[B4 92 2.0 benz] uszkodzona uszczelka pod głowicą
[B4 92 2.0 benz] uszkodzona uszczelka pod głowicą
Witam. Mam prawdopodobnie uszkodzoną uszczelkę pod głowicą w swoim B4 2.0 benzyna z 1992. (płyn z chłodnicy odparowuje przez ogrzewanie, duże ciśnienie w przewodach chłodniczych).
Dzwoniłem po różnych mechanikach w Warszawie ale poniżej 1000zł nikt nie schodził.
Udało mi się znaleźć jednego mechanika ok 40 km od mojego domu który by mi to zrobił za ok 500zł i mam takie pytanie: czy myślicie że 50 km jestem w stanie przejechać z takim uszkodzeniem ? Oprócz tego że mi szyby zaparowują i przez ogrzewanie leci dym to jedzie normalnie....
dzięki za pomoc.
Dzwoniłem po różnych mechanikach w Warszawie ale poniżej 1000zł nikt nie schodził.
Udało mi się znaleźć jednego mechanika ok 40 km od mojego domu który by mi to zrobił za ok 500zł i mam takie pytanie: czy myślicie że 50 km jestem w stanie przejechać z takim uszkodzeniem ? Oprócz tego że mi szyby zaparowują i przez ogrzewanie leci dym to jedzie normalnie....
dzięki za pomoc.
Byłem u jednego mechanika i powiedział że na 90% uszczelka pod głowicą. A te przewody to prawie jakby je zaraz rozwalić miało.
Czy znacie może możliwość sprawdzenia tego bez rozbierania silnika ?
Mógłbym odciąć przewody od nagrzewnicy i zamknąć obieg aby para nie leciała tylko nie wiem jak wtedy zdiagnozować czy coś jest nie tak.
Czy znacie może możliwość sprawdzenia tego bez rozbierania silnika ?
Mógłbym odciąć przewody od nagrzewnicy i zamknąć obieg aby para nie leciała tylko nie wiem jak wtedy zdiagnozować czy coś jest nie tak.
zdejmij te przewody z nagrzewnicy i połącz ze sobą za pomocą rurki odpal silnik i patrz czy będzie widać wydobywające się pęcherze powietrza w zbiorniczku tam co płyn się leje jak nic niebędzie widać to trzeba się przejechać obserwójąc wskażnik temperatury pamiętaj aby uzupełnić płyn na zimnym silniku
[ Dodano: 2009-01-31, 23:42 ]
nadmiar ciśnienia z układu wypuszcza korek który ma wbudowany zaworek
[ Dodano: 2009-01-31, 23:47 ]
a jak termostat otwiera się , dolny przewód w chłodnicy się nagrzewa od razu czy jak na wskażniku pokaże 85 stopni
[ Dodano: 2009-01-31, 23:42 ]
nadmiar ciśnienia z układu wypuszcza korek który ma wbudowany zaworek
[ Dodano: 2009-01-31, 23:47 ]
a jak termostat otwiera się , dolny przewód w chłodnicy się nagrzewa od razu czy jak na wskażniku pokaże 85 stopni
wielkie dzięki za cenne porady.
Jak ruszam samochodem na zimnym silniku to nic się nie dzieje. Parować zaczyna jak temperatura dochodzi do ok. 90 stopni.
Jak mam wyłączone ogrzewanie to tak średnio paruje, jak włączam (zimne) to mocniej, a jak daję ogrzewanie ciepłe to paruje jak z czajnika. Cały czas się zastanawiam czy to jednak nie ta nagrzewnica bo miałem już z nią problemy kiedyś (była łatana jakimś tam uszczelniaczem).
Zrobię tak jak mówiłeś i połączę rurki i zobaczę jak się będzie zachowywać. Jutro pewnie potestuję
Jak ruszam samochodem na zimnym silniku to nic się nie dzieje. Parować zaczyna jak temperatura dochodzi do ok. 90 stopni.
Jak mam wyłączone ogrzewanie to tak średnio paruje, jak włączam (zimne) to mocniej, a jak daję ogrzewanie ciepłe to paruje jak z czajnika. Cały czas się zastanawiam czy to jednak nie ta nagrzewnica bo miałem już z nią problemy kiedyś (była łatana jakimś tam uszczelniaczem).
Zrobię tak jak mówiłeś i połączę rurki i zobaczę jak się będzie zachowywać. Jutro pewnie potestuję
No to mamy winowajcę najprawdopodobniej, zrób jak kolega wyżej napisał - zdejmij węże idące do nagrzewnicy, połącz je ze sobą i się przejedź. Będzie wiadomo czy to wina nagrzewnicy, może być przytkana stąd zwiększone ciśnienie w układnie. Bo tak na dobrą sprawę to co ma uszczelka pod głowicą do pary z nawiewów? Jeśli była by strzelona to miał byś plamki oleju w zbiorniczku wyrównawczym.dziku81 pisze:Cały czas się zastanawiam czy to jednak nie ta nagrzewnica bo miałem już z nią problemy kiedyś (była łatana jakimś tam uszczelniaczem).
Dzisiaj znowu "potestowałem" trochę. Odłączyłem węże od nagrzewnicy i zamknąłem łącznikiem obwód.
W zbiorniku wyrównującym żadnych bąbelków nie ma, olej czysty, z rury wydechowej wszytko ok.
Wentylator na chłodnicy włącza się przy ok 85 stopni.
Ciśnienie w przewodach nadal duże przy zwiększonej temperaturze silnika. Jak odkręcam korek od zbiornika wyrównującego do dosyć dużo tego powietrze uchodzi...
Wyczytałem że jeszcze jedna możliwość jest, być może właśnie ten korek od zbiornika jest uszkodzony bo podobno właśnie ten korek jest odpowiedzialny za ciśnienie.
Wymienię korek na nowy i zobaczę czy coś da.
Czy nie wiecie może gdzie mogę dostać taki korek do zbiornika wyrównującego ? Szukałem w necie ale nie udało mi się znaleźć. Może znacie jakiś sklep w Warszawie gdzie mógłbym to kupić ?
W zbiorniku wyrównującym żadnych bąbelków nie ma, olej czysty, z rury wydechowej wszytko ok.
Wentylator na chłodnicy włącza się przy ok 85 stopni.
Ciśnienie w przewodach nadal duże przy zwiększonej temperaturze silnika. Jak odkręcam korek od zbiornika wyrównującego do dosyć dużo tego powietrze uchodzi...
Wyczytałem że jeszcze jedna możliwość jest, być może właśnie ten korek od zbiornika jest uszkodzony bo podobno właśnie ten korek jest odpowiedzialny za ciśnienie.
Wymienię korek na nowy i zobaczę czy coś da.
Czy nie wiecie może gdzie mogę dostać taki korek do zbiornika wyrównującego ? Szukałem w necie ale nie udało mi się znaleźć. Może znacie jakiś sklep w Warszawie gdzie mógłbym to kupić ?