Dziś trochę pojeżdżę bo jak się okazało auto zaczęło normalnie odpalać, a nie tak jak na filmiku, jednak było zimne, więc to może przez to. Zagrzeje je porządnie i zobaczę czy odpali bez wariacji.
EDIT------------------------
Jutro nadeszło bardzo szybko, nie wytrzymałem i poszedłem sprawdzić
Silnik zagrzany, podpinam VAGa->Basic Settings
Zapłon wygląda tak jak przy blokowaniu sterownika czujnikiem (fotka w poście wyżej)
Sprawdzam przy podobnych obrotach ale bez blokowania kompa w jakikolwiek sposób i koło zamachowe także stoi w pewnym zakresie obrotów nieruchomo jednak nie widać żadnego znaku.
Po zagrzaniu silnika za którymś razem odpalił wariując obrotami ale 3 na 4 razy odpalił idealnie choć obroty wisiały na 1050 i dopiero po muśnięciu gazem spadły do 860.
Powiedzcie mi jeszcze bo zawsze myślałem, że mieszanka zapala się zaraz PO osiągnięciu przez tłok max górnej pozycji, owe 6* PO. Skoro stojąc przodem do auta wał kręci się w prawo (zgodnie z ruchem zegara) i w okienku najpierw pokazuje się kreska a potem znak "0" to który znak w końcu pokazuje nam 6*?? Jeśli znak "0" na kole oznacza punkt zerowy (zwrotny tłoka) a kreska jest przed nim (pokaże się jako pierwsza) to kreska jest to 6* PRZED, a nie PO górnym położeniu tłoka. Dobrze rozumuje?? <lol>
Z drugiej strony mówi się, że ustawiamy wyprzedzenie zapłonu, czyli PRZED


Ale się zakręciłem... rozjaśnijcie mi to proszę :roll: