[1.9TDI 1Z]Szarpanie podczas ruszania i na 4,5 biegu.
[1.9TDI 1Z]Szarpanie podczas ruszania i na 4,5 biegu.
Witam kolegów
Problem mój polega na tym że podczas ruszania ze wzniesienia bez gazu puszczając powoli sprzęgło zaczyna szarpać samochodem nie za mocno ale czuć,czym wieksze wzniesienie tym bardziej,na prostej nie jest to tak odczuwalne do tego jeszcze jak jade na 4 lub 5 biegu i mam tak z 1.700obr/min to samochód zaczyna wibrować po 2100obr/min to ustaje lecz czasami jeszcze troszke czuć,pedał sprzęgła pulsuje czyć to bardzo i dosyć ciężko chodzi...Moim zdaniem czas na wymiane kompletnego sprzęgła,przebieg 283tyś km silniczek pracuje idealnie chciaż czasami wydaje mi się że turbina nie załapuje....zazwyczaj normalnie fajnie wgniata w fotel i gwiźdze aż miło ale czasem łapie taką zamułkę...Prosze bardziej doświadczonych kolegów odemnie o jakies porady,z góry dziękuje i pozdrawiam
Problem mój polega na tym że podczas ruszania ze wzniesienia bez gazu puszczając powoli sprzęgło zaczyna szarpać samochodem nie za mocno ale czuć,czym wieksze wzniesienie tym bardziej,na prostej nie jest to tak odczuwalne do tego jeszcze jak jade na 4 lub 5 biegu i mam tak z 1.700obr/min to samochód zaczyna wibrować po 2100obr/min to ustaje lecz czasami jeszcze troszke czuć,pedał sprzęgła pulsuje czyć to bardzo i dosyć ciężko chodzi...Moim zdaniem czas na wymiane kompletnego sprzęgła,przebieg 283tyś km silniczek pracuje idealnie chciaż czasami wydaje mi się że turbina nie załapuje....zazwyczaj normalnie fajnie wgniata w fotel i gwiźdze aż miło ale czasem łapie taką zamułkę...Prosze bardziej doświadczonych kolegów odemnie o jakies porady,z góry dziękuje i pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 14 sty 2009, 20:55 przez yasio, łącznie zmieniany 1 raz.
no tego bym nie powiedział... jak zdjął wężyk z gruszki to miał full z turbo i trochę wtedy wciska w fotel chyba że ma jeszcze jakiegoś boxa albo coś podobnego :mrgreen:
N75 to taki zaworek na plastykowej rurze z przodu silnika z prawej strony co idą do niego 3 wężyki i kostka z dwoma kabelkami <ok>
a sztanga jest pod turbo i łączy gruszkę na turbinie z dźwignią wchodzącą do strony gorącej
N75 to taki zaworek na plastykowej rurze z przodu silnika z prawej strony co idą do niego 3 wężyki i kostka z dwoma kabelkami <ok>
a sztanga jest pod turbo i łączy gruszkę na turbinie z dźwignią wchodzącą do strony gorącej
...powiem tobie YASIO że ja miałem identyczne objawy. Żadne logi nie wchodzą w rachubę. Masz do wyczyszczenia nastawnik. W twoim przypadku jest to nastawnik potencjometryczny. Ja osobiście mam indukcyjny ale Adamm "rozpracował" już również taki jaki masz ty. Polecam Tobie jego usługi - fachowo i tanio. Znajdziesz go na forum lub na allegro po tym nick'u. JESZCZE jedno ! ! Wypnij wtyczkę od prędkościomierza ze skrzyni biegów i się przejedź. Jeśli problem zniknie to jest 100% pewności że to nastawnik.
To teraz ja coś musze sprostować...Dziś sobie zdjełem obudowę górna silnika i co....?Z pompy wtryskowej leje się jak z dziewicy więc podjerzewam ją za sprawce moich komplikacji z samochodem(jak jest zimny i jade po ostrym łuku to się zadławi czasem więc wydaje mi się że to nie jest wina TURBAWKI bo nawet nie pomaga to że dodam gazu poprostu na 2 sek traci dopływ paliwa tak jakby,jak sie nagrzeje troszke objawy ustępują i pompa nie jest tak mokra jak po odpaleniu zimnego silnika)...Wczoraj potestowałem autko i szarpania jako takiego nie ma na tych biegach tylko jest takie buczenie bardziej na tym 4,5 biegu i wibruje cała kabina jak obroty nie sa wyższe jak 1800obr/min wię cwydaje mi iśe że te sprzęgło juz nalezy wymienić bo na biegach od 1-3 tego nie ma...Co wy o tym myślicie :roll: ?
P.S:Po rozmowie z mechanikiem powiedział mi,że jak by mi nastawnik szwankował to pierwsze co musza obroty falować,jak tego nie ma to nastawnik jest OK...
P.S:Po rozmowie z mechanikiem powiedział mi,że jak by mi nastawnik szwankował to pierwsze co musza obroty falować,jak tego nie ma to nastawnik jest OK...