[B4 1.6 ADA] czy montować alarm - sens ?
[B4 1.6 ADA] czy montować alarm - sens ?
witam mam zamiar zalozyc sobie alarm do mojej B4 ale jak rozmawialem z kolegami to mowili ze to jest nie potzrebne bo jesli maja ja wziasc to i alarm nic nie da i ze wogole tylko sie autko pieprzy. a co wy sadzicie?
Ostatnio zmieniony 24 sie 2017, 07:27 przez zygus, łącznie zmieniany 1 raz.
Też spotkałem się z podobymi opiniami co poniektórych, niewiem...może przemawiała przez nich zazdrość że ja będę miał w mojej niuni alarm a oni nie. A jak ci ktoś szybę wybije to alarm się odezwie, jeśli go nie będzie to nie, pozatym podpinasz pod alarm centralny i masz otwieranie auta z pilota. Podpinasz odcięcie jakiegoś urządzenia i masz dodatkowe zabezpieczenie. Jeśli kupisz przyzwoity alarm to nie powinieneś mieć z nim kłopotów, powiedzenie "...tanie mięso psy jedzą.." również odnosi się do alarmów.
Reasumując, jeśli masz zbędnych parę stówek to zakładaj. Wygoda przede wszystkim, podchodzisz robisz klik i auto się otwiera, wysiadasz robisz klik i auto się zamyka, przy tym lepsze lub gorsze ale jakieś zabezpieczenie zawsze jest. A jeśli będą go chcieli ukraść to nie pomogą alarmy, odcięcia i blokady bo zawsze mogą użyć lawety. Pozdrawiam.
8-)
Reasumując, jeśli masz zbędnych parę stówek to zakładaj. Wygoda przede wszystkim, podchodzisz robisz klik i auto się otwiera, wysiadasz robisz klik i auto się zamyka, przy tym lepsze lub gorsze ale jakieś zabezpieczenie zawsze jest. A jeśli będą go chcieli ukraść to nie pomogą alarmy, odcięcia i blokady bo zawsze mogą użyć lawety. Pozdrawiam.
8-)
- M@rcus
- Forum Audi 80
- Posty: 1037
- Rejestracja: 18 sty 2007, 11:22
- Lokalizacja: Lublin-Zakrzówek
- Kontakt:
Nie ma zabezpieczeń w 100% skutecznych, nawet i z podwórka Ci podprowadzą jeśli będą specjaliści. Co do samych alarmów to jakieś tam utrudnienie zawsze dla złodzieja jest , zależy o kim mowa, bo taki gówniarz który kroi Ci radio bądź coś z auta może z pękać, ale dla profesjonalisty to i alarm za 500zł nie jest niczym groźnym. Ja ostatnio przez swoją oszczędność bo niezałożyłęm na czas pozbyłem się radia, naszczęscie cb nie mogli wykręcić, ale gdyby był alarm podejżewam że radio cd/mp3 też by zostało, bo najpierw cb się zainteresowali. Także postanowiłem przeznaczyć 200zł na alarm, da/nie da ale zawsze zostaje w podświadomości że jednak był a tak to sobie plujesz że szkoda Ci kasy było. No i dodatkowo masz ułatwione otwieranie centralnego, także proponuję sobie założyć, sam montaż nie jest skomplikowany,
dziki wielki. wlasnie o to chodzi zawsze bedzie swiadomosc ze alarm jest. a elektryk ktory bedzie mi to zakladal to powiedzial ze podlancza go pod popke paliwowo i nie ma opcji zeby go wzieli bo to za duzo roboty jest zeby go odpalic o ile wogole dadza rade. no i oczywiscie jak kolega napisal wygoda z otwieraniem i zamykaniem.dzieki za odpowiedz.po swietach bede alarmowal...pozdrawiam