[all] Uszkodzony alu. Da się naprawić?

mellow_pak · Post autor: **mellow_pak** » 24 sty 2009, 23:50

Kolega niedawno w swojej becie E-34 rozwalil felge i chcialbym sie dowiedziec czy da sie naprawic tak rozwalona felge i czy pozniej nie bedzie miala bicia no i ile taki zabieg moze kosztowac ?

[img]http://mellow_pak.w.interii.pl/Felga%20BMW.jpg[/img]

kyto · Post autor: **kyto** » 25 sty 2009, 00:04

zawsze bedzie bic bo nie jestes w stanie dodac takiego kawalka, zeby idealnie odpowiadal wadze kawalkowi ktory odpadl. skoro felga dostala takiego strzala to na pewno juz jest krzywa. widzialem juz wiele rzeczy na felgach, raz u kolesia na rancie w felgach schnitzer pod farba byla ukryta szpachla, a kumpel sie dziwil, ze wylkanizator dal mu chyba z 15 odwaznikow na felge:P co moge doradzic...felge do smieci, wstawic stalowke i szukac takiej samej.

mellow_pak · Post autor: **mellow_pak** » 25 sty 2009, 00:12

kyto, dzieki za odpowiedz, kolega pewewnie kupi nowy komplet bo szukac takiej felgi raczej mu sie nie bedzie chcialo, tymbardziej w polsce moze takiej nie dostac bo autko sprowadzil z zagranicy

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 25 sty 2009, 00:54

Żadna felga nie jest idealnie wyważona tak jak zresztą opony - dlatego jeździ się z tym do wulkanizatora. Gdyby dało się uzupełnić ten ubytek felgę pewnie by się wyważyło, ale tak jak kolega wyżej już pisał - taki odprysk nie zrobił się sam. Trzeba było do tego sporo siły a co za tym idzie felga pewnie cała jest pogięta, czyli gra nie warta świeczki.

mellow_pak · Post autor: **mellow_pak** » 25 sty 2009, 01:37

no sila musiala byc .... kolega troche zboczyl z trasy i znalazl sie swoim bi em dablju na jeziorze... cale szczescie zamarzniete bylo

Daras · Post autor: **Daras** » 25 sty 2009, 23:45

da się to zrobić. dobrze pospawać (wspawać odpowiedni element), następnie toczenie i prostowanie.

prosze nie pisać że sie nie da bo mój tata zajmuje się spawaniem aluminium i troche felg już naspawał... czy ktoś chce na takiej jeździć czy nie to nie wnikam... (chociaz jest zrobione porządnie i nie ma prawa sie nic stać) 8-)

yasio · Post autor: **yasio** » 26 sty 2009, 13:11

dobry fachowiec opnauje ja że będzie jak nówka ale koszt koło 200zł...

maridk · Post autor: **maridk** » 26 sty 2009, 15:18

Kolega miał podobne uszkodzenie w volvo. Felga naprawiona śmigał później jeszcze kilka lat dopóki nie sprzedał auta. Bez problemów, a wolno nie jeździł. Tak więc da się naprawić.

mellow_pak · Post autor: **mellow_pak** » 26 sty 2009, 22:19

dziekuje koledzy za komentarze

Przekaze to kumplowi , 200zl to dosyc sporo ale lepiej te 200zl dac i smigac dalej niz szykowac 1000zl na nowy komplet felg.
A na slasku ktos wie gdzie takie cos mozna naprawic ???

LukeX · Post autor: **LukeX** » 29 sty 2009, 13:55

Ja miałem poważniejsze pękniecie ale oddałem do gościa który pracuje w firmie zajmująca się obróbką aluminium ,spawał wstawił brakujące elementy i nic nie bije itp koło wyważa się OK tak jak przed naprawą wziął za jedną felge coś ok 60. Tutaj nie wystarczy spawanie tutaj cała felga musi być toczona od nowa i prostowana bo przy takiej sile zawsze coś się gdzieś krzywi.

eMDe · Post autor: **eMDe** » 30 sty 2009, 23:05

Mój tato jak kupił swoją T4 to mial alu skrzywioną bo gość przywalil w krawężnik i potem w coś tam jeszcze tak że byla mocno skrzywiona. Za 230zl bodajrze wyprostowali ją, wytoczyli i pomalowali.
mellow_pak Mój tato oddwał gościowi w Raclawicach Śląskich a on wysyłal ją do Głubczyc.

arthur · Post autor: **arthur** » 07 mar 2009, 09:35

tylko dobre firmy co regeneruja jak w krakowie (czaja) maja terminy ponad m-ac, robilem bardziej rozwalone felgi i sie nic z nimi nie dzieje

hopek03 · Post autor: **hopek03** » 07 mar 2009, 18:18

da się zrobić widziałem gorzej rozwalone fele i były robione z tego co się orientuje to gdzieś w Mikołowie są dobrzy fachowcy tak słyszałem nie jestem pewien