W tamtym tygodniu miałem "drobną" kolizję

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/909 ... d5e28.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b1 ... d266d.html
Dodatkowo zauważyłem że ta podłużnica jest ok. 44 cm nad ziemią, a ta nie ruszana po lewej stronie jest ok. 48 cm nad ziemią.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b9c ... 926f3.html
Na razie nie mam pomysłu jak się zabrać za naprawę tej podłużnicy. Czy takie rzeczy się naciąga?? Czy odcina w miejscu zaznaczonym na zdjęciu przerywaną linią
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b1 ... d266d.html
i dospawuje nieruszaną, odzyskaną z innego auta.
Myślę nad sprowadzeniem jakiegoś blacharza, żeby ocenił możliwości naprawy i jakiś kosztorys skromny

Pozdr