Witam, mam b4 z instalacja holenderką. Ostatnio miałem taki problem, że jak był zimny samochód to na gazie gorzej palił niż wcześniej i na trasie jak przycisnąłem to nie przyjmował gazu powyżej 4k obrotów. Sprawdziłem co się dzieje z przewodami i okazało się, że zaciski na gumowych przewodach od gazu były poluzowane i być może lekko się ulatniał gaz. Poodciskałem je i w porządku było, ale ostatnio znów coś się dzieje, że śmierdzi gazem. Sprawdziłem to i okazało się że gaz mi się ulatnia przez parownik- konkretnie przez tą taka dziurę w ściance. Dzieje się tak jak zapalę na zimnym silniku i dodam gazu wtedy mi zgaśnie a potem słuchać syk gazu z parownika. Jak zapale na benzynie i przejadę się parę km, przełączę na gaz to niby dobrze pali ale zalatuje troszkę gazem w czasie jazdy (strach się bać jakby jakaś iskra poszła ).
Co to może być czy pęknięta membrana w parowniku czy elektrozawór nie domyka gazu jak zgaśnie samochód czy jedno i drugie?!?! Nie znam się na tym za bardzo- może to jakaś głupota to co napisałem z membraną i zaworem więc się nie śmiejcie i nie denerwujcie. Zielony jestem i tyle.
Proszę o poradę.
[2.0 ABT LPG] Problem z parownikiem
elektrozawór odpada.Wg mnie to na 100 procent masz walniętą membranę ale niech sie inni wypowiedzą.Parownik raczej nie jest skomplikowany(jakiej firmy masz?)rozkręć go i będziesz wiedział.Jeśli to jakiś rzadki parownik to najpierw poszukaj zestawów naprawczych w necie.Jeśli nie będzie to tylko gazownik...pozdrawiam
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Ja także obstawiałbym pękniętą membranę. Jeśli to holenderski parownik to prawdopodobnie Koltec. Regeneracja będzie droga o ile wogóle dostaniesz oryginalny zestaw regeneracyjny. Zamienników nie warto nawet dotykać! Jeśli rzeczywiście walnęła membrana to moim zdaniem lepiej wymienić reduktor na coś bardziej dostępnego i popularnego w Polsce np. Lovato, Tomasetto, Landi
Instalacja jest firmy Necam a dokładnie jaki parownik to napiszę jutro jak sprawdzę.
[ Dodano: 2009-04-16, 13:03 ]
Na parowniku prócz paru innych napisów jet napisane
Necam
Model
H
135 HP
Zacząłem dobierać się do tego parownika- odkręciłem i zdjąłem przewody wejściowy i wyjściowy z płynem chłodniczym i chciałem odkręcić przewód od gazu co idzie od butli. Elektrozawór mam zaraz przy parowniku więc odkręcałem przewód przed elektrozaworem i się zdziwiłem bo gaz zaczął lecieć dosyć ostro. Nie powinno być tak że wielozawór przy butli zamyka gaz na wyłączonym zapłonie?? Zajrzałem do butli (nie mam już holenderskiej bo straciła legalizację teraz mam Stako z wielozaworem TOMASETTO AT 02) no i tam przy tym wielozaworze jest małe kółko chyba do zakręcania gazu bo na max było wykręcone, zakręciłem je i nadal mi gaz ucieka jak próbuję odkręcić przewód przy elektrozaworze. Czy ten gaz to może pozostałość w przewodzie?? Pomóżcie Panowie
[ Dodano: 2009-04-16, 13:03 ]
Na parowniku prócz paru innych napisów jet napisane
Necam
Model
H
135 HP
Zacząłem dobierać się do tego parownika- odkręciłem i zdjąłem przewody wejściowy i wyjściowy z płynem chłodniczym i chciałem odkręcić przewód od gazu co idzie od butli. Elektrozawór mam zaraz przy parowniku więc odkręcałem przewód przed elektrozaworem i się zdziwiłem bo gaz zaczął lecieć dosyć ostro. Nie powinno być tak że wielozawór przy butli zamyka gaz na wyłączonym zapłonie?? Zajrzałem do butli (nie mam już holenderskiej bo straciła legalizację teraz mam Stako z wielozaworem TOMASETTO AT 02) no i tam przy tym wielozaworze jest małe kółko chyba do zakręcania gazu bo na max było wykręcone, zakręciłem je i nadal mi gaz ucieka jak próbuję odkręcić przewód przy elektrozaworze. Czy ten gaz to może pozostałość w przewodzie?? Pomóżcie Panowie
- Brother_red
- Forum Audi 80
- Posty: 188
- Rejestracja: 21 sty 2007, 20:58
- Lokalizacja: Kwidzyn