[b3/b4 all]Brak ogrzewania
jeśli obydwa węże są gorące to przepływ jest ja obstawiam awarię klap kierujących powietrze. Przerabiałem cały układ łącznie z płukaniem nagrzewnicy a skończyło się na demontażu deski i naprawie klap.
Wewnątrz kanałów powietrznych są klapy, wykonane z blachy Alu - żeby było jeszcze lżej w klapach wycięto otwory średnicy ok 5-6 cm. Klapy oklejone są taką dziwną gąbką? pianką ? grubości kilku milimetrów. Jeśli z czasem ( wiek auta robi swoje) okleina ta zwietrzeje i odpadnie to powietrze z wentylatora leci najkrótszą drogą czyli z pominięciem nagrzewnicy.
Kupa roboty z demontażem a problem banalny. Naprawa klap zajmuje 10 minut a wyjęcie i włożenie deski 2 dni.
Wewnątrz kanałów powietrznych są klapy, wykonane z blachy Alu - żeby było jeszcze lżej w klapach wycięto otwory średnicy ok 5-6 cm. Klapy oklejone są taką dziwną gąbką? pianką ? grubości kilku milimetrów. Jeśli z czasem ( wiek auta robi swoje) okleina ta zwietrzeje i odpadnie to powietrze z wentylatora leci najkrótszą drogą czyli z pominięciem nagrzewnicy.
Kupa roboty z demontażem a problem banalny. Naprawa klap zajmuje 10 minut a wyjęcie i włożenie deski 2 dni.
grzegorz parownik z podnoszaca temp.na silniku robi sie gorący az parzy węze od nagrzewnicy też gorące ,a te trojniki to są takiej samej wielkości co w golfie3 u mojego ojca i w golfie2 tez moim.ale mam jeszcze 1 do ciebie pytanie czy jest jakaś róznica miedzy zamiennikiem czyli nagrzewnicą a nagrzewnicą orginalną do audi b4? ja podejzewam ze to czasem cos z tymi klapkami moze jest lbo sie one mogą nie otwierać do konca tzn ta co przepuszcza powietrze z dmuchawy nie ogrzewa nagrzewnicy tylko gdzieś bokiem przelatuje ?jak myślisz?co ty na to?
[ Dodano: 2009-01-20, 18:44 ]
andrzeju mam jeszcze pytanie takie czemu tak jest ze jak dodam gazu to wtedy jakby zwiekszala sie temp . ciepłego powietrza z nawiewu?
[ Dodano: 2009-01-20, 18:44 ]
andrzeju mam jeszcze pytanie takie czemu tak jest ze jak dodam gazu to wtedy jakby zwiekszala sie temp . ciepłego powietrza z nawiewu?
jaki to ma związek z obrotami??? na myśl przychodzi mi tylko elektryka, tzn. może na wysokich obrotach wentylator chodzi szybciej i więcej powietrza idzie przez nagrzewnicę. No ale to tylko taka myśl.
Moim zdaniem jakość (firmowość ) nagrzewnicy ma drugorzędne znaczenie, jak jest nowa i wszystko działa to musi grzać.
Obawiam się że czeka cię wyjęcie deski. Ale nie kupuj nagrzewnicy dopóki nie wyjmiesz starej.
Zrób proszę prosty test - wyjmij kratki nawiewu ( środkowe i boczne ) zatkaj wszystkie boczne (szmaty są ok!) i włącz pełną moc wentylatora. Może się okazać że wyleci z środkowego kanału syf w postaci strzępków gąbki, pianki. Taki syf może też być za kratkami ( to zobaczysz przy wyjmowaniu ). Jeśli są te paprochy to są one pozostałością po okleinie klap.
Piszesz także o stłuczce - jeśli grzać przestał po tym zdarzeniu to jest jeszcze możliwość że klapa wypadła z zawiasów.
Kolejny test, w pełnej ciszy włóż głowę jak najbliżej kanału nagrzewnicy (najlepiej od strony pasażera po wypięciu schowka ) i energicznie kręć pokrętłem temperatury nawiewu ( od - do + ) powinieneś usłyszeć dźwięk pracującej klapy ( klap klap na końcach zakresu pracy). Jeśli nie słyszysz no to albo spadła linka na kanale, albo pękła dźwigienka.
Jeśli słyszysz klap klap to stawiam że powietrze leci przez otwory w klapie ......
Jeśli dźwięk jest inny ( jakieś chrobotanie,) są trudności w przekręceniu to klapa się zerwała z mocowań. No i wracamy do punku pod tytułem demontaż deski.
