Forum Audi 80 Klub Polska

Witam. Moj problem rozpoczyna sie kazdego ranka: otoz dopoki auto sie nie rozgrzeje(2,3 KM)to ciezko wchodzi jedynka a dwojka zgrzyta. Dzis sprawa posunela sie o wiele dalej. Otoz po przejechaniu 300 metrow chcialem zmienic bieg wcisnalem sprzeglo i okazalo sie ze nie moge wrzucic biegu (zadnego). Po zgaszeniu silnika problem ustapil. Po okolo 1 KM stoje sobie na czerwonym a tu nagle dzieje sie tak jak bym puszczal sprzeglo chociaz je trzymalem w podlodze. Zatrzymalem sie na poboczu zgasilem i odpalilem problem ustapil ale za to cos zaczelo strasznie nawalac tak jak by ktos krecil pokrzywiona pokrywka od garnka i uderzal o metal. Jak auto sie nagrzalo - problem ustapil. Mechanik nie wie co to i karze mi jezdzic dopoki sie do konca nie rozwali. Dodam ze wycieka mi plyn hamulcowy z korektora sily hamowania. Prosze o pomoc!!

Ubytek płynu może powodować zapowietrzanie się sprzęgła, ponieważ zasilanie płynem jest z tego samego zbiorniczka co hamulce stąd możesz mieć te zaniki sprzęgła jeżeli zaś chodzi o metaliczne dźwięki z okolic sprzęgła prawdopodobnie rozwala się łożysko lub sprężynki w tarczy a nawet docisk, bez rozbierania i tak się nie obędzie i radze zmienić mechaniora na takiego który wykaże się odrobiną dobrej woli i pozagląda tu i ówdzie.

jak nie pomoże usunięcie wycieku to może być albo siłownik sprzęgła albo pompka sprzęgła