[All B4] Co sadzicie o Quattro, czy jest awaryjne
- 
				
				topgear68
 
ja praktykuje zmieniac pomiedzy osiami, ale co sezon, jezeli autko bedzie zadbane to Q tez i wtedy niema zadnych problemow z uzytkowaniem, a banan nonstop, nawet na suchym asfalcie czuc roznice w porownaniu z oska (oczywiscie na +)Skuciok pisze:Jeden kolega z forum pokazał na filmiq zmielonego torsena, a co zrobił? ano zrobił tam silnik 2.0 TDI z paska na sterydach i pewnie nieładnie się bawił na asfalcie
A tak z innej beczki to w quattro wymieniacie koła między osiami np. raz na pół roku? czy nikt tego nie praktykuje, kiedyś wyczytałem że chyba w subarkach goście polecali zmieniać koła między osiami żeby się równo ścierały i nie było różnicy obwodów kół a tym samym obciążeń na mechanizmach różnicowych ...
praktykujecie takie ruchy w waszych autach :?:
jeszcze minusow Q nie zauwazylem :?: chyba ze mowicie o wiekszym spozyciu PB ale prowadzenie i trakcja wszystko rekompensuja
ja  mam quattro  z motorem  2.8  i  nic  się  nie  dzieje  też miałem  obawy  przed zakupem ale  quattro  to  quattro i nie  zamieniłbym  już  na  ośkę  
jedyne rzeczy których niema w sklepie np. intercars to gumy tylnych górnych wachaczy a w aso to 80 zł szt a resztę normalnie kupisz bez problemu
mowa o sedanie
ja quattro polecam
pozdrawiam
 
 
[ Dodano: 2008-12-15, 20:10 ]
ale niestety fajnie się to napędza ale hamuje jak oska
nie wiem ile to jest dużo ale moje b4 mieści się w 15 l LPG
			
			
									
									
						jedyne rzeczy których niema w sklepie np. intercars to gumy tylnych górnych wachaczy a w aso to 80 zł szt a resztę normalnie kupisz bez problemu
mowa o sedanie
ja quattro polecam
pozdrawiam
[ Dodano: 2008-12-15, 20:10 ]
aj wam powiem czy suche czy mokre jest prawie tak samo i ze świateł prawie każde auto robisztopgear68 pisze:ja praktykuje zmieniac pomiedzy osiami, ale co sezon, jezeli autko bedzie zadbane to Q tez i wtedy niema zadnych problemow z uzytkowaniem, a banan nonstop, nawet na suchym asfalcie czuc roznice w porownaniu z oska (oczywiscie na +)Skuciok pisze:Jeden kolega z forum pokazał na filmiq zmielonego torsena, a co zrobił? ano zrobił tam silnik 2.0 TDI z paska na sterydach i pewnie nieładnie się bawił na asfalcie
A tak z innej beczki to w quattro wymieniacie koła między osiami np. raz na pół roku? czy nikt tego nie praktykuje, kiedyś wyczytałem że chyba w subarkach goście polecali zmieniać koła między osiami żeby się równo ścierały i nie było różnicy obwodów kół a tym samym obciążeń na mechanizmach różnicowych ...
praktykujecie takie ruchy w waszych autach :?:
jeszcze minusow Q nie zauwazylem :?: chyba ze mowicie o wiekszym spozyciu PB ale prowadzenie i trakcja wszystko rekompensuja
ale niestety fajnie się to napędza ale hamuje jak oska
nie wiem ile to jest dużo ale moje b4 mieści się w 15 l LPG
- GreenGreen
 - Forum Audi 80

 - Posty: 270
 - Rejestracja: 21 paź 2008, 05:27
 - Lokalizacja: Krzeszowice
 - Kontakt:
 
- GreenGreen
 - Forum Audi 80

 - Posty: 270
 - Rejestracja: 21 paź 2008, 05:27
 - Lokalizacja: Krzeszowice
 - Kontakt:
 
Nie pisz czegoś czego sam nie doświadczyłeś.WOJTEK26 pisze:... Jeżeli padnie układ to w ostatecznosci mozna wyjąc wał i dalej jeździc.
Po zdjęciu wału cały moment pójdzie na flansze od wału i auto nie pojedzie.
Rozswiązaniem jest wymiana skrzyni, ale dla mnie to głupota i chyba nie tylko dla mnie.
Zdrówka.
Audi bez quattro to dla mnie trochę tak jak żołnierz bez karabinu  
 Nie obrażając nikogo  
 