OT, jeździłem poprzednią zimę bez ogrzewania - lepiej posiedzieć w garażu i zrobić niż się męczyć. Ewentualnie dysponuję fotostory z operacji "wymiana nagrzewnicy" użyczonym przez kolegę z AKP ...
Moim zdaniem jakość (firmowość ) nagrzewnicy ma drugorzędne znaczenie, jak jest nowa i wszystko działa to musi grzać.
Obawiam się że czeka cię wyjęcie deski. Ale nie kupuj nagrzewnicy dopóki nie wyjmiesz starej.
Zrób proszę prosty test - wyjmij kratki nawiewu ( środkowe i boczne ) zatkaj wszystkie boczne (szmaty są ok!) i włącz pełną moc wentylatora. Może się okazać że wyleci z środkowego kanału syf w postaci strzępków gąbki, pianki. Taki syf może też być za kratkami ( to zobaczysz przy wyjmowaniu ). Jeśli są te paprochy to są one pozostałością po okleinie klap.
Piszesz także o stłuczce - jeśli grzać przestał po tym zdarzeniu to jest jeszcze możliwość że klapa wypadła z zawiasów.
Kolejny test, w pełnej ciszy włóż głowę jak najbliżej kanału nagrzewnicy (najlepiej od strony pasażera po wypięciu schowka ) i energicznie kręć pokrętłem temperatury nawiewu ( od - do + ) powinieneś usłyszeć dźwięk pracującej klapy ( klap klap na końcach zakresu pracy). Jeśli nie słyszysz no to albo spadła linka na kanale, albo pękła dźwigienka.
Jeśli słyszysz klap klap to stawiam że powietrze leci przez otwory w klapie ......
Jeśli dźwięk jest inny ( jakieś chrobotanie,) są trudności w przekręceniu to klapa się zerwała z mocowań. No i wracamy do punku pod tytułem demontaż deski.
OT, jeździłem poprzednią zimę bez ogrzewania - lepiej posiedzieć w garażu i zrobić niż się męczyć. Ewentualnie dysponuję fotostory z operacji "wymiana nagrzewnicy" użyczonym przez kolegę z AKP ...
wiecie co ja to mysle ze to cos z tymi klapkami bedzie bo nic nie leci zadne paprochy ani jakies drobne kawałki tej gabki tzn pianki ale wydaje mi sie ze to jest przyczyna tego te klapki nie otwieraja lub nie domykaja dobrze i powietrze bokiem gdzieś leci przez co nie ogrzewa dobrze nagrzewnicy.zrobilem Andrzej tak jak mi kazałeś i nic nie wylatywało.na 1 i na 2 biegu nawiewu leci dosc ciepłe ale jak na full to stopniowo słabsze a potem letnie powietrze.a ma takie pytanie do was:te zamienniki ( nagrzewnice) tyle samo mają spiral w nagrzewnicy co orginalne co przepływa przez nie płyn czy tez mniej???aha ! andrzeju wentylator chodzi tak jak powienien,z elektryka to wspolnego nic nie ma
tak mi się pomyślało że wydajność systemu ogrzewania zależy również od pompy płynu chłodzącego.... Jest aktualnie u kolegi ford galaxy ( taxi) bez ogrzewania - w serwisie forda diagnoza ( bagatela 190 zł) z komputera brzmi - pompa !!!. Co ciekawe auto się nie przegrzewa ani nie ma żadnych innych objawów.
Może u ciebie też tak jest - dodasz gazu więc licha pompa daje sobie radę a na wolnych nie dotłacza wystarczającej dawki płynu. Niech ktoś bardziej obeznany zweryfikuje te informacje bo pewien nie jestem ale to przyszło mi do głowy .
Sprawdzisz to poprzez kontrolę stanu pompy. Jeśli jest napędzana klinowym paskiem to go zluzuj i pokręć ręcznie pompą poznasz jeśli jest zużyta.
Mam propozycję spróbuj eliminować usterki po kolei, zacznij od najprostszych czynności: obejrzyj pompę, obsłuchaj klapy, może coś wyjdzie ... ale jeśli pompę masz dobrą to wracam do pierwszego tematu (klapy)
Może u ciebie też tak jest - dodasz gazu więc licha pompa daje sobie radę a na wolnych nie dotłacza wystarczającej dawki płynu. Niech ktoś bardziej obeznany zweryfikuje te informacje bo pewien nie jestem ale to przyszło mi do głowy .
Sprawdzisz to poprzez kontrolę stanu pompy. Jeśli jest napędzana klinowym paskiem to go zluzuj i pokręć ręcznie pompą poznasz jeśli jest zużyta.
