[80 B3]Brak podswietlenia tablicy rejestracyjnej

Karol987 · Post autor: **Karol987** » 13 gru 2006, 16:28

Witam mam pytanie a mianowicie mam taki problem nie mam podswietlenia tablicy wszystkie swiatla dzialaja z tylu zarowki sprawdzilem nawet wymenilem na nowe wszystkie bezpieczniki sa dobre wiec co moze sie dziac przeczytalem ze wlasnie w tylniej klapie lamia sie przewody czy jest to mozliwe ze zlamal sie u mnie jeden przewodik ktory wlasnie dostarcza prad do tego podswietlania to podswietlanie ma chyba polaczone z przeciwmgielnym ale nie jestem pewien jest tak trudny dostep do tych kabli wzielem sie za to dzis lecz po chwili stwierdzilem ze w ta pogode nie ma to sensu
piszcie co o tym sadzicie

jmm · Post autor: **jmm** » 13 gru 2006, 16:32

Jest to możliwe, że złamały Ci się kable, rozbierz i sprawdź

Organista18 · Post autor: **Organista18** » 13 gru 2006, 17:05

Stawiam na złamane przewody! Przerabiałem to tydzień temu, ja do tego nie miałem jeszcze światła wstecznego! Ta wiązka jest z lewej strony stojąc z tyłu auta przy siłowniczku.....

Powodzenia :lol:

Karol987 · Post autor: **Karol987** » 13 gru 2006, 18:37

zabiore sie do tego dopiero w piatek a dokladniej gdzie tego zlamanego kabelka moge szukac i jak do tego sie zabrac bojakos tam te wszystkie kabelki sa zabezpieczone taka oslona i jakie kolory maja te kable od podswietlenia tablic (Brazowy i siwy)?ktory to plus a ktury masa
z gory dzieki

Organista18 · Post autor: **Organista18** » 13 gru 2006, 18:41

Musisz zdjąć te plastikowe zabezpieczenie, tam jest taki "trzpień" trzeba do wyjąć i zdjąć tą osłonę. A co do kabla to zobaczysz który jest przełamany.... Nie wiem który jest do tablicy..... Ja poprostu zobaczyłem, który jest przełamany i tego zrobiłem!! :lol:

Karol987 · Post autor: **Karol987** » 13 gru 2006, 19:19

Dzieki wielkie ja w piatek zabiore sie do tego i mam nadzieje ze sobie poradze i zrobie to bez problemu po weekendzie dam znac czy sie udalo

KORU · Post autor: **KORU** » 13 gru 2006, 19:37

Przerabialem to 3 razy i wstawilem nowa wiazke kabli :mrgreen:

Karol987 · Post autor: **Karol987** » 13 gru 2006, 19:47

A jak rozbierales ta oslone to tez widziales przelamane kabelki??

KORU · Post autor: **KORU** » 13 gru 2006, 19:56

Po rozcieciu izolacji od kabli bylo widac pekniecia przewodow. Zjawisko normalne po tylu latach eksploatacji czyli otwierania i zamykania.

Organista18 · Post autor: **Organista18** » 13 gru 2006, 20:34

No dokładnie! jak ściągniesz tą osłonę to zobaczysz..... Czekam na relacje, czy Ci sie udało.... POWODZENIA
:mrgreen:

Rafalski82 · Post autor: **Rafalski82** » 13 gru 2006, 21:38

U mnie tak były popekane kable jakby ktoś nożem przeciął. A te przewody od podświetlenia tablicy to nie są przypadkiem z prawej strony? Pytam ponieważ u mnie wszystki przewody z lewej strony były przecięte i podświetlenie tablicy było. :shock:

Drugie pytanie z lewej strony w tych przewodach jest czarny, tj. masa?
U mnie w tym czarnym przewodzie jest jakby jakaś biała nitka , u was też tak jest?

Organista18 · Post autor: **Organista18** » 13 gru 2006, 21:42

Fergie Fergilacious

U mnie tez tak jest! Ale co to jest ta nitka to nie mam pojęcia

Karol987 · Post autor: **Karol987** » 18 gru 2006, 19:18

Siemka wszystkim po weekendzie mi sie troche przedluzyl ale dobra wracajac do rzeczy zrobilem to podswietlanie tablic rozebralem to i co znalazlem tak jak pisaliscie pekniety kabelek jeden a reszta fatalnie wygladala wiec rozcielem to wszystko i polaczylem na nowo poizolowalem i wsadzilem w taki wezyk ktoru zapobiega lamaniu sie przewoodom moze to cos da zobaczymy jak dlugo to wytrzyma narazie jest miodzio jestem zadowolony

a co do tego kabelka czarnego z nitka w srodku czy cos takiego to go wcale nie laczylem i to napeno nie jest masa podejrzewam ze to jest taki kabelek prowadzacy reszte czy cos w tym stylu
pozdrawiam wszystkich i dzieki za pomoc :lol:

Oofol · Post autor: **Oofol** » 18 gru 2006, 19:49

Ta nitka októrej piszecie to pewnie tylko wzmocnienie, takie żeby kablek miał problem się urwać! Ja też już przerabiałem "uciete" 3 kabelki ale po ich zlutowaniu przesunąłem całą wiązkę o jakieś 3 cm do góry żeby sie w tym samym miejscu nie zginała i mam teraz spokój:]