A tak na poważnie-jak się dba to będzie jeździć bezproblemowo. W przypadku silnika 2,0 (4rogarowego) auto będzie trochę mniej podsterowne
Mam dwie sztuki w quattro w domu i nie ma z nimi problemów. Co do kosztów serwisowania to i tak w przypadku B3/B4 to są one w/g mnie stosunkowo nieduże jak na auto 4ropędne
 . 
Często też przesiaduje w krakowski quattro-service i nie widziałem aby ktoś tam miał problemy napędami <ok>
			
			
									
									
						A tak na poważnie-jak się dba to będzie jeździć bezproblemowo. W przypadku silnika 2,0 (4rogarowego) auto będzie trochę mniej podsterowne
Mam dwie sztuki w quattro w domu i nie ma z nimi problemów. Co do kosztów serwisowania to i tak w przypadku B3/B4 to są one w/g mnie stosunkowo nieduże jak na auto 4ropędne
Często też przesiaduje w krakowski quattro-service i nie widziałem aby ktoś tam miał problemy napędami <ok>
- quattromtm
 - Forum Audi 80

 - Posty: 126
 - Rejestracja: 22 lip 2008, 20:01
 - Lokalizacja: Sędziszów
 
QUATTRO
naped QUATTRO jest super! jak najbardziej polecam! sam posiadam B3 z napedem na 4 kolka i jak dotad to tylko mnie silnik zawiodl ( 2,0 - wykonczylem go, ale po remoncie smiga dalej).
mam niewielki wyciek z tylnego mostu w mojej niuni ale smiga dalej ( nie mam czasu na remont), co do amortyzatorow to sprawdz w jakim sa stanie!!
Ja kupilem autko jakiegos dziadka ( przestal u niego 2 lata pod golym niebem bez ruszania!!)
amortyzatory sa w niej cale szczesci dobre bo 90% tlumienia, mowie cale szczescie poniewaz
autko posiada zawieszenie KONI ( z przodu w amortyzatorach regulowana sila tlumienia)
sprezyny koloru zielonego, amortyzatory żółtego tez KONI.
dowiadywałem sie jaka jest cena jednego na giełdzie i byłem w szoku !! :shock:
600 zł szt!!!! obojetnie czy to tył czy przód!! czyli razy cztery daje 2400 (poLowa wartości autka)
 <mikolaj> 
Posiadam autko półtora roku i od tej pory wymieniłem:
1. tuleje metalowo- gumowe na wachaczach, tarcze i klocki
2. gumy na amorkach
3.uszczelke pod głowica (silnik zastany i zakamieniony)
4. termostat
5. obrocilo mi panewke na korbowodzie, wiec musialem robic silnik jeszcze raz (koszt wyniósl mi coś koło 400zł) wał z innego silnika, korbowód też, nowe pierscienie, panewki,olej
6.uszczelniacze zaworów koszt 12zl ( zarł olej, teraz ani grama)
7. przegub wewnętrzny i półośka (ukręciłem)
 80 zł używka
8. nowe opony
9. nowy płyn hamulcowy
Przejechane 40 tys km od kupna i dalej śmiga
 
QUATTRO FOREVER
			
			
									
									
						mam niewielki wyciek z tylnego mostu w mojej niuni ale smiga dalej ( nie mam czasu na remont), co do amortyzatorow to sprawdz w jakim sa stanie!!
Ja kupilem autko jakiegos dziadka ( przestal u niego 2 lata pod golym niebem bez ruszania!!)
amortyzatory sa w niej cale szczesci dobre bo 90% tlumienia, mowie cale szczescie poniewaz
autko posiada zawieszenie KONI ( z przodu w amortyzatorach regulowana sila tlumienia)
sprezyny koloru zielonego, amortyzatory żółtego tez KONI.
dowiadywałem sie jaka jest cena jednego na giełdzie i byłem w szoku !! :shock:
600 zł szt!!!! obojetnie czy to tył czy przód!! czyli razy cztery daje 2400 (poLowa wartości autka)
Posiadam autko półtora roku i od tej pory wymieniłem:
1. tuleje metalowo- gumowe na wachaczach, tarcze i klocki
2. gumy na amorkach
3.uszczelke pod głowica (silnik zastany i zakamieniony)
4. termostat
5. obrocilo mi panewke na korbowodzie, wiec musialem robic silnik jeszcze raz (koszt wyniósl mi coś koło 400zł) wał z innego silnika, korbowód też, nowe pierscienie, panewki,olej
6.uszczelniacze zaworów koszt 12zl ( zarł olej, teraz ani grama)
7. przegub wewnętrzny i półośka (ukręciłem)
8. nowe opony
9. nowy płyn hamulcowy
Przejechane 40 tys km od kupna i dalej śmiga
QUATTRO FOREVER
							












