
Przekaźnika nie stwierdzono. <ok>



czemu miało by nie być sensu?? jak będę chciał wyciągać szkło to na 80% mi pęknie <ok> a na tym nie da się za bardzo jeździć no chyba że sie przyzwyczaję.słyszałem że wiele osób kupuje takie szkła do obu lusterek i jakoś jeżdżą chodź jak dla mnie widoczność jest marna.po wyprzedzeniu pojazdu w prawym lusterku widzę jakby jechał mi zaraz za zderzakiem a martwy punkt jest takiej wielkości że tir z naczepą by się w nim zmieścił <ok>trepek pisze:Tylko pytanie, czy jest sens tak robić?

może masz rację z tą starością... wyciągałem szkło zgodnie z instrukcją powoli,bez pośpiechu.użyłem chyba wszystkiego do podważania no ale po ok 20 minutach męczarni szkło pękło a zatrzaski nawet nie drgnęły...ma ktoś jakiś pomysł jak to rozwiązać bez wyciągania szkła tzn czym przykleić by to zewnętrzne też się grzało...trepek pisze:A wyciągasz szkła tak jak trzeba? Może poprzednie było już stare i materiał stracił swoją wytrzymałość, przez co pękło?

czyli coś takiego??Michałek pisze:Ja proponuje ci kupić szkło takie jak ma być i masz po problemie.Po co kombinować.

nadadzą się?sp.olsztyn pisze: Jeżeli chodzi o maty to takie coś było by akurat??
http://moto.allegro.pl/item603603257_ze ... _styk.html
Pozdrawiam.
kolego jak masz jak to wyjmij z jakieś innej b4 to lusterko co u Ciebie się przestawia i sprawdź co będzie. W audi lewe i prawe lusterka są inne. Ja u siebie miałem zepsute prawe więc poszedłem do sklepu i kupiłem (gość mówił ze nie ma różnicy) założyłem i widziałem wszystko oprócz drogi. Żeby ustawić ok brakowało regulacji <osohozi> . Moze masz podobnie :?:dardaw2 pisze:A ja się dołączę do tematu, choć trochę jest inny.
W mojej B4 prawe lusterko, strasznie drży i się przestawia, do tego nic w nim nie widać, tak jak by przybliżało, w B3 było widać wszystko, u brejdaka w B4 też. Nie widać wyprzedzanego pojazdu, o co kaman? Ktoś wcześniej pomylił wkłady czy co?