Post
autor: pawcyk » 26 sty 2009, 19:59
A no w sosnowcu. zostawiłem autko na 4 dni, bo dach musiał wyschnąć. muszą ściągnąć całe poszycie. co do pokrywy dachu, to musisz zapytać gościa bo robi tez skóre. obszywal mi mieszek i fotel. jest ok. dzisiaj kiedy odbierałem swoje pendzidelko stała już następna 80 cabrio. czerwona. <ok>