Mam propozycję spróbuj eliminować usterki po kolei, zacznij od najprostszych czynności: obejrzyj pompę, obsłuchaj klapy, może coś wyjdzie ... ale jeśli pompę masz dobrą to wracam do pierwszego tematu (klapy)
Ciekawi mnie jeszcze jedno - dlaczego jak odpalam i mu tzw( przegazówke zrobie to slychac w nagrzewnicy ze bulgocze powietrze ale potem juz nie tylko wtedy jak jest zimny lub pouplywie gdziny luz 2 godzin od czasu jak było auto zgaszone to prz ponownym odpaleniu znowu tak samo sie dzieje?czy to moze byc ta uszczelka jednak pod głowicą??
cz obsłuchiwałeś kanały przy nagrzewnicy? Jest jeszcze metoda z założeniem automatycznego odpowietrznika na wejściu do nagrzewnicy. Bo takie bulgotanie to mi przypomina akcję z uszkodzoną turbiną w Tdi - jak nie chodziła turbina to auto grzało a jak zaczęła kręcić to zapowietrzała układ. Co może bulgotać w benzynowym silniku ( a może a abt jest turbina?) nie wiem ale powiem Ci jedno jeśli posprawdzałeś przepływ nagrzewnicy ( wypłukałeś ją) i klapy pracują to najmniej kosztowne będzie rozebranie kanałów (ale pracochłonne) bo jak zaczniesz szukać przyczyny w silniku to już koszty się robią niemałe i nie wiadomo czy to pomoże.
Jeśli byłby problem z uszczelką pod głowicą to miałbyś płyn w oleju (lub odwrotnie ) jeśli masz stały poziom płynu to raczej silnik jest ok. Może odłącz LPG i podepnij nagrzewnicę bezpośrednio - sprawdź jak wtedy sobie radzi.
OT - oby do lata...
Jeśli byłby problem z uszczelką pod głowicą to miałbyś płyn w oleju (lub odwrotnie ) jeśli masz stały poziom płynu to raczej silnik jest ok. Może odłącz LPG i podepnij nagrzewnicę bezpośrednio - sprawdź jak wtedy sobie radzi.
OT - oby do lata...
Panoowie a moze ktos przy okazji mial taka sytuacje ze cieple daje tylko na szybe jak przestawie na nogi lub kratki wali zimnym ze az gembe krzywi, ale jak wezme reka nad wylot na szybe to czuc, ze cos tam cieplego troszke dmucha. natomiast jak daje wszystko na szybe i na cieplo to nawet czasem mam cieplo w srodku:) a deski na pale nie chce sie wyciagac. moga to byc te klapy o ktorych byla mowa?
kolego "Michal_R" u mnie objawy były bardzo podobne, na szybę leciało cieplejsze powietrze a na nogi syberia. U mnie były to klapy czy u ciebie jest to samo ??? Tak na 100% nikt nie powie, można przypuszczać i na podstawie podobnych sytuacji u innych wyciągać wnioski......
Co do demontażu deski lekko nie jest.
Co do demontażu deski lekko nie jest.
Widzę, że jest to temat rzeka więc dorzucę swoje 3 grosze. Niedawno przed wymianą płynu chłodniczego wypłukałem cały układ wodą. Nalałem, pojeździłem, ostygł, spuściłem i tak kilka razy. Ciekawostka: na H2O sprawność nagrzewnicy była o ok. 40% większa. Nalałem świeżego płynu i zaczęło gorzej grzać, niż przed zabiegiem. "No dobra" pomyślałem przeczulony jesteś Satar. Przed armageddonem na forum (cofnięciem się w czasie) założyłem temat i koledzy radzili żeby odpowietrzać. Po jakimś czasie owszem bombel przegoniło ( dolałem płynu) i myślałem, że będzie oko. A tu zonk. Nagrzewnica się całkiem obraziła i nie grzeje wogóle. Dodam, że w międzyczasie zaczął znikać mi płyn więc sypnąłem ustrojstwa do chłodnicy, żeby uszczelnić. Studiując ten temat zauważyłem, że obydwa węże nagrzewnicy są ciepłe. Słychać zmianę szumu powietrza podczas kręcenia ciepło-zimno, jak również zmiamę pozycji (nogi-kratki-szyba) podejrzewałem że badziew zapchał chłodniczkę ogrzewania, ale obydwa węże ciepłe. Zastanawiałem się wcześniej w "przepadłym" temacie, czy nie lepiej byłoby połączyć szeregowo parownik i nagrzewnicę. :idea: