Taki mam problem.
Nie posiadam LPG od razu napiszę, tylko PB
Po odpaleniu auto chodzi ładnie, ładnie reaguje na pedał gazu, nic złego się nie dzieje. Trzyma 800-850obr.
Po kilkunastu sekundach obroty lekko w dół i zaczyna nierówno chodzić.
Co zauważyłem. Jak przekręcę z 5 razy stacyjką żeby pompka pompowała tylko same paliwo to po odpaleniu chodzi przez chwilę ładnie. Potem znowu kuleje, nie chodzi na wszystkie cylindry. W czasie jazdy np słabnie przy przyspieszaniu.
Objawy ma na silniku zimnym jak i ciepłym te same.
Co robiłem:
Sprawdzałem świece
Sprawdzałem kable (dla pewności powywalałem jeszcze te blaszki przy nich) ale nic to nie dało
Nowa pompka paliwa
Nowy filtr paliwa i odrazu powietrza.
Z silnikiem nic się złego nie dzieje. Nie bierze oleju.
Wygląda na coś z ciśnieniem. Znam się trochę na autach, ojca mam mechanika ale V6 moja pierwsza w życiu.
Co obstawiacie :?: :idea:
[ABC] Problem z pracą silnika - diagnoza kable WN
[ABC] Problem z pracą silnika - diagnoza kable WN
Ostatnio zmieniony 31 paź 2012, 21:58 przez pawlo111, łącznie zmieniany 2 razy.
- siwusek216
- Forum Audi 80
- Posty: 695
- Rejestracja: 29 lip 2007, 11:28
- Lokalizacja: Myslowice
- radek kocio
- Forum Audi 80
- Posty: 277
- Rejestracja: 03 lut 2007, 17:07
- Lokalizacja: Przasnysz
usterka znaleziona to kable WN przy cewkach... wystarczało nimi pokręcić i się naprawiało. Przy świecach lux, iskrę pięknie dawały, świecie sprawdzałem i to samo...
Już się nad cewkami zastanawiałem i wykręciłem je żeby spisać numery z nich i ściągałem kable i po założeniu auto chwile ładnie pochodziło... i kicha. No to jeszcze raz kable od cewek się zdjęło i założyło i odpalam i chodzi. Wtedy już wiedziałem że na bank albo kable albo cewki. Kupiłem kable i śmiga. A wcześniej z 5 razy kable sprawdzałem i były ok. Akurat miałem pecha i jak sprawdzałem to było dobrze....
Przypadkiem
[ Dodano: 2009-09-19, 10:04 ]
jednak to nie bylo to co pisalem u góry. Problemem okazała sie pompa paliwa. Po wymianie jak ręka odjął. Była jakaś wadliwa :shock:
Już się nad cewkami zastanawiałem i wykręciłem je żeby spisać numery z nich i ściągałem kable i po założeniu auto chwile ładnie pochodziło... i kicha. No to jeszcze raz kable od cewek się zdjęło i założyło i odpalam i chodzi. Wtedy już wiedziałem że na bank albo kable albo cewki. Kupiłem kable i śmiga. A wcześniej z 5 razy kable sprawdzałem i były ok. Akurat miałem pecha i jak sprawdzałem to było dobrze....
Przypadkiem
[ Dodano: 2009-09-19, 10:04 ]
jednak to nie bylo to co pisalem u góry. Problemem okazała sie pompa paliwa. Po wymianie jak ręka odjął. Była jakaś wadliwa :shock: