Witam kolego bardzo byłbym ci wdzieczny jak bys wytłumaczył z tym przepływomierzembrodekx pisze:witam
miałem podobny problem
elektryk powiedział, że po wybuchu oderwało dno od przepływomierza powietrza bosch
skleiłem , ale nic nie pomogło
jednak na przepływomierzu jest taka czarna, nierozbieralna kopułka połączona kablem z elektryką
rozebrałem ,przekręciłem 2 obroty do przodu , skleiłem i cacy
170 w kieszeni
mogę wytłumaczyć szczegółowo
[80 B4 2.0E Benzyna + Gaz] Nie chce zapalić.
Witam wiem że temat stary ale może ktoś pomoże, otóż mam podobny problem audi również jest po strzale gazu i od tamtej pory trudno zapala tzn jak jest zimny jeszcze zapali a jak już pochodzi to trzeba go "stymulować" pedałem gazu po kilku sekundach kręcenia ledwo zapala dalej obroty już trzyma nie buja nimi... tak jak wyczytałem z tematu wina może leżeć w elektryce, kable WN kopułka świece były wymieniane, w przepływomierzu klapka chodzi płynnie jeden mankament jaki udało mi się dostrzec to to że pompa paliwa nie wyłącza się po tych 3-5 sekundach po prostu po włączeniu kluczykiem kontrolki się palą a pompę ciągle słychać. Zalewa się(?) Nie wiem może taki jej urok ale dlatego pytam fachowców latałem już po mechanikach to każdy mówi co innego a nie chce zrobić jeszcze większego kuku pozdrawiam i liczę na pomoc
A masz w ogóle benzynę ? A co do gazu byłeś go może jeszcze raz wyregulować po strzale? A może się zapłon przestawił ?Vathaz pisze: jeden mankament jaki udało mi się dostrzec to to że pompa paliwa nie wyłącza się po tych 3-5 sekundach po prostu po włączeniu kluczykiem kontrolki się palą a pompę ciągle słychać.
Nie no benzyna to jest gaz prawdopodobnie jest do regulacji co muszę zrobić, tylko nawet jak na benzynie się jeździ to problem też występuje, mówisz może chodzić o zapłon? Bo jak już odpali to chodzi. A inne jeszcze możliwe warianty gdzie co w razie czego można sprawdzić ? Czytałem inne tematy i zastanawiam się czy może to też być regulator ciśnienia paliwa? Bo jego tak na dobrą sprawę nie sprawdzałem jeszcze tylko czy w moim przypadku ma to najmniejszy sens? :roll: dziękuje za odpowiedź
jeszcze jedna sprawa a to zachowanie pompy paliwa jest normalne? słychać wprawdzie że przekaźnik pyka ale pompka i tak chodzi dalej...
jeszcze jedna sprawa a to zachowanie pompy paliwa jest normalne? słychać wprawdzie że przekaźnik pyka ale pompka i tak chodzi dalej...
Jak rozumiem świece, przewody WN, palec, kopułkę wymieniłeś?
Jeśli tak to może iskra? Masz ja napewno /iskrę ;P /? Mi potrafił przez 6 godzin niezapalić a później jakby nigdy nic pyk i śmiga - jeśli tak to może to być cewka. Powypinaj wszystkie kostki i powpinaj ponownie, może przyśniedziało. Sprawdź czy prąd dochodzi do cewki, czy na wyjściu z cewki jest iskra?
Mi jak padł regulator ciśnienia paliwa to czasami dość długo musiałem kręcić żeby zapalił. Zawsze możesz go wyjąć i dmuchnąć w cypelek od podciśnienia /tylko na zimnym silniku bo troche Pb ci napewno poleci a nie chcesz mieć ogniska/
Jeśli tak to może iskra? Masz ja napewno /iskrę ;P /? Mi potrafił przez 6 godzin niezapalić a później jakby nigdy nic pyk i śmiga - jeśli tak to może to być cewka. Powypinaj wszystkie kostki i powpinaj ponownie, może przyśniedziało. Sprawdź czy prąd dochodzi do cewki, czy na wyjściu z cewki jest iskra?
Mi jak padł regulator ciśnienia paliwa to czasami dość długo musiałem kręcić żeby zapalił. Zawsze możesz go wyjąć i dmuchnąć w cypelek od podciśnienia /tylko na zimnym silniku bo troche Pb ci napewno poleci a nie chcesz mieć ogniska/
Dzięki za odpowiedź czyli cewka i regulator też do obadania no samochód ma to do siebie, że jakby to powiedzieć jak dłużej nie chodzi to zapali bez problemu wiadomo złapie temperatury dopiero się przestawi na gaz obroty i na benzynie i na gazie ~1000 nie bujają się... różnicę jednak widać jak się go zgasi jeszcze na włączonym gazie lub jak pierw się go przestawi z powrotem na benzynę i dopiero zgasi... tzn problem i tak jest tylko z takim pocieszeniem że na "zgaszonym na benzynie" lub w ogóle jak się jeździ na samej benzynie, krócej pedałem gazu trzeba manewrować żeby zapalił... Dokładnie mówiąc zakręca się kluczem przez jakąś sekundę słychać że silnik stara się zaskoczyć za chwile martwa cisza z jego strony tylko rozruch słychać, po paru naciskach w pedał gazu z trudem zapala zapach benzyny też przy tym jest wyczuwalny... dlatego moje podejrzenie że się zalewa. Trochę zakręciłem ale myślę, że jest zrozumiale pytam po prostu o wszystkie możliwe warianty bo mam dość daleko warsztat u kumpla a on ma dość napięty grafik :mrgreen: najlepiej byłoby raz obadać wszystko niż jeździć po kilka razy i zawracać gitarę Oczywiście wszystkie powyższe rady wykorzystam
Ok na dniach postaram się to ogarnąć w razie czego temat będę stale odwiedzać jak coś to się odezwę dzięki za pomoc :mrgreen:
pojechałem dziś o dziwo znalazłem przyzwoity warsztat z komputerem postanowiłem go sprawdzić cytuje:
"Diagnoza sterowników AUDI DIFIGANT Pamięć błędów
020A Czujnik temperatury płynu chłodnicy
Przerwa/zwarcie do plusa
020C Czujnik spalania stukowego 1
Brak sygnału
gościu powiedział mi że może być uszkodzony tylko ten od chłodnicy a ten drugi wywala błąd w skutek złej pracy silnika spowodowanej uszkodzeniem tego pierwszego czujnika...
zobaczymy ma na dniach sprowadzić owy czujnik, swoją drogą jak tylko o to chodzi będę mocno zaskoczony, jest możliwe że to tylko jego wina?
pojechałem dziś o dziwo znalazłem przyzwoity warsztat z komputerem postanowiłem go sprawdzić cytuje:
"Diagnoza sterowników AUDI DIFIGANT Pamięć błędów
020A Czujnik temperatury płynu chłodnicy
Przerwa/zwarcie do plusa
020C Czujnik spalania stukowego 1
Brak sygnału
gościu powiedział mi że może być uszkodzony tylko ten od chłodnicy a ten drugi wywala błąd w skutek złej pracy silnika spowodowanej uszkodzeniem tego pierwszego czujnika...
zobaczymy ma na dniach sprowadzić owy czujnik, swoją drogą jak tylko o to chodzi będę mocno zaskoczony, jest możliwe że to tylko jego wina?
Zostawiłem dzisiaj samochód u elektryka (tego samego zresztą co na komputerze sprawdzał) czekam na telefon czy go ogarnął czy nie... nie mogę pojąć jak czujnik temperatury płynu chłodzącego (który jak wyczytałem z forum rzekomo odpowiada tylko za odpalenie wentylatorów razem z drugim czujnikiem przy silniku) w ogóle wpływa na złą pracę podczas zapłonu i ogólnie całą pracę silnika :roll: nie dość że ciężko zapala i niby obroty trzyma to jeszcze jak się go przygazuje i puści pedał gazu to silnikiem szarpie i słychać w wydechu takie bulgoczące dźwięki jakby całego paliwa nie spalał :shock: ... albo coś i faktycznie jest z tym drugim czujnikiem spalania stukowego który ponoć rzadko kiedy się psuje albo jest powiązanie jednak tego czujnika chłodnicy z ogólną pracą silnika no chyba, że ostatnia opcja że komputer wszystkiego nie wyłapał(?) i problem leży gdzieś w tym regulatorze czy zapłonie... zobaczymy co stwierdzi elektryk czekam na telefon
a może taki niebieski czujnik na krućcu ci padł i dostaje paliwo z wtryskiwacza rozruchowegoVathaz pisze:Zostawiłem dzisiaj samochód u elektryka (tego samego zresztą co na komputerze sprawdzał) czekam na telefon czy go ogarnął czy nie... nie mogę pojąć jak czujnik temperatury płynu chłodzącego (który jak wyczytałem z forum rzekomo odpowiada tylko za odpalenie wentylatorów razem z drugim czujnikiem przy silniku) w ogóle wpływa na złą pracę podczas zapłonu i ogólnie całą pracę silnika :roll: nie dość że ciężko zapala i niby obroty trzyma to jeszcze jak się go przygazuje i puści pedał gazu to silnikiem szarpie i słychać w wydechu takie bulgoczące dźwięki jakby całego paliwa nie spalał :shock: ... albo coś i faktycznie jest z tym drugim czujnikiem spalania stukowego który ponoć rzadko kiedy się psuje albo jest powiązanie jednak tego czujnika chłodnicy z ogólną pracą silnika no chyba, że ostatnia opcja że komputer wszystkiego nie wyłapał(?) i problem leży gdzieś w tym regulatorze czy zapłonie... zobaczymy co stwierdzi elektryk czekam na telefon
tzn ten co jest obok tego szarego? (z pamięci kojarzę mogę się mylić) Czyli on może też takie zachowania robić? Na komputerze by to nie wyszło? W razie jakby nic ziomek na warsztacie nie zdziałał to powiem mu żeby go obadał chociaż jeśli choć trochę ma pojęcie to pewnie i jego sprawdzi tak jak sobie pomyśle kiedyś była podobna sytuacja tylko nie znam szczegółów bo to za kadencji brata jak to audi jeszcze jego było (odziedziczyłem od niego ^^) pewien mechanik go odpinał żeby go sprawdzić i faktycznie lepiej zapalał ale obrotami bujał potem go doprowadził do ładu, może coś jest znowu z nim nie halo :-> spoko w razie czego będę wiedział na czym się zawiesić
Canibal, jeśli mnie ETKA nie myli mówisz o tych samych czujnikach o których właśnie rozmawiamy i jeśli dobrze znalazłem w etce to do ABT są to te same czujniki co w ABK czyli:
b 053 919 501 A - czujnik temperatury z przełącznikiem 3 styki szary
b 025 906 041 A - czujnik temperatury dla: sterownik 2 styki niebieski
mam nadzieje że pomogłem chociaż mogę się mylić nadal się uczę fachu i budowy audi
szczescie, przy okazji o ten niebieski czujnik Ci chodzi :->
Canibal, jeśli mnie ETKA nie myli mówisz o tych samych czujnikach o których właśnie rozmawiamy i jeśli dobrze znalazłem w etce to do ABT są to te same czujniki co w ABK czyli:
b 053 919 501 A - czujnik temperatury z przełącznikiem 3 styki szary
b 025 906 041 A - czujnik temperatury dla: sterownik 2 styki niebieski
mam nadzieje że pomogłem chociaż mogę się mylić nadal się uczę fachu i budowy audi
szczescie, przy okazji o ten niebieski czujnik Ci chodzi :->