesli klucz nr 8 byl za mały a 10 za duza, 9 nie ma w zadnym zestawie torxow :lol: nawet koles zajmujacy sie profi naprawa i regeneracja felg nie mial takiego i zrobil :shock:Solskier pisze:czy nie łatwiej było pójść i kupić do sklepu komplet takich nasadek (cena kompletu to 25zł)
EDIT: Nie torx tylko takie jak torx ale maja drugie tyle zabków, nie pamiętam jak to sie nazywa.