Grzegorzbielsko pisze:PawelG pisze:Bo na nowych tarczach trzeba umieć jeździć.
Możesz rozwinąć temat?
Wiadomo że muszą się dotrzeć i dopasować ale czy jest coś więcej czego nie wiem/wiemy?
http://www.zeckhausen.com/bedding_in_brakes.htm
Tłumaczenie z sieci
"Gdyż przymierzałem się od dłuższego czasu do zakupu tarcz i klocków poszukiwałem tez informacji o sposobie ich dotarcia/przygotowania do użytku. Tarcze i klocki maja na dniach sie zjawic u mnie w domu wiec zacząłem kopać, poniżej taka krotka rozpiska i link z pełnym artykułem (niestety po eng wiec tu zamieszczę skruconą wersje PL).
Docieranie pozwala hamulcom osiągnąć ich 100% skuteczność. Nowe hamulce odpowiednio nie dotarte objawiają sie później ; piszczeniem , wibracjami na pedale , wysoka twardość pedała hamulca i oczywiście gorszą skutecznością hamowanie.
Przystąpić do takiego ''zabiegu'' należy wczesnym porankiem gdy ruch uliczny jest jak najmniejszy.
1. Z około 100 kilometrów na godzinę delikatniej przyhamowuj , powtórz to kilkakrotnie, ale pamiętaj masz je tylko delikatnie wcisnąć nie hamować tylko użyć ich aby złapały temperaturę operacyjna aby nie doprowadzić ich w następnym podpunkcie do szoku termicznego.
2. Przeprowadź serię 8 hamowań ze 100km/h do około 20km/h , zrób to mocno ale delikatnie aby nie doprowadzić do zblokowania hamulców lub aktywowania systemu ABS. Po każdym prawie zatrzymaniu się natychmiast przyśpiesz do 100km/h. Jesli doprowadzicie w tym punkcie do pełnego zatrzymania się powłoka klocka przypali się na stale do tarczy co spowoduje wibracje , szybsze zużycie tarcz i klocków lub nawet ich zniszczenie.
3. Przy 7 , 8 z kolei prawie zatrzymaniu hamulce mogą zrobić sie gumowe , to minie ale nie całkowicie dopóki nie ostudzimy tarcz. Mocny zapach spalenizny jak i dym jest rzeczą normalna w tym przypadku.
4. Teraz po skończonej fazie docierania wstępnego (podpunkt 2) należy ostudzić hamulce robiąc sobie przejażdżkę unikając korków i hamując jak najbardziej delikatnie przez około 10 minut.
5. Po tych cyklach hamowań powinien być lekki nalot niebieski na tarczy jak i ''film'' koloru szarego od startych klocków. To jest to czego szukamy. W tym wypadku jest to starty klocek na tarczy co zmniejsza prawdopodobieństwo piszczących klocków , zwiększa silę hamowania jak i wydłuża żywotność klocków i tarcz.
6.Jest możliwość że pierwsza seria nie wystarczyła na pełne ich dotarcie i w razie potrzeby ponawiamy drugi raz cala procedurę oczywiście po wystudzeniu hamulców. Przy zestawach (całych kompletach) sportowych należy zwiększyć ilość powtórzeń"